HR Detektywi #111: Bezpieczne PUE, zmiany w czasie pracy, (nie)anonimowi hejterzy, niepełnoetatowcy mogą ruszyć do sądów

2 miesięcy temu

News 1: PUE coraz bardziej bezpieczne. Zmiany w sposobie logowania do Platformy Usług Elektronicznych

Jak czytamy na stronie www.zus.pl realizowane są prace nad unowocześnieniem Platformy Usług Elektronicznych, czyli PUE (ZUS). System został udostępniony klientom w 2012 roku, a jego celem było usprawnienie komunikacji z ZUS. Dzięki systemowi, w którym z czasem pojawiało się coraz więcej funkcjonalności, zwiększył się zakres spraw, które można załatwić on-line.

Z końcem sierpnia wprowadzone zostały pierwsze zmiany, dotyczące sposobu logowania do PUE. Pierwsza z nich to nowy widok ekranu logowania. Dodatkowe elementy, które się na nim pojawiają przy logowaniu loginem i hasłem mają zwiększyć bezpieczeństwo. Zmienione zostały np. zasady dotyczące hasła – w tej chwili musi zawierać min. 12 znaków. To oznacza, iż przy pierwszym logowaniu po zmianie system poprosi o zmianę dotychczasowego hasła.

  • Po podaniu danych do logowania trzeba je będzie potwierdzić kodem weryfikacyjnym, przesłanym do użytkownika SMS-em lub e-mailem, w zależności od wcześniej wybranego kanału odzyskiwania dostępu.
  • Po zalogowaniu możliwe będzie wybranie konta, z którego na dany moment będzie chciał skorzystać użytkownik: płatnika, ubezpieczonego/świadczeniobiorcy lub konta do którego jest pełnomocnikiem.

To pierwszy etap zmian jakie czekają PUE. Jeszcze w tym roku powinny pojawić się zmiany w rejestracji konta i w procesach powiązanych z logowaniem. Dalsze prace zmierzają do ulepszenia profilu płatnika składek.

Źródło: www.zus.pl

News 2: Zmiany w kodeksie postępowania cywilnego. Łatwiejsza obrona przed atakami hejterów i nieuczciwej konkurencji

W dniu 30 sierpnia do Marszałka Sejmu wpłynął projekt ustawy autorstwa posłów Klubu Parlamentarnego Polska 2050 – Trzecia Droga zmieniającej Kodeks postępowania cywilnego. W uzasadnieniu autorzy projektu zawracają uwagę na nabrzmiały problem naruszania dóbr osobistych w cyberprzestrzeni. Problem dotyczy zarówno osób prywatnych, jak również przedsiębiorców, w przypadku których stanowi zagrożenie dla prowadzonej przez nich działalności. Jednocześnie posłowie zwracają uwagę na to, iż bardzo często zidentyfikowanie sprawców naruszeń jest bardzo trudne, ze względu na anonimowość, jaką zapewniają im media społecznościowe.

Brak identyfikacji autora treści naruszających dobra osobiste i ustalenia jego danych uniemożliwia z kolei skuteczne dochodzenie praw na drodze sądowej przez osoby lub podmioty poszkodowane.

Zdaniem wnioskodawców aktualnie obowiązujące przepisy Kodeksu postępowania cywilnego nie nadążają za zmianami technologicznymi i pojawiającymi się w związku z tym nowymi problemami. Dlatego wskazują na pilną potrzebę wprowadzenia takich rozwiązań prawnych, które umożliwią ofiarom anonimowego hejtu skuteczne dochodzenie swoich praw przed sądem. Proponują dodanie do przepisów części I kodeksu, księgi I w tytule VII działu IX pt.: “Postępowanie w sprawie ochrony dóbr osobistych przeciwko osobom o nieznanej tożsamości” .

Projekt wprowadza nowy rodzaj szczególnego postępowania cywilnego: o ochronę dóbr osobistych, o ile do ich naruszenia doszło drogą elektroniczną, a dane sprawcy nie są znane powodowi (poszkodowanemu).

Zgodnie z zawartymi w nim przepisami powstałaby instytucja “ślepego pozwu” – składając pozew powód nie znający danych pozwanego mógłby wskazać go jako “osobę nieznaną”. W przepisach określono zakres informacji, które powinien zawierać pozew oraz procedurę postępowania ze wskazaniem obowiązujących terminów. Sądy cywilne zyskają prawo do występowania o konieczne do postępowania dane.

Zmianie miałyby ulec również zapisy ustawy o świadczeniu usług drogą elektroniczną. Znalazłoby się w nich m.in. zobowiązanie usługodawcy świadczącego takie usługi do przechowywania i zabezpieczania danych osób dopuszczających się naruszania dóbr osobistych oraz udostępniania tych danych na każde wezwania sądu lub organu administracji publicznej. W ustawie Prawo komunikacji elektronicznej zaproponowano zmiany doprecyzowujące pojęcie danych użytkownika objętych tajemnicą komunikacji elektronicznej. Jak piszą wnioskodawcy, nowe regulacje będą miały korzystne skutki społeczne. Przede wszystkim poprawią sytuację wszystkich narażonych i dotkniętych skutkami anonimowego naruszania ich dóbr osobistych w Internecie, w tym także przedsiębiorców.

