Specjalistyczny ponton zbudowany w stoczni CRIST na potrzeby budowy podwodnego tunelu, który połączy Danię i Niemcy, wypłynął do Danii. Niedługo rozpocznie pracę.
100-metrowa jednostka o numerze budowy NB100 wyruszyła ze stoczni CRIST do Danii, gdzie rozpocznie pracę nad tunelem pod Bełtem Fehmarn, który połączy Niemcy i Danię. Konstrukcja, będąca de facto dwoma pontonami (nazwanymi przez armatora IVY1 i IVY2) połączonymi trasem, to druga jednostka wybudowana przez CRIST na potrzeby budowy tunelu.
Stocznia CRIST podała, iż „jest to jedna z najbardziej skomplikowanych jednostek zbudowanych w polskich stoczniach”, co dowodzi po raz kolejny, iż załoga zakładu jest w stanie budować najbardziej złożone projekty na świecie. „Jesteśmy dumni, iż kontynuujemy i tworzymy historię polskiego przemysłu stoczniowego” – podał CRIST.
NB100, czyli IVY1/IVY2, to konstrukcja prototypowa, co oznacza, iż podobnej jeszcze nie skonstruowano. Jej zadaniem będzie transport i zatapianie prefabrykowanych elementów tunelu pod Bełtem Fehmarn na podłożu, które zostanie przygotowane przez inny specjalistyczny ponton o nazwie Maya (wcześniej znany jako MPP), który również powstał w stoczni CRIST i został przekazany armatorowi w zeszłym roku.
Jak opisywał w zeszłym tygodniu, podczas ceremonii przekazania NB100 armatorowi, dyrektor realizacji projektów w stoczni CRIST Łukasz Topa, jednostka może pracować w konfiguracji łącznej – oba pontony razem – lub rozłącznej.
– Projekt naszpikowany jest aparaturą. Wszystko jest jedną wielką otwartą siłownią. Na pokładzie znajduje się blisko 60 wciągarek. Masa pojedynczej wciągarki ponad 40 ton. Jednostka wyposażona jest w dwie żółte opuszczane ramy, które widać tuż za nami. Masa pojedynczej ramy to ponad 300 ton. Wszystko wisi na stalowych linach. Ma pracować w automacie 45 metrów pod wodą – mówił Łukasz Topa.
Przy budowie jednostki w CRIŚCIE ze stocznią współpracowało wielu podwykonawców z Polski, w tym m.in. biuro projektowe StoGda, które odpowiadało za projekt roboczy.
Tunel pod Bełtem Fehmarn, który nosi już nazwę Femern Link, będzie najdłuższym tunelem drogowo-kolejowym na świecie, najdłuższym tunelem drogowym pod wodą na świecie, najgłębszym tunelem drogowo-kolejowy na świecie oraz drugim najgłębiej zakopanym tunelem betonowy na świecie. Będzie rozciągał się od niemieckiego Puttgarten i duńskim Rødbyhavn. Złoży się na niego 89 prefabrykowanych betonowych elementów, które powstają w wybudowanej na tę okoliczność tymczasowej fabryce. Jak podawała Polska Agencja Prasowa, większość spośród 1,5 tys. robotników zatrudnionych na budowie stanowią Polacy.
Po otwarciu trasy auta będą mogły pokonać Morze Bałtyckie między Puttgarten i Rødbyhavn w 10 minut, zaś pociągi w 7 minut. Oba miasta dzieli 18 km i tyle będzie mierzył tunel. w tej chwili na trasie kursuje prom, a przeprawa trwa około 45 minut.
Budowa tunelu już oficjalnie ruszyła – w czerwcu została zainaugurowana przez króla Danii Fryderyka X. Zgodnie z harmonogramem, prace mają zostać ukończone do 2029 roku.fot. CRIST