Zmiany w prawie karnym w zakresie kar

2 miesięcy temu

Przygotowany przez komisję kodyfikacyjną projekt zmian Kodeksu karnego, Kodeksu postępowania karnego, Kodeksu karnego wykonawczego, a także innych ustaw, jak podkreślają sami jego autorzy, został ograniczony do niezbędnego minimum i sprowadza się do odwrócenia rozwiązań „najbardziej kontrowersyjnych, naruszających standard racjonalnego oraz zgodnego z konstytucją tworzenia prawa”.

14-latek nie jak dorosły

Przede wszystkim projekt przewiduje uchylenie jednego z najbardziej kontrowersyjnych przepisów – art. 10 § 2a KK, który przewiduje, iż możliwość wymierzania kary bezwzględnego więzienia (za enumerytywnie wymienione przestępstwa) dzieciom w wieku pomiędzy 14. a 15. rokiem życia. Przepis ten wprowadzono w reakcji na zabójstwo w Piekarach Śląskich dokonane przez 14-latka na rok młodszej dziewczynce, która była z nim w ciąży.

– Uchylenie tego przepisu jest krokiem od dawna postulowanym i oczekiwanym przez środowisko naukowe. Należy uświadomić wszystkim, iż wymierzenie kary więzienia 14- czy 15-latkowi oznacza, iż w wielu przypadkach w więzieniu spędzi on więcej czasu niż żyje – mówi dr Paweł Kobes z zakładu prawa i polityki penitencjarnej Uniwersytetu Warszawskiego.

Jak dodaje, ta zmiana jest konieczna tym bardziej, iż rzeczywistość penitencjarna z całą masą problemów, z którymi się w tej chwili zmaga, nie daje żadnych szans na jakąkolwiek resocjalizację tak młodego człowieka, jeszcze nieukształtowanego psychicznie i społecznie.

– Skazanie na karę więzienia dziecka w wieku 14–15 lat gwarantuje jedynie stworzenie z niego jeszcze bardziej zdemoralizowanego człowieka. Ja jednak poszedłbym dalej i zdecydowałbym się na uchylenie całego art. 10 § 2 KK (pozwalającego na skazanie na karę więzienia nieletniego, który ukończył 15. rok życia – przyp. red.), zważywszy, iż nie odgrywa on praktycznie żadnej roli w polityce kryminalnej – zauważa ekspert. Przypomina, iż w 2023 r. karę więzienia z tego przepisu odbyło zaledwie 29 nieletnich, a w tym samym roku do zakładów karnych zostało przyjętych siedmioro nieletnich. – Jedynym argumentem za utrzymaniem tego przepisu jest populizm penalny i społeczne oczekiwania wobec surowego traktowania nieletnich sprawców przestępstw – dodaje dr Kobes.

Większy luz dla sądu

Spore zmiany komisja zaproponowała w części ogólnej Kodeksu karnego. Chodzi m.in. o zmianę przepisu określającego dyrektywy wymiaru kary (m.in. przywrócenie funkcji wychowawczej jako jednego z celów kary), usunięcie katalogu przesłanek nadzwyczajnego złagodzenia czy obostrzenia kary lub minimalnych kar grzywien czy ograniczenia wolności, które miały być skorelowane z wysokością wymierzonej kary pozbawienia wolności.

– Bardzo ważne jest usunięcie przepisów, które krępują swobodę sędziowską, w dodatku w sposób bardzo kazuistyczny. Chodzi o te wszystkie rozbudowane przepisy o dolnych granicach grzywien czy kary ograniczenia wolności, czy też rozstrzyganie zbiegów przesłanek do nadzwyczajnego złagodzenia i obostrzenia przez ustawodawcę. Teraz wszystkie te kwestie będą pozostawione do decyzji sądu, który będzie mógł dostosować surowość sankcji do konkretnego przypadku – ocenie prof. Mikołaj Małecki z Uniwersytetu Jagiellońskiego.

Oprócz obniżenia górnej granicy kary terminowej (z 30 do 25 lat), komisja proponuje też obniżenie granic wymiaru kary za poszczególne przestępstwa (patrz ramka).

Przykładowo wszędzie tam, gdzie obecny Kodeks karny przewiduje karę do 15 lat więzienia, komisja proponuje jej zmniejszenie do 12 lat itp.

Pewne kontrowersje prawdopodobnie wzbudzi propozycja uchylenia art. 178 § 1a KK. Przepis ten zwiększa zagrożenie dla sprawców wypadków w stanie nietrzeźwości (lub którzy zbiegli z miejsca zdarzenia), których następstwem jest ciężki uszczerbek na zdrowiu lub śmierć (w tym drugim przypadku choćby do 20 lat więzienia).