Źródło: www.sejm.gov.pl

News 3: Rewolucja w czasie pracy testowana w samorządzie

W ostatnim czasie sporo emocji wzbudzają informacje związane w ewentualnymi zmianami w czasie pracy. Chodzi o skrócenie tygodnia pracy do 4 dni lub obniżenia liczby godzin, które miałby tygodniowo przepracować pracownik z 40 do 35. Takie rozwiązania mają grono gorących zwolenników, są także opinie co najmniej sceptyczne.

Tymczasem okazuje się, iż od lipca skrócenie czasu pracy jest testowane w Urzędzie Miasta w Lesznie. Urzędnicy zatrudnieni w tym urzędzie pracują po 7 godzin dziennie. Pilotażowe testy mają potrwać do końca września. Po ich zakończeniu władze miasta mają podjąć decyzję czy zmiany zostaną zaimplementowane na stałe. Na razie dane za pierwszy miesiąc testów wskazują na to, iż efektywność działania urzędu nie obniżyła się. Nie ma też formalnych skarg ze strony mieszkańców. Jednocześnie, pomimo skrócenia czasu pracy, nie uległy zmianie ani wynagrodzenia ani wymiar urlopu wypoczynkowego pracowników urzędu.

Inni przedstawiciele jednostek samorządowych wskazują, iż tego rodzaju rozwiązania niekoniecznie mają szanse sprawdzić się we wszystkich urzędach. Ich zdaniem łatwiej będzie to zrobić w większych urzędach w dużych miastach. W mniejszych ośrodkach, gdzie zatrudnionych urzędników jest mniej, może się to nie udać. Biorąc pod uwagę potrzeby urzędów wskazują przede wszystkim na konieczność zmian w kodeksie pracy: większej elastyczności czasu pracy, możliwości pracy zdalnej, w nadgodzinach czy w dni świąteczne.

Zdaniem ekspertów prawnych takie zmiany są konieczne nie tylko w sferze publicznej, ale także w sektorze prywatnym. Jak mówi dr hab. Monika Gładoch, kierownik Katedry Prawa Pracy UKSW, radca prawny “(…) wykonywanie pracy w układzie dobowym jest już dziś pewnym anachronizmem”. Rekomenduje rozważenie odejścia od normy dobowej i określenie wymiaru tygodniowego czasu pracy. To pozwoliłoby na uelastycznienie czasu pracy i dostosowanie go do rzeczywistych potrzeb w poszczególnych dniach roboczych.

Więcej opinii sceptycznych jest wśród pracodawców. Obawiają się oni wzrostu kosztów, związanych z konieczności zwiększenia obsady stanowisk, zwłaszcza tam gdzie funkcjonują systemy zmianowe. To z kolei pociągnęłoby za sobą wzrost cen produktów czy usług i w konsekwencji obniżenie konkurencyjności na rynkach międzynarodowych.

Źródło: www.prawo.pl

News 4: Kolejny wyrok TSUE w sprawie dodatków dla niepełnoetatowców. Pracownicy umocowani do występowania na drogę sądową!

W wyroku z dnia 29 lipca b.r. Trybunał Sprawiedliwości UE ponownie zakwestionował przepisy, które nie wskazują na konieczność dopłaty dodatków do wynagrodzenia za godziny pracy przekraczające niepełny wymiar czasu pracy. Sprawa nad którą pochylił się TSUE dotyczyła Niemiec, ale przypomnijmy, iż polski Kodeks pracy zawiera takie właśnie uregulowania.

Dodatek do wynagrodzenia przysługuje pracownikowi w razie wystąpienia pracy nadliczbowej, a ta definiowana jest jako praca ponad obowiązujące pracownika normy, a nie wymiar czasu pracy. Oznacza to, iż pracownik zatrudniony w niepełnym wymiarze, który przekroczy określony w umowie wymiar czasu pracy, ale nie przekroczy norm, co do zasady nie ma prawa do dodatków za przepracowane ponadwymiarowe godziny.

Istnieje wprawdzie przepis nakazujący zamieszczenie w umowie zawieranej z takim pracownikiem klauzuli określającej limit godzin ponad niepełny wymiar czasy pracy, po przekroczeniu którego prawo do dodatków powstanie, ale jest on na tyle ogólny, iż w praktyce niepełnoetatowcy takich dodatków nie otrzymują. Zdaniem sędziów TSUE dochodzi tu do dyskryminacji pracowników niepełnoetatowych względem tych, którzy pracują na pełny etat. Dodatkowo takie przepisy mogą zachęcać pracodawców do zawierania umów w niepełnym wymiarze i jednocześnie zlecania pracy ponadwymiarowej, która jest dla nich mniej kosztowna, niż praca nadliczbowa pełnoetatowców. W ich przypadku każda godzina przepracowana ponad wymiar czasu pracy jest od razu przekroczeniem norm, a zatem dodatek do wynagrodzenia jest konieczny.

Przekładając to na uwarunkowania polskie, jak do tej pory orzecznictwo SN nie kwestionowało takich przepisów. Nie można jednak wykluczyć, iż po wyrokach TSUE sytuacja może ulec zmianie. Pracownicy mogą bowiem zacząć występować na drogę sądową opierając się na orzecznictwie TSUE i domagać się dopłaty dodatków do wynagrodzenia.

Źródło: www.prawo.pl

Idź do oryginalnego materiału