Emerytury waloryzowane są co raku 1 marca. Jak informuje serwis Fakt, według ekspertów w 2025 roku świadczenia powinny wzrosnąć o 5,52 proc. Warto jednak zaznaczyć, iż ostateczny wskaźnik poznamy dopiero za kilka tygodni i będzie on odpowiadał średniorocznej inflacji za 2024 rok oraz wzrostowi wynagrodzeń. Nadchodzące podwyżki stanowią również pewnego rodzaju ryzyko, ponieważ wciąż nie podniesiono kwoty wolnej od podatku. To oznacza, iż kolejni seniorzy utracą przysługującą im dotychczas ulgę.
REKLAMA
Zobacz wideo Kogo dotyczy PIT-36 i jak go wypełnić?
Emerytura bez podatku 2025. Skarbówka sięgnie po kolejne wpłaty
Jak czytamy na rządowej stronie gov.pl, przepisy zakładają, iż podatek nie jest odprowadzany od emerytur oraz rent wynoszących do 2,5 tys. złotych miesięcznie. To jest jednoznaczne z powiększeniem tych świadczeń o kwotę podatku. Pozwala na to reforma, która weszła w życie 1 stycznia 2022 roku. Według zapowiedzi na zmianie przepisów miało zyskać aż 95 proc. emerytów i rencistów, a 2/3 z nich w ogóle nie zapłaciły podatku. Niestety teraz nadchodzi kolejna zmiana, która niesie nieco mniej optymistyczne wieści. Sama waloryzacja jest korzystna dla seniorów, ponieważ oznacza wzrost wypłacanych przez ZUS świadczeń. Problem polega jednak na tym, iż wraz z tą podwyżką nie nastąpi podniesienie kwoty wolnej od podatku, która w tej chwili wynosi przez cały czas 30 tys. złotych. To oznacza, iż od niektórych świadczeń będzie musiał zostać potrącony PIT z powodu przekroczenia tego progu.
Zaliczka na podatek dochodowy 2025. Oni stracą prawo do wolnej emerytury
jeżeli przepowiednie ekspertów się sprawdzą i wskaźnik waloryzacji wyniesie 5,52 proc., od 1 marca 2025 roku najniższa emerytura będzie wynosiła 1884,61 złotych brutto. To oznacza podwyżkę w wysokości 100 złotych względem roku ubiegłego. Takie świadczenie nie odbiera jednak prawa do emerytury bez podatku. Zgodnie z wyliczeniami portalu Fakt, problem będzie dotyczył osób, które otrzymają od państwa nieco ponad 2 tys. 300 złotych netto miesięcznie. Dobrą wiadomością jest jednak to, iż przy świadczeniach do 3 tys. złotych brutto zaliczka na PIT nie będzie zbyt wysoka. Najniższa z nich wyniesie zaledwie 5 złotych miesięcznie. Dopiero zbliżając się do kwoty 3 tys. złotych miesięcznie, wysokość zaliczki na podatek dochodowy zacznie przekraczać 100 złotych. To w skali roku daje minimum 1,2 tys. złotych.
Zobacz też: ZUS wysyła wiadomości do ponad 3,3 mln Polek i Polaków. Tym osobom należy się zwrot pieniędzy
Co ciekawa, już od dawna mówi się o podniesieniu kwoty wolnej od podatku z 30 do 60 tys. złotych. Niestety rząd wciąż zwleka z tą zmianą, która - zgodnie z zapowiedziami resortu finansów - powinna nastąpić jeszcze w tej kadencji. Warto również przypomnieć, iż termin składania zeznań podatkowych za rok 2024 zbliża się wielkimi krokami. W tym roku deklaracje należy przekazać fiskusowi do środy 30 kwietnia. Niezłożenie dokumentów na czas może natomiast skutkować nałożeniem na daną osobę kary finansowej oraz odsetek za zwłokę, o czym informowaliśmy w jednym z poprzednich artykułów.
Dziękuje my, iż przeczytałaś/eś nasz artykuł.Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.