Dwóch na trzech ankietowanych, zaciągając kredyt lub pożyczkę, samodzielnie sprawdza bądź konsultuje z kimś treść umowy. Przy tym zapisy najczęściej są analizowane tylko we własnym zakresie. Rzadziej odbywa się to przy wsparciu rodziny. Polacy bardzo sporadycznie zwracają się w takiej sytuacji do prawnika. Z kolei jeden na pięciu badanych w ogóle nie sprawdza tego rodzaju dokumentu, przeważnie tłumacząc, iż nie widzi takiej potrzeby. To podejście może skutkować poważnymi konsekwencjami, przed czym przestrzegają eksperci. I dodają, iż analiza umowy jest wskazana zwłaszcza w przypadku zobowiązań długoterminowych lub zaciąganych na większe kwoty.