W obronie protekcjonizmu i ceł

2 tygodni temu
Cenię Michaela Pettisa. To ekonomista – bardziej praktyk niż teoretyk – o niezwykle ciekawym życiorysie. Matka Francuzka, ojciec Amerykanin, dzieciństwo spędzone w Peru, Maroku oraz na Haiti. Praca w sektorze finansowym w USA, próba rozkręcenia punkrockowego wydawnictwa płytowego, wykłady na Uniwersytecie w Pekinie. Ale nie o sam jego kolorowy życiorys chodzi. Pettis jest od lat tym autorem, który pisze o handlu międzynarodowym dla ludzi, łącząc przy okazji przystępność przekazu ze zdolnością do wyrwania się ze schematów ideologii liberalnej.
Idź do oryginalnego materiału