Nowelizacja przepisów wprowadzająca sześcioprocentowy podatek od zakupu szóstego i kolejnego mieszkania na ostatniej prostej, czyli w oczekiwaniu na podpis prezydenta.
Pulsu Biznesu zapytał Mieszkanicznika o ocenę nowych regulacji prawnych:
“Polityka podatkowa w Polsce uderza w przedsiębiorców. Ustawodawca wciąż się trudzi, jak jeszcze zasilić budżet kosztem najbogatszych, zmuszając biznes do wyszukiwania luk w przepisach. Jak w PRL-u - mówi Jacek Kusiak, prezes Stowarzyszenia.
Jego zdaniem pomysł obciążenia daniną kupujących sześć i więcej mieszkań jest ucieczką rządzących przed podatkiem katastralnym.
– Musieliby go płacić wszyscy mający więcej nieruchomości niż na zaspokojenie własnych potrzeb mieszkaniowych, a takich jest w Polsce niemało, choćby wśród urzędników i polityków. Natomiast przedsiębiorca kupujący hurtowo mieszkania na wynajem to dobry chłopiec do bicia.”
Zdaniem eksperta prawnego, Krzysztofa Granata radcy prawnego w KL Legal, przepisy, które miały w założeniu zniechęcać kupujących hurtowo mieszkania, są pełne luk. Jego zdaniem zmiany prawne miały jedynie cel propagandowy. Ustawodawca chciał raczej pokazać w roku wyborczym, iż ogranicza wzrost cen mieszkań, a jako winnych wskazuje fundusze kupujące mieszkania na wynajem instytucjonalny oraz przedsiębiorców zarabiających na wynajmie.
Czy nowelizacja przepisów o podatku od czynności cywilnoprawnych dotknie jednak fundusze? Zdaniem Karoliny Pilawskiej z kancelarii Pilawska Zorski Adwokaci podlegają jej mieszkania, a nie np. całe budynki bez wydzielonej własności lokali, jakie kupują fundusze. Mogą one też kupować od deweloperów spółki celowe powołane do budowy mieszkań i
również nie zapłacą nowego podatku.
Cały artykuł w Pulsie Biznesu tutaj.
Ralacjonuje: Małgorzata Michna