2 dni temu
Dziś rano, 16 września 2024 roku, w Porcie Gdynia doszło do nietypowej akcji ratowniczej, która mogła zakończyć się tragedią. Obywatel Szwecji, podróżujący z Gdyni do Karlskrony na pokładzie promu m/v STENA ESTELLE, niemal stracił swojego nowego, czworonożnego towarzysza, gdy piesek wpadł do portowego kanału. Dzięki szybkiej reakcji straży pożarnej i załogi promu, cała sytuacja zakończyła się szczęśliwie.
Zdarzenie miało miejsce na jednym z nabrzeży w Gdyni, gdzie o godzinie 9:00 pasażerowie byli transportowani autobusem do promu STENA ESTELLE, kursującego na trasie Gdynia-Karlskrona. Wśród podróżnych znajdował się obywatel Szwecji, mieszkaniec hrabstwa Blekinge, który tego dnia kupił w Polsce młodego berneńskiego psa pasterskiego. Niestety, dla psa sytuacja związana z podróżą okazała się wyjątkowo stresująca.
Podczas postoju autobusu, z którego pasażerowie mieli wejść na pokład promu, zdenerwowany pies uciekł przez otwarte drzwi pojazdu i wpadł do kanału portowego. Widok psa walczącego o utrzymanie się na powierzchni wody zaniepokoił zarówno pasażerów, jak i pracowników portu, co doprowadziło do natychmiastowego podjęcia działań ratowniczych.
Na miejsce zdarzenia gwałtownie dotarła łódź ratunkowa Portowej Straży Pożarnej z Gdyni. Strażacy, którzy przybyli na miejsce w ciągu kilku minut od zgłoszenia, natychmiast podjęli próby wyciągnięcia psa z wody. Jak relacjonowali później, pies był bliski utonięcia, jednak dzięki ich szybkiej reakcji udało się go uratować.
Młody berneńczyk został przetransportowany na Molo Południowe przy Nabrzeżu Duńskim. Strażacy bezpiecznie podnieśli łódź do poziomu nabrzeża, a zestresowany, ale szczęśliwy właściciel mógł przytulić swojego uratowanego pupila.
Po zakończeniu akcji ratowniczej obywatel Szwecji wyraził swoją wdzięczność załodze Portowej Straży Pożarnej, a także pracownikom STENA LINE za ich profesjonalizm i szybkie działania. Dzięki sprawnie przeprowadzonej akcji, pasażer wraz ze swoim psem zdążył na prom m/v STENA ESTELLE, który zgodnie z planem opuścił Gdynię i skierował się do Karlskrony.
To wydarzenie pokazuje, jak istotna jest kooperacja służb ratowniczych oraz odpowiednie przeszkolenie pracowników portu, aby w nagłych przypadkach można było zapewnić bezpieczeństwo zarówno ludziom, jak i zwierzętom. Szczęśliwe zakończenie tej nietypowej sytuacji to zasługa szybkiej reakcji oraz profesjonalizmu strażaków i pracowników portu.
Wszystko dobre, co się dobrze kończy
Akcja ratownicza w Porcie Gdynia, choć niecodzienna, zakończyła się sukcesem i przyniosła ulgę zarówno właścicielowi psa, jak i wszystkim świadkom zdarzenia. Dzięki zaangażowaniu strażaków oraz personelu STENA LINE pasażer mógł kontynuować swoją podróż do Szwecji, a jego pupil szczęśliwie trafił z powrotem w jego ramiona.
Port Gdynia to jedno z najważniejszych miejsc na mapie transportu morskiego, a działania podejmowane przez służby w porcie pokazują, jak istotne jest zapewnienie bezpieczeństwa wszystkim uczestnikom ruchu – zarówno ludziom, jak i ich zwierzętom.
Polska Morska, źródło/fot: Przemysław Łacny, LinkedIn
