Zmiany w mandatach skarbowych. Nie trzeba będzie płacić ich w urzędzie

6 godzin temu
Zdjęcie: Polsat News


Wiceminister finansów Jarosław Neneman poinformował, iż planowana nowelizacja Ordynacji podatkowej zakłada wprowadzenie zaocznego mandatu skarbowego. W praktyce ma to ułatwić rozliczenia - nie będzie trzeba składać wizyty w urzędzie.


Ministerstwo Finansów pracuje nad nowelizacją Ordynacji podatkowej. Jak tłumaczy w rozmowie z PAP wiceminister finansów Jarosław Neneman jedną z projektowanych zmian jest wprowadzenie do Kodeksu karnego skarbowego rozwiązania w postaci mandatu zaocznego.
- Celem nowego rodzaju mandatu jest przede wszystkim brak konieczności osobistej wizyty w urzędzie. Dziś jest tak, iż jeżeli mandat skarbowy chcemy zapłacić, musimy osobiście iść do siedziby organu. To zwyczajny anachronizm, utrudniający życie osobom, które chcą się wywiązać ze swoich obowiązków. Chodzi o to, aby można było po prostu zapłacić mandat bez konieczności pojawienia się w urzędzie. Dodatkowo proponujemy w nowej wersji projektu nowelizacji rozszerzenie przesłanek do uchylenia prawomocnego mandatu - mówi.Reklama


Dodaje, iż takie rozwiązanie funkcjonuje już na gruncie np. Kodeksu postępowania w sprawach o wykroczenia


Zmiany w zabezpieczaniu należności podatkowej


Neneman został zapytany o plan zawieszenia biegu przedawnienia należności podatkowej przez wpis hipoteki zabezpieczającej spłatę zaległości podatkowej. Wyjaśnił, iż resort proponuje wprowadzenie zasady przedawnienia podatku, choćby jeżeli jest on zabezpieczony hipoteką.


- w tej chwili obowiązujący przepis Ordynacji statuuje zasadę nieprzedawniania się zaległości w zakresie zabezpieczenia hipotecznego. Na tym tle przerwanie było korzystne, bo po przerwaniu bieg przedawnienia rozpoczyna się na nowo, ale po kolejnych 5 latach to przedawnienie jednak by nastąpiło. Wsłuchując się jednak w głosy z konsultacji zdecydowaliśmy, aby przy zabezpieczeniu należności podatkowej hipoteką w grę wchodziło zawieszenie, ale z ogranicznikiem czasowym - w efekcie bieg przedawnienia będzie zawieszany nie dłużej niż na pięć lat. Czyli od momentu ustanowienia zabezpieczenia w postaci wpisu do hipoteki administracja skarbowa ma 5 lat na zaspokojenie, czyli na sprzedaż nieruchomości - tłumaczy.
I dodaje, iż w praktyce rzadko dochodzi do sprzedaży nieruchomości.
- zwykle w ramach egzekucji zaległości wystarczy zajęcie rachunków bankowych, ruchomości oraz różnych wierzytelności dłużnika - wskazuje.


Nowe rozwiązanie podatkowe ma ułatwić pracę samorządów


Projektowane zmiany w Ordynacji podatkowej zakładają także m.in. możliwość przedstawienia uzasadnienia korekty, dokonywanej przez podatnika. Wcześniej proponowana była likwidacja obowiązku składania wniosku o stwierdzenie nadpłaty, gdzie uzasadnienie było obowiązkowe.
- w tej chwili podatnik, który w korekcie zeznania zidentyfikował nadpłatę, musi złożyć wniosek o stwierdzenie nadpłaty, żeby urząd mógł prowadzić postępowanie w tej sprawie i końcowo dokonać jej zwrotu. To jest wymóg formalny i my ten wymóg znosimy, tak jak pierwotnie proponowaliśmy. Ale na wniosek samorządów zdecydowaliśmy się dodać możliwość złożenia przez podatnika uzasadnienia przyczyn korekty, a w konsekwencji - nadpłaty. Okazało się, iż o ile dla organów skarbowych brak takiego uzasadnienia nie miało znaczenia, o tyle samorządy obawiały się, iż będą działać po omacku i nie będą wiedzieć, co jest przyczyną korekty, z tego powodu bardzo zabiegały o to uzasadnienie - mówi Neneman.
Podkreśla, iż przepisy powinny być korzystne zarówno dla organów skarbowych, ale także dla samorządów i dla ogromnej większości administracji, praktycznie dla całej sfery budżetowej, "zwłaszcza w zakresie zapłaty zobowiązania czy jego przedawnienia, w zakresie różnego rodzaju opłat, klimatycznych czy śmieciowych".
Idź do oryginalnego materiału