Ujemne ceny energii elektrycznej w Polsce: Producenci OZE muszą działać

10 godzin temu

W Polsce energia elektryczna potrafi być tak tania, iż ma ujemną cenę. Takie sytuacje zdarzają się coraz częściej i niosą ze soba konkretne skutki, zwłaszcza dla producentów zielonej energii. W kwietniu 2025 roku przez 29 godzin ceny prądu na Towarowej Giełdzie Energii (TGE) były poniżej zera.

Zielone światło dla energii – ale z zastrzeżeniem

System świadectw pochodzenia, znanych jako zielone certyfikaty, od lat wspiera rozwój OZE w Polsce. Producent, który wytwarza prąd ze źródeł odnawialnych – przykładowo ze słońca, wiatru czy biomasy – może liczyć na dodatkowe dochody dzięki sprzedaży certyfikatów potwierdzających ekologiczne pochodzenie tej energii. Problem w tym, iż nie każda zielona megawatogodzina się kwalifikuje.

Od 2021 roku obowiązuje przepis, zgodnie z którym świadectwa nie przysługują za energię wyprodukowaną w czasie, gdy ceny na rynku hurtowym spadają poniżej zera złotych za megawatogodzinę (MWh) przez minimum sześć kolejnych godzin. Właśnie to zdarzyło się aż cztery razy w kwietniu 2025 roku.

Kiedy energia kosztuje mniej niż nic

W dniach 5, 6, 13 i 27 kwietnia, przez co najmniej sześć godzin z rzędu, energia na rynku dnia następnego TGE miała ujemną cenę. Najdłużej taka sytuacja trwała 6 i 27 kwietnia – przez osiem godzin, od 9:00 do 17:00. Przez ten czas operatorzy musieli dopłacać do tego, żeby ktoś w ogóle chciał odebrać nadmiar energii z sieci.

Z czego to wynika? To efekt gwałtownego rozwoju energetyki odnawialnej. Gdy warunki pogodowe są sprzyjające – dużo słońca lub silny wiatr – farmy OZE pracują pełną parą. jeżeli w tym samym czasie spada zapotrzebowanie na prąd (np. w weekendy lub święta), powstaje nadwyżka energii, której nikt nie chce kupić. Wtedy ceny spadają, choćby poniżej zera.

Co muszą zrobić producenci?

Prezes Urzędu Regulacji Energetyki (URE) przypomina, iż kto korzysta z systemu zielonych certyfikatów, musi teraz uważnie sprawdzić, ile energii wyprodukował w godzinach ujemnych cen. jeżeli taki prąd został dostarczony do sieci, nie może być objęty świadectwem pochodzenia. Co więcej, wnioski o przyznanie certyfikatu za kwiecień trzeba odpowiednio skorygować.

Jak to zrobić? jeżeli instalacja OZE ma licznik, który rejestruje produkcję godzinowo – wystarczy odczytać dane i odjąć odpowiednią ilość energii. W przypadku starszych systemów, które nie mają takiej funkcji, trzeba oszacować potencjalną produkcję, przyjmując, iż instalacja działała w tym czasie z pełną mocą.

Nowe zasady

Od 1 kwietnia 2025 roku obowiązuje nowy wzór wniosku o wydanie świadectwa pochodzenia. W punkcie 5 tego dokumentu należy pomniejszyć całkowity wolumen energii o wartość wyprodukowaną w czasie, gdy ceny były ujemne. Kto tego nie zrobi, może spodziewać się wezwania do poprawienia dokumentów, a to oznacza niepotrzebne opóźnienia w procesie wydania certyfikatu.

Dane są jednoznaczne 5 kwietnia – 6 godzin, 6 kwietnia – 8 godzin, 13 kwietnia – 7 godzin, 27 kwietnia – 8 godzin. Łącznie to aż 29 godzin, które trzeba uwzględnić przy składaniu wniosku.

Co dalej?

Eksperci URE przewidują, iż podobne sytuacje będą się powtarzać coraz częściej. Wraz z przyłączaniem kolejnych instalacji OZE do krajowego systemu elektroenergetycznego, rośnie ryzyko nadprodukcji i związanych z tym spadków cen. Dlatego regulator apeluje do producentów, o śledzenie na bieżąco notowania na TGE i komunikatów URE oraz Polskich Sieci Elektroenergetycznych.

Choć niska – a czasem wręcz ujemna – cena energii może brzmieć jak dobra wiadomość dla odbiorców, dla rynku to sygnał ostrzegawczy. System potrzebuje elastyczności i narzędzi, które pozwolą lepiej zarządzać produkcją, zwłaszcza w momentach szczytowego uzysku z OZE. A dla producentów to przypomnienie: wsparcie nie jest dane raz na zawsze – trzeba je rozliczać zgodnie z realiami rynku.

TGeBase i średnioważone ceny godzinowe dla dostawy 5 kwietnia 2025 r.

TGeBase i średnioważone ceny godzinowe dla dostawy 6 kwietnia 2025 r.

TGeBase i średnioważone ceny godzinowe dla dostawy 13 kwietnia 2025 r.

TGeBase i średnioważone ceny godzinowe dla dostawy 27 kwietnia 2025 r.

Źródło: TGE.pl

Foto: Pixabay

Idź do oryginalnego materiału