– Może zamiast łagodzenia sankcji za spowodowanie śmiertelnego wypadku przez pijanego kierowcę lepiej byłoby uporządkować ten przepis i na przykład zróżnicować sankcję wobec sprawców wypadków w stanie nietrzeźwości i tych, którzy zbiegli z miejsca zdarzenia – mówi prof. Małecki.

Wiążące sprzeciwy

Bardzo ważne zmiany komisja zaproponowała w obszarze procedury karnej. Oprócz ograniczenia możliwości wykorzystania dowodów uzyskanych nielegalnie, zaproponowano szereg zmian dotyczących stosowania tymczasowego aresztowania.

Choć komisja nie usuwa całkowicie art. 258 § 2 KPK, który daje możliwość zastosowania najsurowszego środka zapobiegawczego z uwagi na grożącą wysoką karę, to, po pierwsze, podnosi z ośmiu do dziesięciu lat wysokość takiej grożącej kary, a także ogranicza możliwość stosowania tego środka w oparciu o tę przesłankę do 12 miesięcy. Oprócz tego projekt przewiduje zakaz stosowania tymczasowego aresztowania, o ile przestępstwo jest zagrożone karą nieprzekraczającą dwóch lat więzienia (obecnie ta granica wynosi rok).

Projekt przewiduje też usunięcie tzw. wiążących sprzeciwów prokuratora, które odbierały sądowi możliwość zamiany tymczasowego aresztowania na poręczenie majątkowe lub wydania tzw. listu żelaznego (gwarancji, iż oskarżony, który przebywa za granicą, będzie mógł aż do zakończeniu procesu odpowiadać z wolnej stopy, o ile będzie stawiał się na każde wezwanie).

Wreszcie nowelizacja wdraża też unijne przepisy przewidujące m.in prawo do pomocy tłumacza, prawo do informacji w postępowaniu karnym czy prawo do pomocy obrońcy.

W tym celu komisja zaproponowała zmianę definicji podejrzanego (jako osoby, co do której zebrane dowody dostatecznie uzasadniają podejrzenie popełnienia przez nią przestępstwa i wobec której podjęto czynność procesową ukierunkowaną na jej ściganie).

Według projektu od momentu zatrzymania w związku z podejrzeniem popełnienia przestępstwa zatrzymany uzyskuje status podejrzanego. W rezultacie będzie on miał od razu prawo do skorzystania z pomocy obrońcy (projektowany art. 244 § 2 i 5), o czym będzie pouczany.

W konsekwencji, jak zapewniają autorzy projektu, nie będzie ulegać żadnej wątpliwości, iż adwokat lub radca prawny udzielający pomocy prawnej zatrzymanemu ma status obrońcy.

Projekt przewiduje też odstąpienie od obowiązku (znienawidzonego przez część sędziów) sporządzania uzasadnień na formularzach, choć przez cały czas będzie to możliwe.

O ostatecznym kształcie projektu nowelizacji zdecyduje jednak minister sprawiedliwości. Na razie został poddany uzgodnieniom wewnątrzresortowym (trwa zbieranie uwag) i dopiero po ich przeanalizowaniu projekt zostanie wpisany do wykazu prac Rady Ministrów.

Opinia dla „Rzeczpospolitej”

prof. Marek Kulik, Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie

Zmiany w Kodeksie karnym, choć czysto naprawcze, są bardzo dobrze pomyślane i spójne. Usuwają one największe słabości i stanowią powrót do pewnego humanitaryzmu, który kolejne nowelizacje z kodeksu sukcesywnie usuwały. Dobrym pomysłem jest pozostawienie większego luzu decyzyjnego sędziom przy wymiarze kary, co jest dowodem wzrostu zaufania do wymiaru sprawiedliwości. Dobrze, iż komisja nie postuluje przywrócenia punktowej kary 25 lat pozbawienia wolności, ale określenie przedziału od miesiąca do 25 lat. To lepsze rozwiązanie w stosunku do obecnego (od miesiąca do 30 lat) jak i poprzedniego (od miesiąca do 15 lat, oraz 25 lat).

Zmiany zaproponowane w prawie procesowym są na pierwszy rzut oka mniej efektowne, ale wbrew pozorom równie istotne jak w prawie materialnym. Po ich wprowadzeniu – zarówno w przypadku KK jak KPK – otworzy się przestrzeń do poważniejszej reformy opracowywanej bez presji czasu.

Idź do oryginalnego materiału