W Niemczech wiele kobiet decyduje się na ten krok. "Podatek od męża"

Zdjęcie: Bricolage//shutterstock


Martyna F. Zachorska, która na Instagramie udziela się jako @paniodfeminatywow, nagłośniła temat, który został opisany niedawno na łamach Deutsche Welle. Okazuje się, iż kobiety w Niemczech muszą mierzyć się z poważnym problemem. Zaczął być on choćby nazywany "podatkiem od męża".
Jak dowiadujemy się z artykułu, zarobki kobiet w Niemczech po ślubie spadają średnio o 20 procent. Co ciekawe, zmiana statusu matrymonialnego nie wpływa jednak na pensje mężczyzn. Tak wynika z badania przeprowadzonego przez naukowców z Instytutu Badań Gospodarczych w Monachium oraz Uniwersytetu w Oslo. Analizy przeprowadzono na podstawie danych z ubezpieczeń emerytalnych.

REKLAMA







Zobacz wideo Ile trzeba zarabiać, aby godnie żyć?



Kobiety w Niemczech zarabiają mniej niż ich mężowie. choćby jeżeli nie mają dzieci
Różnice w dochodach między kobietami i mężczyznami znacząco rosną po zawarciu małżeństwa. I co istotne, dzieje się tak choćby w sytuacji, gdy para nie ma potomstwa. "Nawet po usunięciu czynnika, jakim jest urodzenie dziecka, zarobki kobiet przez cały czas spadają o 20 procent, a po uwzględnieniu porodu spadek ten sięga prawie 50 procent" - informują naukowcy.



Autorzy badań sugerują, iż większe bezpieczeństwo prawne, które zapewnia w Niemczech małżeństwo, prawdopodobnie zachęca kobiety do skrócenia czasu pracy. Jednak co istotne, czas przeznaczony na obowiązki domowe w tym samym czasie zwykle znacząco wzrasta, choćby po wykluczeniu wychowywania dzieci. "Badanie nie wykazało podobnych zmian wśród mężczyzn" - podkreślają naukowcy.
Kobiety w Niemczech robią to, aby "nie zwariować"
Temat zainteresował wiele osób i wywołał zagorzałą dyskusję pod postem Martyny Zachorskiej na Instagramie. "Być może zasadne byłoby, żeby mąż uzupełniał tę lukę? Bo domyślam się, iż nieodpłatna praca domowa to jeszcze ciągle domena kobiet" - stwierdziła jedna z internautek.


Inna uczestniczka dyskusji opisała z kolei, jak z jej perspektywy wygląda sytuacja wielu kobiet w Niemczech. "Mieszkam w Niemczech i to jest częste, iż kobiety przejmują opiekę nad dziećmi, domem i przez to, żeby nie zwariować, schodzą z godzinami w pracy. [...] Mąż dostaje większą wypłatę, ale i tak wpada to do jednego budżetu. W Niemczech jest bardzo mało przedszkoli, żłobków, które są otwarte dłużej niż do 14. Często dzieci są tam tylko do 12:30" - napisała. Co sądzisz na temat swoich zarobków? Zachęcamy do udziału w sondzie i komentowania.