Tak jak zapowiadał szef Tesli, ceny Modelu 3 i Modelu Y wzrosną ze względu na obecny stan nadmiernego popytu na najpopularniejsze pojazdy. Aby sprostać temu zapotrzebowaniu, Tesla musiała zwiększyć zamówienia u dostawców, a te dodatkowe komponenty byłyby droższe niż planowane tempo produkcji.