Ministerstwo Funduszy i Polityki regionalnej, które prowadzi negocjacje z Komisją Europejską, w związku z planowanym do wysłania formalnym wnioskiem o rewizję KPO przesłało dziś do konsultacji i do zaopiniowania projekt zmian w tym dokumencie. W ramach rewizji planowana jest między innymi ważna zmiana dotycząca rynku pracy. W zamian za rezygnację z wcześniej wpisanego do KPO pełnego oskładkowania umów cywilnoprawnych, ma być wzmocnienie Państwowej Inspekcji Pracy.Reklama
Taka zmiana warunku była zapowiadana, o czym pisała także Interia, ale teraz wiadomo już, co konkretnie ma się znaleźć w dokumencie, który ma zostać przesłany do Brukseli.
W obszernym dokumencie można przeczytać m.in., iż "nadrzędnym celem reformy jest ograniczenie segmentacji rynku pracy i zwiększenie poziomu zabezpieczenia społecznego określonych pracowników. Służyć temu będzie wzmocnienie zasobów i kompetencji Państwowej Inspekcji Pracy, zmiana sposobu liczenia stażu pracy, ułatwienie przechodzenia z umów cywilnoprawnych na umowy o pracę, oraz wsparcie w opłacaniu składek dla artystów o niskich i nieregularnych dochodach".
"Reforma służąca wzmocnieniu Państwowej Inspekcji Pracy umożliwi znacznie sprawniejsze eliminowanie nieprawidłowości związanych ze stosowaniem umów cywilnoprawnych w sytuacjach noszących znamiona stosunku pracy. w tej chwili możliwość ustalenia istnienia stosunku pracy ma tylko sąd, a procedura w tym zakresie trwa 2-3 lata. Towarzyszyć temu będzie wzmocnienie potencjału PIP do realizacji tych zadań" - napisano w ramach argumentacji.
Nie będzie ozusowania wszystkich umów, będzie wzmocnienie PIP
A w kluczowej tabeli pokazującej proponowane zmiany, znajdują się konkretne propozycje, które mają być wprowadzone do obowiązujących przepisów.
"Reforma zostanie zrealizowana w drodze zmiany przepisów prawnych, w których zapewni się możliwość samodzielnego przekształcania umów cywilnoprawnych w umowy o pracę przez inspektorów pracy, wliczania do stażu pracy doświadczenia zawodowego zdobytego w oparciu o umowy cywilnoprawne, wspierania opłacania składek przez artystów zawodowych. Według dokumentu realizacja reformy ma zostać zakończona do dnia 30 czerwca 2026 r." - czytamy w oficjalnym dokumencie skierowanym do konsultacji.
"Potężne narzędzie dostaną inspektorzy PIP" - komentuje w serwisie X Arkadiusz Pączka, wiceprezes federacji Przedsiębiorców Polskich.
Jak już pisaliśmy w Interii, o uprawnienie pozwalające przekształcać umowy cywilnoprawne w umowy o pracę mocno zabiega Główny Inspektor Pracy. Nie jest to jedyna zmiana, o którą walczy Inspekcja, ale ta wzbudzała kontrowersje i opór po stronie pracodawców. Wpisanie tego do oficjalnego stanowiska w ramach rewizji KPO zwiększa prawdopodobieństwo wprowadzenia takiej zmiany. Jednocześnie czasu w oficjalne konsultacje na tym etapie jest mało. Ewentualne uwagi można zgłaszać do 27 stycznia.
Przekształcanie umów wpisane do rewizji KPO
Projekt jest zaplanowany do rozpatrzenia przez Radę Ministrów 28 stycznia, a przekazanie formalnego wniosku o rewizję KPO do KE nastąpi do końca stycznia br. "W konsekwencji, decyzje KE i Rady UE dotyczące zmiany KPO spodziewane w kwietniu br., umożliwią dalsze procedowanie przez KE oceny złożonego wniosku o płatność" - argumentuje MFiPR.
"Nowe brzmienie kamienia milowego dotychczas dotyczącego wprowadzenia obowiązku oskładkowania wszystkich umów cywilnoprawnych (z wyjątkiem umów o dzieło oraz studentów do 26 roku życia) wprowadzone jest do rewizji ze względu na negatywny wpływ na polski rynek pracy pełnego oskładkowania umów cywilnoprawnych" - czytamy w dokumencie.
Jednocześnie w dokumencie jest przedstawiona argumentacja, która ma przemawiać za ogłoszoną już wcześniej rezygnacją z oskładkowania wszystkich umów cywilnoprawnych.
"(...) Ponadto obecna struktura różnych form zatrudnienia w Polsce nie powoduje silnego zróżnicowania pracowników pod względem zabezpieczenia emerytalnego czy innych form ochrony socjalnej. Niemal wszystkie osoby legalnie pracujące w Polsce podlegają ubezpieczeniom społecznym. Według danych MRPiPS nie podlega im zaledwie ok. 1,4 tys. osób wykonujących umowy cywilnoprawne (mniej niż 0,01 proc. ogółu pracujących w Polsce). Wszelkie działania mające na celu dalszą poprawę sytuacji pracowników powinny również uwzględniać sytuację pracodawców, bez nadmiernego obciążania ich kosztami pracy, zwłaszcza biorąc pod uwagę, iż w ostatnim czasie nastąpił ich wzrost. Według Eurostatu w III kwartale 2024 r. koszty pracy w Polsce wzrosły o 12 proc. rok do roku, co jest jednym z największych wzrostów w UE (średnia dla całej UE była ponad dwukrotnie niższa i wyniosła 5,1 proc., a dla strefy euro - 4,6 proc.)".
Jak już pisaliśmy podawane argumenty, które mają uzasadnić rezygnację z oskładkowania umów nie przekonały ekspertów zajmujących się systemem zabezpieczenia społecznego.
- Wątpię, żeby, Komisja Europejska łyknęła taki "koktajl danych". Umowy cywilne to tylko część rzeczywistości wykluczenia z systemu - pierwszy krok do zakończenia "szalonych lat '90"). Zmieniają się metody optymalizacyjne (np. B2B zamiast umów o dzieło), ale problem nie tylko nie znika, ale narasta. Trzeba na niego patrzeć całościowo. Wzmocnienie PIP powinno być przeprowadzone jako uzupełnienie, a nie alternatywa dla reformy, bo nią nie jest. Przepisy pozwalające na optymalizację to przyczyna, a niedofinansowana i niewyposażona w odpowiednie narzędzia PIP to plasterek na odciętą nogę - komentował niedawno Tomasz Lasocki, z Politechniki Warszawskiej w odpowiedzi na wpis wiceministra MFiPR Jana Szyszko.
Monika Krześniak-Sajewicz