Wielkie nadzieje pracowników, nie mniejsze obawy pracodawców

2 dni temu

Rok 2024 za nami. W kontekście zmian legislacyjnych w obszarze prawa pracy i ubezpieczeń społecznych przyniósł on ważne nowości.

Uregulowano bowiem w końcu ochronę sygnalistów. Znowelizowano też kodeks pracy w taki sposób, iż nałożono na pracodawców obowiązek zapewnienia zatrudnionym ochrony przed działaniem czynników, które mogą mieć negatywny wpływ m.in. na kwestie płodności. Zadbano też o pracujących opiekunów dzieci, wprowadzając świadczenie „aktywni rodzice w pracy” w ramach programu „Aktywny rodzic”. Można dodać też uchwalenie przepisów o wolnym w Wigilię od 2025 r., chociaż czas ich procedowania wzbudził sporo kontrowersji.

Przyjęto również przepisy, które zaczęły obowiązywać od początku 2025 r. – podwyższające kwoty miesięcznego dofinansowania do wynagrodzeń pracowników z niepełnosprawnościami oraz regulacje z obszaru zabezpieczenia społecznego dotyczące renty wdowiej. Jednocześnie spełniono obietnicę w zakresie wakacji składkowych.

Na jeszcze istotniejsze projekty cały czas jednak czekamy, a wiele z nich jest w tej chwili w trakcie procedowania.

Chodzi m.in. o propozycję, która na nowo definiuje staż pracy. W efekcie będą do niego wliczane m.in. okresy pracy na zleceniu i działalności, w tym czasie, w którym przedsiębiorcy korzystają z tzw. ulgi na start. Zmiany w tym zakresie czekają jeszcze na przyjęcie przez rząd.

Pracodawcy zyskają też na reformie służb zatrudnienia. Ma ona bowiem unowocześnić i zautomatyzować usługi urzędów pracy, a przedsiębiorcy, którzy z nich korzystają, mają odczuć zmniejszenie biurokracji. Ekspertom zabrakło natomiast w tym akcie zmian dotyczących oddzielenia statusu bezrobotnego od ubezpieczenia zdrowotnego. w tej chwili duża część zasobów kadrowych i finansowych urzędów pracy jest bowiem przeznaczana na działania niezwiązane z aktywizacją zawodową. Niedawno przepisy w tym zakresie zaakceptowała jednak Rada Ministrów, zatem trudno oczekiwać modyfikacji podejścia na dalszym etapie prac.

Na etapie rządowego procesu legislacyjnego znajdują się też przepisy odnoszące się do układów zbiorowych pracy. Chociaż eksperci mają wątpliwości, czy będą one dostateczną odpowiedzią na kryzys praktyki układowej w naszym kraju. Tym bardziej iż – jak podkreślają organizacje przedsiębiorców – ustawodawca nie zdecydował się na zmianę, zgodnie z którą w układzie można zawierać rozwiązania mniej korzystne, niż przewiduje KP.

Podobne odczucia eksperci mają w odniesieniu do projektu ustawy o minimalnym wynagrodzeniu za pracę. Pracodawcy twierdzą, iż powiela on dotychczasowe ułomne mechanizmy jego ustalania. W projekcie mogą jednak cały czas zajść istotne zmiany, bowiem czeka on na przyjęcie przez rząd.

Intensywnie konsultowana jest też rządowa reforma zaświadczeń lekarskich i orzecznictwa w ZUS. Przedsiębiorcy liczyli jednak na zmiany dotyczące finansowania absencji chorobowej. Wszystko wskazuje jednak na to, iż o ile rząd się na to zdecyduje, o tyle nastąpi to w oddzielnym akcie.

Radę Ministrów czekają też wzmożone prace nad wdrożeniem tzw. dyrektyw platformowej. Przypomnijmy, iż w zamierzeniu ma ona uregulować status osób, które zarobkują za pośrednictwem takich podmiotów, jak np. Uber, Glovo czy Pyszne.pl. Przewiduje bowiem domniemanie etatu dla osób, które zarabiają poprzez takie aplikacje. Z deklaracji rządu wynika, iż projekt przepisów w tym zakresie zostanie przedstawiony najwcześniej w drugiej połowie 2025 r. Firmy mają spore obawy z nim związane.

Pod koniec 2024 r. otrzymaliśmy również zapewnienie, iż resort rodziny pracuje nad zmianą definicji mobbingu, dzięki czemu pracownikowi łatwiej będzie zgłosić takie zachowanie. Co jeszcze?

Do konsultacji trafił też niedawno projekt rozporządzenia określający górną granicę temperatury, w której da się pracować. Określa ona też obowiązki pracodawców z tym związane. Cały czas trwa również proces legislacyjny dotyczący szeregu projektów ustaw związanych z zatrudnianiem cudzoziemców.

31.12.2024 r. poznaliśmy propozycję zmian przepisów mających wykonać wyrok TK w sprawie tzw. czerwcowych emerytów, ale wciąż czekamy na konkrety dotyczące nowelizacji przepisów po wyroku TK, który zakwestionował art. 25 ust. 1b ustawy emerytalnej pozwalający na pomniejszenie świadczenia, w sytuacji gdy ubezpieczony przeszedł na wcześniejszą emeryturę. Być może seniorzy doczekają się w 2025 r.

Opinia dla „Rzeczpospolitej”

Oskar Sobolewski, ekspert emerytalny i rynku pracy z HRK Payroll Consulting

Z regulacji z obszaru prawa pracy i ubezpieczeń społecznych, na których uchwalenie, a następnie wejście w życie zainteresowani mogą czekać najbardziej, wymieniłbym dwie kwestie. Z punktu widzenia pracowników pożądane wydaje się precyzyjne określenie górnej granicy temperatury w pomieszczeniach biurowych bądź w zakładzie pracy lub miejscu pracy, która uprawniałaby osoby zatrudnione do rezygnowania z wykonywania obowiązków w danym dniu bądź okresie lub nakładałaby na pracodawcę dodatkowe zadania, które zmierzałyby do optymalizacji pracy i ochrony zdrowia pracownika w takich warunkach. Projekt rozporządzenia w tym zakresie trafił niedawno do konsultacji i powinien obowiązywać już w lecie 2025 r. Natomiast z perspektywy firm wymieniłbym reformę zwolnień lekarskich i orzecznictwa w ZUS, która znajduje się w konsultacjach. Miejmy nadzieję, iż będzie ona stanowiła pierwszy krok w kierunku zmian finansowania absencji chorobowej, czyli realizacji zapowiedzi, zgodnie z którą chorobowe ma być płatne przez ZUS od pierwszego dnia nieobecności.

Idź do oryginalnego materiału