W dniu 28 maja 2022 r. upłynął termin, w którym państwa członkowskie Unii Europejskiej miały wdrożyć dyrektywę Parlamentu Europejskiego i Rady 2019/2161, popularnie zwaną „dyrektywą Omnibus”. Przepisy tej dyrektywy przede wszystkim wpływają na działalność przedsiębiorców, którzy oferują towary i usługi konsumentom, w tym przez Internet. W Polsce wciąż realizowane są prace nad wdrożeniem dyrektywy Omnibus poprzez uchwalenie ustawy o zmianie ustawy o prawach konsumenta oraz niektórych innych ustaw.
Kogo dotyczy dyrektywa Omnibus?
Dyrektywa Omnibus dotyczy przedsiębiorców sprzedających swoje towary lub usługi zarówno stacjonarnie, jak na odległość (online za pośrednictwem e-sklepu) i poza lokalem przedsiębiorstwa. W niektórych sytuacjach przepisy mogą dotyczyć także osoby prowadzące działalność nierejestrowaną. Obowiązki będą dotyczyły zarówno dużych podmiotów na rynku, jak i małych sklepów osiedlowych.
Pomimo iż dyrektywa nie została jeszcze implementowana do polskiego porządku prawnego, warto już teraz przygotować się na nadchodzące zmiany.
Fikcyjne promocje
Jednym z podstawowych funkcji dyrektywy Omnibus ma być walka z tak zwanymi fikcyjnymi obniżkami cen. Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów w ciągu roku otrzymuje skargi dotyczące wyprzedaży czy promocji, w szczególności w okresie popularnie zwanym „Black Friday”. Przedsiębiorcy często przed dokonaniem obniżki ceny towarów wcześniej je podwyższają. W rezultacie konsument zamiast faktycznie skorzystać na promocji, niejednokrotnie kupuje towar po cenie wyższej niż przed wyprzedażą.
Promocje – jak będzie po zmianach?
Przede wszystkim nie będzie wystarczające pokazanie promocyjnej ceny. Sprzedawca zobowiązany będzie pokazać najniższą cenę produktu w ciągu ostatnich 30 dni. Jak w praktyce można przedstawić takie rozwiązanie? Między innymi w następujący sposób, pokazując ciągłość zmian cenowych:
Obowiązkiem przedsiębiorcy będzie zatem weryfikowanie, jakie ceny towarów i usług obowiązywały w ostatnich 30 dni przed rozpoczęciem promocji.
Co jeżeli przedsiębiorca nie oferował produktu przez 30 dni, a chciałby promocyjnie obniżyć jego cenę? W takim przypadku należy przedstawić do porównania najniższą cenę, która obowiązywała w okresie od rozpoczęcia sprzedaży do dnia rozpoczęcia promocji cenowej.
Towary gwałtownie psujące się
Towary ulegające szybkiemu zepsuciu nie będą podlegały przepisom ustawy polskiej wprowadzającej dyrektywę Omnibus co do zasady „30 dni”. Podkreślenia wymaga, iż chodzi o psucie wynikające z rodzaju produktu (naturalne składniki, świeżość), a nie handlową utratę przydatności do użycia. Względem takich produktów koniecznym będzie pokazanie przy nowej cenie ceny pierwotnej, tj. sprzed zastosowania obniżki cenowej.
Kiedy nie stosuje się przepisów?
Przede wszystkim sprzedawca nie ma obowiązku pokazywania ceny przekreślonej, jeżeli nie promuje nowej, niższej ceny. Przy tak zwanej „cichej obniżce” nie jest koniecznym pokazywanie ceny przekreślonej, bowiem nie dochodzi do promocji cenowej. Analogicznie w sytuacji częstej zmiany cen wynikającej przykładowo z nabywania towarów od różnych dostawców, co wpływa na zwiększenie lub zmniejszenie ceny. Oczywiście pod warunkiem, iż przedsiębiorca nie powołuje się na niższą cenę.
Innym wyjątkiem będzie stosowanie programów lojalnościowych, przy czym chodzi o takie programy, które wymagają od klienta jakiejkolwiek aktywności (przykładowo założenia konta lub zainstalowania aplikacji). Przy zidentyfikowanej grupie klientów, wyłącznie którym pokazuje się nowa cena promocyjna, nie ma potrzeby ujawniania najniższej ceny w ciągu 30 dni.
Ponadto przepisy nie będą obowiązywały m. in. przy sprzedaży wiązanej produktów, czyli popularnych wielosztuk. Analogicznie regulacje nie znajdą zastosowania w przypadku kuponów czy rabatów przyznawanych klientom za uprzednio dokonane zakupy, bowiem wypełnia to formę programu lojalnościowego.
Choć polski ustawodawca jeszcze nie wdrożył unijnej dyrektywy, warto już teraz przygotować się na nadchodzące zmiany. Warto pamiętać, iż dotyczą one każdego podmiotu niezależnie od rozmiaru przedsiębiorstwa, który oferuje towary lub usługi. Inspektor Inspekcji Handlowej będzie uprawniony do kontroli przedsiębiorców oraz ewentualnego nakładania kar do wysokości 20.000 zł. Ponadto, nieprawidłowe prezentowanie cen może zostać uznane za nieuczciwą praktykę rynkową. Warto zatem skonsultować się z profesjonalistą, aby dostosować swój regulamin oraz funkcjonalności na stronie internetowej sklepu, co może uchronić nas przed nieprzyjemnościami.