Związki partnerskie to ulgi choćby do 27 tys. zł. Resort finansów ma obawy

4 godzin temu
Zdjęcie: Polsat News Polityka


Trwają prace nad ustawą o związkach partnerskich. Resort finansów ma jednak wyraźne wątpliwości, czy nowe uprawnienia nie będą prowadzić do nadużyć. A zyskać można będzie wiele. Tylko ulgi podatkowe i niższy PIT to już choćby 27 tys. zł rocznie.


Ustawa o związkach partnerskich może przynieść szereg udogodnień. To nie tylko dostęp do dokumentacji medycznej, ale także przywileje podatkowe charakterystyczne dla małżeństw. Ministerstwo Finansów widzi w tym wiele zagrożeń.


Dwie ustawy legalizujące związki partnerskie


W Sejmie realizowane są pracę nad jedną z flagowych obietnic wyborczych Lewicy. Dwa projekty zakładają legalizację związków nieformalnych. W myśl każdego z tych projektów, związki partnerskie formalnie przypominałyby małżeństwa i dawałyby:


to samo nazwisko;możliwość wychowywania dzieci;wspólne rozliczenia podatkowe.
Nad ustawą pracuje resort do spraw równości, a Katarzyna Kotula przygotuje projekt ustawy o związkach partnerskich oraz ustawę wprowadzającą je w życie. Na początku roku zakończyły się konsultacje społeczne tych projektów. Teraz realizowane są konsultacje międzyresortowe. Reklama


Resort finansów ma wątpliwości


W ramach wspomnianych konsultacji swoje uwagi zgłosiło m.in. Ministerstwo Finansów. Jak informuje "Fakt", Andrzej Domański obawia się, iż zrównanie praw i obowiązków małżonków z osobami w związkach partnerskich doprowadzi do kolejnego ograniczenia liczby zawieranych w Polsce małżeństw.
"Jak zauważają sami projektodawcy, procedura zawierania oraz ustania związku partnerskiego jest elastyczna. Łatwo wstąpić w związek partnerski oraz go zakończyć. Zachodzą zatem wątpliwości, czy osobom w nowo zawiązanych związkach partnerskich (nietrwającym co najmniej jednego pełnego roku podatkowego) powinny w podatku PIT być przyznawane takie same prawa jak małżonkom" - czytamy w opinii resortu finansów.


Duże ulgi w związkach partnerskich


Resort ministra Domańskiego obawia się, iż łatwość zawierania i rozwiązywania związków partnerskich może prowadzić do wyraźnych nadużyć podatkowych, a chodzi przede wszystkim o korzystne:
opodatkowanie darowizny;podatek PCC od umowy pożyczki;wspólne rozliczeni PIT.
"Dostrzegamy wyraźne ryzyko wykorzystywania tej instytucji w celu uzyskania znacznych korzyści podatkowych" - zauważa Ministerstwo Finansów.


choćby 27 tys. zł w ulgach dla związków partnerskich


Znaczne ulgi byłyby dostępne zwłaszcza w związkach partnerskich, gdzie pensje partnerów znacznie się różnią. o ile w takim związku pracuje tylko jeden z partnerów, który rocznie zarabia do 120 tys. zł, to oszczędności podatkowe sięgają 3600 zł.
"Maksymalna korzyść może wynieść choćby 27,6 tys. zł" - wylicza Piotr Juszczyk doradcy podatkowego z firmy inFakt cytowany przez businessinsider.pl, który podaje przykład zarobków jednego z partnerów na poziomie 240 tys. zł rocznie.
Korzyści podatkowe będą widoczne także, gdy oboje partnerzy będą zarabiać. Juszczyk wylicza, iż gdy "pierwszy z partnerów osiąga dochód na poziomie 150 tys. zł, a drugi na poziomie 90 tys. zł, w takim przypadku oszczędność w rocznym rozliczeniu wyniesie 6 tys. zł".
Związki partnerskie miałyby być zawierane w Urzędzie Stanu Cywilnego.
Idź do oryginalnego materiału