Zmiany w składce zdrowotnej od 2025 r.

1 dzień temu

Część przedsiębiorców zapłaci w 2025 r. niższą składkę minimalną. Część zyska na nowych zasadach rozliczenia środków trwałych. Zmiany wprowadza nowelizacja przepisów o składce zdrowotnej z 27.11.2024 r. W piątek 6 grudnia Sejm przyjął techniczne poprawki Senatu i ustawa czeka na podpis prezydenta.

Nowelizacja nie zaszkodzi firmom, eksperci podkreślają jednak – tak ważne zmiany wypadałoby skonsultować z zainteresowanymi. Tym bardziej iż nowa władza obiecywała dialog z biznesem, zapowiadała też półroczne vacatio legis na istotne ustawy. W tej sprawie żadnego dialogu nie było, a przepisy wejdą w ostatniej chwili.

Dlaczego tak się stało? Pominięcie etapów uzgodnień, konsultacji publicznych i opiniowania jest uzasadnione pilnością proponowanej inicjatywy – tłumaczą autorzy nowelizacji.

Obowiązek konsultacji

– Rząd myślał przez rok nad zmianami, a jak już coś wymyślił, okazało się, iż nie ma czasu w dialog, bo sprawa wymaga „jak najszybszego przeprowadzenia procesu legislacyjnego” – mówi Wojciech Jasiński, doradca podatkowy w ATA Finance.

– Konsultacje społeczne stanowią najważniejszy element legislacji. Szczególnie w sprawach obciążeń publicznoprawnych. Mają na celu zapewnienie transparentności oraz umożliwiają zaangażowanie różnych grup interesariuszy, takich jak przedsiębiorcy czy organizacje pozarządowe. W tej sprawie tych konsultacji zabrakło, co budzi poważne wątpliwości co do rzetelności procesu legislacyjnego – podkreśla Arkadiusz Łagowski, doradca podatkowy w kancelarii Chojnacka & Łagowski.

Zwróciło na to też uwagę Biuro Legislacyjne Senatu. Wskazało, iż projekt powinien być skonsultowany m.in. z Radą Dialogu Społecznego, związkami zawodowymi oraz organizacjami pracodawców. Zlekceważenie tego wymogu to uchybienie trybowi legislacyjnemu, co może naruszać Konstytucję RP – podkreśliło biuro. Przypomniało, iż obowiązek konsultacji przewidują ustawy. Nie można go wyłączyć, powołując się na regulamin pracy rządu, gdyż „przepisy uchwały Rady Ministrów, tj. aktu normatywnego o charakterze wewnętrznym, nie wyłączają obowiązków określonych w ustawach”. Legislatorzy zwrócili też uwagę, iż są to analogiczne zastrzeżenia, jakie mieli do niektórych ustaw uchwalanych w czasach poprzedniej władzy.

Kto zyska w 2025 r.

Co zmienia nowelizacja? Skorzystają na niej przede wszystkim przedsiębiorcy na skali i liniowym PIT, którzy płacą składkę minimalną. W 2025 r. nie będzie liczona od całej kwoty minimalnego wynagrodzenia, tylko od 75 proc. Będzie to 314,96 zł miesięcznie. Ile przedsiębiorcy na tym zaoszczędzą? Maksymalnie niecałe 105 zł miesięcznie. Na korzyści mogą liczyć przedsiębiorcy na skali, którzy mają stratę lub miesięczny dochód poniżej 4666 zł. A także liniowcy ze stratą lub miesięcznym dochodem do 8570 zł.

Na tej zmianie skorzystają też firmy na karcie podatkowej. Nie obejmuje ryczałtowców, u nich najniższa składka wzrośnie.

Druga zmiana dotyczy przedsiębiorców, którzy rozliczają środki trwałe. Ci, którzy są na skali bądź liniowym PIT, przy obliczaniu dochodu będącego podstawą wymiaru składki nie będą już uwzględniali przychodów z ich sprzedaży. Nie rozliczą też kosztów, czyli niezamortyzowanej wartości majątku. jeżeli jednak ta zasada okaże się dla nich niekorzystna, będą mogli oskładkować sprzedaż środków trwałych.

Ryczałtowcy nie będą mieli możliwości wyboru, dla części ta zmiana jest korzystna, dla pozostałych neutralna.

– Zmiany w składce zdrowotnej są konieczne, dlatego uważam, iż ta nowelizacja jest krokiem w dobrą stronę i oceniam ją pozytywnie. Zasadą powinny być jednak rzetelne konsultacje społeczne proponowanych rozwiązań, a w tym przypadku rzeczywiście tego elementu zabrakło – podsumowuje Jakub Bińkowski, dyrektor Departamentu Prawa i Legislacji Związku Przedsiębiorców i Pracodawców.

Idź do oryginalnego materiału