Jaki VAT na żywność od 1.7.2023 r.?

1 rok temu

Zgodnie z art. 41 ust. 1 i 2 ustawy z 11.3.2004 r. o podatku od towarów i usług (t.j. Dz.U. z 2022 r. poz. 931 ze zm., dalej: VATU), podstawowa stawka podatku wynosi 22%. Dla towarów i usług wymienionych w załączniku nr 3 do VATU, stawka podatku wynosi 7% VAT. Obecny poziom stawek VAT w wysokości 8% i 23% ma charakter „tymczasowy”, od 1.1.2011 r. zgodnie z art. 146a i art. 146aa VATU. I tak trwa w związku z różnymi czynnikami zewnętrznymi (najpierw COVID-19, potem wojna w Ukrainie i inflacja) oraz sztuczkami legislacyjnymi. W 2023 r. stawki podatku VAT zachowały wysokość adekwatną dla okresu „przejściowego”. Czyli 8% i 23%. Ministerstwo Finansów nie wprowadziło w tym zakresie jakiejkolwiek reguły budżetowej i nie uzależniło stosowania stawek VAT na dotychczasowym poziomie od żadnego kryterium. A to nie koniec „przejściowej” podwyżki VAT. Obecny poziom stawek VAT może być zachowany także w okresie od 1.1.2024 r. do końca roku, w którym suma wydatków na finansowanie potrzeb obronnych Rzeczypospolitej Polskiej określonych w ustawie budżetowej oraz planie finansowym Funduszu Wsparcia Sił Zbrojnych, ewentualnie w projekcie tego planu przedstawionym do zatwierdzenia Ministrowi Obrony Narodowej, po wyłączeniu planowanych przepływów finansowych w ramach tej sumy wydatków, jest wyższa niż 3% wartości PKB.

Pozytywnym aspektem modyfikacji wysokości stawek VAT jest obniżenie jej do 0% VAT na podstawowe towary spożywcze wymienione w poz. 1-18 załącznika 10 do VATU (a więc m.in. mięso, pieczywo, ryby, produkty mleczarskie, warzywa, owoce, zboże, tłuszcze i oleje, przetwory z warzyw, owoców, wody i niektóre napoje). Wynika to z § 8 rozporządzenia Ministra Finansów z 2.12.2022 r. w sprawie obniżonych stawek podatku od towarów i usług w roku 2023 (Dz.U. z 2022 r. poz. 2495, dalej: WarObnVATR23). Co ważne, przepisy te nie określają daty granicznej preferencji. Mogłoby to oznaczać, iż 0% stawka VAT zostanie z nami bezterminowo. To możliwe z uwagi na niedawną nowelizację przepisów unijnych (konkretnie przepisów Dyrektywy 2022/542 z 5.4.2022 r. w sprawie zmiany dyrektyw 2006/112/WE i 2020/285/UE w zakresie stawek podatku od wartości dodanej (Dz.Urz. UE L z 2022 r. Nr 107, s. 1).

W czym więc problem?

Mogłoby się więc wydawać, iż nie ma co martwić się powrotem 5% stawki VAT na żywność w naprawdę najbliższym czasie. Przepis § 8 WarObnVATR23 nie określa bowiem jakichkolwiek ram czasowych obowiązywania preferencji. Inne okoliczności stosowania 0% stawki VAT mają takie ramy określone wprost. Przykładowo, zgodnie z § 11 WarObnVATR23, obniżoną do wysokości 0% stawkę podatku stosuje się do nieodpłatnej dostawy towarów i nieodpłatnego świadczenia usług na cele związane z pomocą ofiarom skutków działań wojennych na terytorium Ukrainy. Ww. preferencja obowiązuje jedynie do 30.6.2023 r. Ministerstwo Finansów podjęło już jednak prace nad przedłużeniem obowiązywania ww. przepisu do końca roku.

Wracając jednak na grunt żywności: niestety, pojawiło się w tej materii nie do końca zrozumiałe zamieszanie. W prospekcie programu emisyjnego Ministerstwa Finansów z 17.3.2023 r. wskazano, iż „stopa inflacji została ograniczona, dzięki działaniom antyinflacyjnym wprowadzonym przez rząd. (…) Według obecnych przepisów, zerowa stawka VAT na żywność obowiązuje przez pierwszą połowę 2023 r. Przedstawiciele rządu zaznaczali jednak, iż rozwiązanie to może zostać przedłużone na cały 2023 r”. W informacjach medialnych narracja ta jest powielana. A wynika z niej tyle, iż 0% VAT na żywność obowiązuje jednak jedynie do 30.6.2023 r. I co prawda stawka ta „może zostać utrzymana” także po tym okresie, ale nie jest to nic pewnego. Zależy bowiem od decyzji fiskusa.

Problem w tym, iż narracja taka zupełnie nie wynika z brzmienia przepisów. Jak więc będzie po 30.6.2023 r.?

Komentarz

Moim zdaniem 0% VAT na żywność będzie trwać z nami co najmniej do końca 2023 r. Nie stoją za tym żadne przeszkody formalne (Unia Europejska wyraża na taki manewr ogólną aprobatę, nie trzeba występować o jakiekolwiek indywidualne zgody). Przepis rozporządzenia też jest jasny i klarowny. Z czego wynika więc zamieszanie? Możliwości są moim zdaniem dwie. Pierwsza to niechlujstwo legislacyjne, być może bowiem § 8 WarObnVATR23 miał być faktycznie ograniczony w czasie. Literalnie nie został, o czym Ministerstwo Finansów „zapomniało”. Druga hipoteza to przedwyborcza pokusa publicznego epatowania informacjami o „obniżaniu podatków”. W odniesieniu do tak istotnego dobra jak podstawowa żywność, pokusa taka jest szczególnie uzasadniona. To nic, iż niekoniecznie znajduje potwierdzenie w przepisach. Liczy się efekt – a tym będzie tak czy owak 0% stawka VAT. Można więc będzie ogłosić „obniżkę VAT”. Dwa razy tę samą, ale czy ktoś naprawdę będzie tego dociekał?

Inna sprawa, iż Minister Finansów gdyby tylko chciał to bardzo łatwo mógłby zmienić po prostu przepis rozporządzenia i „przywrócić” 5% stawkę VAT na podstawowe towary spożywcze wymienione w poz. 1-18 załącznika 10 do VATU. Nowelizacja rozporządzeń to bowiem legislacyjna łatwizna. Nowe rozporządzenia wydawane bywają i w ciągu jednego dnia, zwłaszcza w przededniu upływu różnych terminów. To wszystko jednak nie najlepiej świadczy o jakości naszego prawodawstwa (do czego można się już niestety przyzwyczaić). Taki ruch nie jest jednak moim zdaniem prawdopodobny. Bardzo obniżyłby przedwyborcze notowania. A co więcej, wywołałby olbrzymi popłoch np. u producentów i sprzedawców żywności. Musieliby oni w trybie ultra-pilnym zmieniać (ponownie) swoje systemy finansowo-księgowe, sprzedażowe etc. Dlatego moja diagnoza jest krótka: nic się do końca 2023 r. w zakresie 0% VAT na żywność nie zmieni. Ale dyskusja toczyć się będzie i chyba o to właśnie chodzi.

Idź do oryginalnego materiału