Woda, która zostaje: Jak Wody Polskie walczą o każdy litr

3 godzin temu
Zdjęcie: Wody Polskie


Zastawki, jazy, pompownie i lokalne partnerstwa – tak wygląda praktyczna walka o wodę. Wody Polskie prowadzą w całym kraju dziesiątki inwestycji, których celem jest jedno: zatrzymać wodę tam, gdzie jest najbardziej potrzebna. To odpowiedź na skutki zmian klimatu, coraz dłuższe okresy suszy i gwałtowne opady, które w ostatnich latach stały się codziennością.

Wyzwanie dla środowiska

Jeszcze jakiś czas temu problem braku wody wydawał się w Polsce odległy. Dziś wiadomo, iż to jedno z największych wyzwań dla klimatu. Coraz częstsze susze, wysychające rzeki i obniżający się poziom wód gruntowych sprawiają, iż zatrzymywanie wody w krajobrazie stało się koniecznością.

— „Utrzymanie i modernizacja urządzeń wodnych — takich jak jazy, zastawki, przepusty czy systemy melioracyjne — to nie tylko inwestycje w infrastrukturę. To przede wszystkim działania na rzecz bezpieczeństwa hydrologicznego” — zaznaczył Mateusz Balcerowicz, prezes Wód Polskich.

Dzięki takim inwestycjom możliwe jest odprowadzanie nadmiaru wód w czasie ulewnych deszczy, a jednocześnie zatrzymywanie jej, gdy przychodzą miesiące suszy.

Zatrzymać wodę na Pomorzu

Na Pomorzu prowadzone są prace, które mają pomóc przyrodzie i mieszkańcom. Na rzekach Pojezierza Kaszubskiego i w Borach Tucholskich powstają nowe zastawki. To proste konstrukcje, które pozwalają na zatrzymywanie wody w rzekach i jeziorach. Dzięki nim poprawia się bilans wodny, a okoliczne lasy, łąki i jeziora zwiększają swoją odporność na suszę.

Nowe obiekty powstają między innymi w okolicach Lipusza, Dłużnicy i Niedamowa. To inwestycje łączące ochronę przyrody z praktycznym wsparciem dla mieszkańców – rolników, wędkarzy i turystów.

Odbudowa jazów – bezpieczeństwo dla ludzi i przyrody

Podobne prace realizowane są na rzekach w innych częściach Polski. Wody Polskie modernizują jazy. Jazy to specjalne konstrukcje, które wznosi się na rzekach i kanałach, aby powodowały piętrzenie wody, a tym samym podnoszenie jej poziomu lub zatrzymywanie jej w określonym miejscu. Na Narwi i Małej Inie unowocześniane są kolejne obiekty, które będą mogły działać sprawniej i bezpieczniej. Prace prowadzone są z poszanowaniem natury – uwzględniają potrzeby ryb i innych organizmów wodnych.

Retencja także na wsi

Nie tylko duże rzeki potrzebują wsparcia. W gminie Piszczac na Lubelszczyźnie zakończono remont dwóch przepustów piętrzących. To niewielkie, ale bardzo istotne obiekty, które pomagają zatrzymać wodę w rolniczym krajobrazie. Dzięki nim pola dłużej zachowują wilgotność, a gleba nie wysycha. Takie inwestycje przynoszą korzyści całym społecznościom. Wspierają lokalne rolnictwo i poprawiają warunki życia.

Więcej wody w Wielkopolsce i Świętokrzyskiem

W Wielkopolsce Wody Polskie przygotowują modernizację Kanału Ślesińskiego. Prace obejmą pogłębienia kanału i unowocześnienie pompowni, które dbają o poziom wody w pobliskich jeziorach. Dzięki temu poprawią się warunki dla żeglugi, przyrody i turystyki.

Do tego w województwie świętokrzyskim planowane jest zwiększenie retencji w dolinie Białej Nidy. Odbudowana przepompownia i specjalne kamienne progi w korycie rzeki mają pomóc zatrzymywać wodę i nawadniać pobliskie pola.

Wspólne działania przynoszą efekty

Wody Polskie podkreślają, iż inwestycje to tylko część pracy. Równie istotne znaczenie ma kooperacja z samorządami, naukowcami i mieszkańcami. Dlatego powstają Lokalne Partnerstwa ds. Wody – grupy, których zadaniem jest planowanie, jak najlepiej gospodarować wodą w danym regionie.

Na spotkaniach w Kluczborku i Stalowej Woli przedstawiciele Wód Polskich, rolnicy i samorządowcy omawiali praktyczne sposoby walki z suszą. Oglądali działające jazy i zastawki, które już dziś przynoszą realne efekty. Takie spotkania pokazują, iż skuteczna ochrona zaczyna się od współpracy.

Woda na wagę przyszłości

Każda inwestycja w retencję to inwestycja w bezpieczeństwo – ludzi, przyrody i rolnictwa. Dzięki pracy Wód Polskich coraz więcej wody zostaje w krajobrazie, a Polska staje się bardziej odporna na skutki zmian klimatycznych. To działania, które naprawdę przynoszą efekt.

Fot: gov.pl

Idź do oryginalnego materiału