Dane osobowe 30 mln obywateli zgrane na płytce DVD. Minister cyfryzacji nie sprawdzał, czy to bezpieczne, bo uważał, iż to rutynowa sprawa. Prezes UODO w ogóle nie uważał tego za swoją sprawę, bo „nie zajmował się wyborami”. Przerażające zeznania przed komisją śledczą