Cyberprzestępca udostępnił pliki za darmo na jednym z forów. W momencie pisania artykułu **nadal istnieje możliwość pobrania danych Polaków, Łotyszy i Litwinów z jednej z platform.** W przypadku Polski nie wyciekły żadne skany lub zdjęcia dokumentów, ale pliki w formacie *.csv* zawierające dane osobowe. Kradzież danych miała mieć miejsce rzekomo w okolicy lipca bieżącego roku.