Wpływ ulg i preferencji podatkowych na rozwój lokalny

6 miesięcy temu

O tematach podatkowych w kontekście rozwoju lokalnego dyskutowano na IX Europejskim Kongresie Samorządów podczas panelu „Wpływ ulg i preferencji podatkowych na rozwój lokalny”.

Moderatorem panelu był Olgierd Dziekoński, Pełnomocnik Zarządu Województwa ds. Rozwoju Gospodarczego, Urząd Marszałkowski Województwa Kujawsko-Pomorskiego, Polska.

Panelistami zaś byli:

Marek Rocki, Dyrektor Instytutu Rozwoju Gospodarczego, Szkoła Główna Handlowa w Warszawie, Polska

Leszek Dec, Prezes Zarządu, Suwalska Specjalna Strefa Ekonomiczna S.A., Polska

Przemysław Sztandera, Prezes Zarządu, Pomorska Specjalna Strefa Ekonomiczna Sp. z o.o., Polska

Marek Karólewski, Prezes Zarządu, Warmińsko-Mazurska Agencja Rozwoju Regionalnego S.A., Polska

Daniel Beger, Prezydent, Urząd Miejski w Świętochłowicach, Polska.

Rozpoczynając dyskusję moderator Olgierd Dziekoński z Urzędu Marszałkowskiego Województwa Kujawsko-Pomorskiego, przytoczył temat rozwoju lokalnego i jego charakterystykę. Kwestia lokalnego rozwoju zależna jest od obszaru finansowego. Dlatego padło pytanie – kto decyduje o rozwoju lokalnym gminy? Firmy oraz ich pracownicy płacą w danej gminie podatki, które zasilają budżet gminy. Od roku 2021-22 liczba przedsiębiorców oraz osób zatrudnionych w gminach wzrosła. Dyskusją dotyczyła podatków w gminach i samorządach lokalnych oraz czy warto obniżać podatki, czy wpływa to na rozwój lokalny.

W odpowiedzi panelista Marek Karólewski z Warmińsko-Mazurskiej Agencji Rozwoju Regionalnego zaznaczył, iż większość PKB tworzy 5 najbogatszych województw, w których pojawia się najwięcej inwestycji. Obciążenia nakładane na przedsiębiorców są coraz większe, szczególnie krajowe i unijne. Jego zdaniem najlepszym rozwiązaniem jest ograniczenie właśnie tych obciążeń nadawanych przez państwo np. odnośnie śladu węglowego. Zaznaczył, iż dla większych inwestorów najważniejsze są nie ulgi podatkowe, ale infrastruktura, powierzchnia oraz wykształcenie dostępnej kadry.

Daniel Beger z Urzędu Miejskiego w Świętochłowicach twierdzi, iż nie należy wprowadzać ulg podatkowych dla rynków lokalnych. Obniżenie jest stratą dla budżetu. Nieprzyjęcie ulg podatkowych w jego regionie przedsiębiorcy przyjęli z spokojem. Zaznaczył, iż to tylko 30-40 zł w skali roku, co nie zabija przedsiębiorczości, a z racji, iż to są koszty stałe, to łatwo je zaplanować w budżecie. Na decyzję, czy przedsiębiorca zostanie na terenie miasta wpływają takie czynniki jak niepewność cen materiału, energii. Decyzje o niewprowadzeniu ulgi podatkowej podejmuje specjalnie powołana rada. Nadmienił, iż lokalni przedsiębiorcy są szczególnie wspierani, szczególnie w czasach Czarnych Łabędzi np. pandemii.

Przemysław Sztandera z Pomorskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej Sp. z o. o. zauważył, iż należy dogonić państwa wysoko rozwinięte technologiczne, a małe i średnie firmy szczególnie zachęcić do inwestowania w nie. Polscy przedsiębiorcy liczą na niższe ulgi i od 2018 mali i średni przedsiębiorcy również mogą liczyć na pomoc np. nie płacąc podatku dochodowego. Polska Strefa Inwestycji ma wspierać na różnych polach rynek, w tym rozwijając szkolnictwo. Powstały 3 centra, gdzie szkolą młodych ludzi z technologii i robotyki, z których korzysta kilkadziesiąt szkół.

Leszek Dec z Suwalskiej Specjalnej Strefy Ekonomicznej S.A. mówił o tym, iż mało przedsiębiorców korzysta z tych ulg. Zmiany po 2018 skupione są m.in. na obszarze MŚP. W tej chwili wydali 110 nowych decyzji o wsparciu od 2018 , a przez 25 lat wydano łącznie 240 zezwoleń. Problemem jest brak terenów uzbrojonych samorządów oraz brak gruntów – to są obszary, które blokują rozwój. W Suwałkach stopa bezrobocia wynosi 5,5%. Działalność dużych przedsiębiorstw przekłada się na mikro i małe przedsiębiorstwa. Dla małych firm poniesienie tych nakładów finansowych, liczonych tak samo jak dla dużych przedsiębiorstw, jest nie do spełnienia. Reinwestycje są teraz bardzo popularne i są widoczne zmiany technologiczne, a coraz mniej ludzi jest przy nich zatrudnianych.

Z obserwacji Prof. Marka Rockiego z Szkoły Głównej Handlowej w Warszawie wynika, iż mamy do czynienia z efektem świętego Mateusza. Gminy, powiaty, samorządy które są bogate i atrakcyjne, nie stosują żadnych ulg, ponieważ nie muszą. A te ubogie stosują ulgi, ale i tak nie będą zyskiwały, bo nie mają kadry i atrakcyjnych bodźców, zachęcających do inwestycji. Z badan 99% ulg wiązanych jest z podatkiem od nieruchomości. Analiza statystyczna nie wykazuje korelacji pomiędzy ulgami podatkowymi a rozwojem gospodarczym, co wskazuje ze trzeba poszukiwać innych rozwiązań. Przytoczył również badania, iż od 2014 roku (od tego roku prowadzona jest statystyka) osoby uzyskujące dyplomy szkoły wyższej, podejmują prace w innym województwie niż w tym którym studiowali. Zarabiają tam wyższe stawki niż przeciętne wynagrodzenia dla danej dziedziny w powiatach. Profesor jako czynnik rozwoju dla samorządów wskazuje organizowanie konkursów na prace dyplomowe związane z regionem. Ważne jest, aby zachęcić młode osoby do zapoznania się z danym tematem lokalnym i zastaniem ekspertami w danej dziedzinie.

Sztander stwierdził iż ważne jest wspieranie też małych i średnich przedsiębiorstw, a nie tylko dużych i zagranicznych. Odniósł się również do statystyk profesora i zauważył, ze trzeba poczekać jeszcze parę lat, żeby korelacje było widać w statystykach.

Profesor odniósł się jeszcze do przykładu pozyskiwania finansowania lokalnego z mandatów. W gminach w których nie zainwestowano w straż miejską dochody z mandatów wynosiły 0,15 %, ale w przypadku inwestycji w straż miejską inwestycja gwałtownie się zwróciła i wynosiła 15%.

Na koniec moderator poprosił o krótkie podsumowanie najważniejszych czynników dla rozwoju lokalnego.

Marek Karólewski wskazał współpracę, Daniel Beger – stabilizację w każdym rodzaju, Przemysław Sztander – współpracę między samorządem lokalnym a agencjami, które maja inwestorów przyciągać, Leszek Dec – większą promocję gospodarczą, zaś Marek Rocki – stabilność kreowaną przez państwo.

Idź do oryginalnego materiału