Zmiany w 800 plus dotyczyć będą jedynie obcokrajowców, o ile w ogóle uda się je przeprocedować. Pracę realizowane są i jeszcze przed wyborami prezydenckimi mają się zakończyć, ale głosów sprzeciwu nie brakuje choćby w koalicji rządowej.
Trzaskowski chce ograniczeń w 800 plus dla obcokrajowców
O powiązaniu wypłat świadczenia 800 plus dla obcokrajowców mówił na początku roku Rafał Trzaskowski. Kandydat Koalicji Obywatelskiej chce, aby świadczenie trafiało wyłącznie do rodziców dzieci obcokrajowców, którzy w Polsce mieszkają i pracują. "Nie możemy popełnić błędu, jaki kiedyś popełniły inne państwa Zachodu, takie jak Niemcy czy Szwecja, iż tam się po prostu opłacało przyjeżdżać tylko po socjal", mówił Trzaskowski na początku roku. Reklama
Jego zdaniem migracja w Polsce powinna być przede wszystkim opłacalna dla naszego kraju, co wydaje się potwierdzać także premier:
"Propozycja prezydenta Rafała Trzaskowskiego, aby wypłacać 800+ tylko tym migrantom, również Ukraińcom, którzy rzeczywiście mieszkają, pracują i płacą podatki w naszym kraju, zostanie pilnie rozpatrzona przez rząd. Ja jestem na tak" - napisał Donald Tusk na platformie X w styczniu br.
Obecnie warunkami otrzymania 800 plus przez obcokrajowców jest jedynie legalny pobyt dziecka w Polsce oraz realizacja w naszym kraju obowiązku szkolnego.
Ograniczenia w 800 plus przed wyborami?
W połowie lutego w MSWiA przyjęto plan pracy nad projektem ograniczeń w dostępie do 800 plus dla obcokrajowców. Jak informuje poniedziałkowy "Fakt" w tej chwili realizowane są ostatnie analizy, a konsultacje społeczne mają ruszyć już w kwietniu br.:
W MSWiA przygotowywany jest projekt zmiany ustawy o pomocy obywatelom Ukrainy w związku z konfliktem zbrojnym na terytorium tego państwa. Będzie obejmował również zmiany w dostępie do świadczenia 800 plus przez obcokrajowców - odpowiedział resort spraw wewnętrznych na pytania "Faktu".
Do uzgodnień międzyresortowych i konsultacji społecznych projekt ma trafić jeszcze w kwietniu, a więc na miesiąc przed wyborami prezydenckimi.
Resort rodziny jest przeciw zmianom
Zgody w koalicji na przyjęcie tego projektu prawdopodobnie jednak nie będzie. Agnieszka Dziemianowicz-Bąk jednoznacznie przypomina zobowiązanie całej koalicji rządowej:
"Jako koalicja zobowiązaliśmy się do tego, iż nic, co zostało dane, nie zostanie odebrane" - mówiła wielokrotnie minister rodziny.
Także ministerstwo podkreśla, iż większość obywateli Ukrainy, którzy przybyli do Polski po wybuchu wojny jest aktywnych zawodowo:
"Zdecydowana część z nich, mimo trudnych warunków wojennych w swoim kraju, podejmuje pracę w pełnym wymiarze godzin, a część osób wykonuje prace dorywcze" - tłumaczy MRPiPS w odpowiedzi dla "Faktu".
Te dane potwierdza także Bank Gospodarstwa Krajowego cytowany przez "Fakt". Wpływy podatkowe pochodzące od Ukraińców wyniosły w 2024 roku 15,2 mld zł, z kolei wypłaty świadczenia 800 plus dla tej grupy osób kosztowały 2,8 mld zł.