Wątpliwości pracodawców
W trakcie pandemii zniesiono limit godzin nadliczbowych, którego przekroczenie skutkowało tym, iż pracodawcy nie mogli zlecać wykonywania pracy w godzinach nadliczbowych. W wielu firmach korzystano z tego rozwiązania, a szefowie zlecali pracownikom pracę w nadgodzinach. Aktualnie, po zniesieniu stanu zagrożenia epidemicznego i niezastąpieniu go stanem epidemii, pracodawcy zastanawiają się czy od lipca 2023 obowiązuje nowy limit godzin nadliczbowych, w ramach których pracownicy mogą wykonywać dodatkową pracę, czy może nie ma już możliwości zlecania pracownikom kolejnych dodatkowych godzin pracy?
Podstawa prawna
Zgodnie z art. 15x ustawy z 2.03.2020 r. o szczególnych rozwiązaniach związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID-19, innych chorób zakaźnych oraz wywołanych nimi sytuacji kryzysowych, w przypadku ogłoszenia stanu zagrożenia epidemicznego albo stanu epidemii pracodawca mógł, na czas oznaczony nie dłuższy niż do czasu odwołania stanu zagrożenia epidemicznego albo stanu epidemii, polecić pracownikom świadczenie pracy w godzinach nadliczbowych w zakresie i wymiarze niezbędnym dla zapewnienia ciągłości funkcjonowania przedsiębiorstwa lub stacji.
Przywołany przepis w sposób pośredni wyłączył obowiązek przestrzegania rocznego limitu godzin pracy nadliczbowej.
Perspektywa roku kalendarzowego
Brak przepisów przejściowych regulujących kwestię polecania pracy nadliczbowej po odwołaniu stanu zagrożenia epidemicznego sprawia, iż liczbę godzin nadliczbowych należy rozliczać na przestrzeni roku kalendarzowego.
W przypadku, gdy w czasie zagrożenia epidemicznego limit ten został przekroczony, po jego odwołaniu pracodawca traci możliwość polecania tymże pracownikom pracy nadliczbowej.
Jednocześnie pracodawca nie powinien być narażony na karę za przekroczenie wskazanego limitu w czasie obowiązywania stanu zagrożenia epidemicznego, ponieważ do jego przekroczenia doszło w trakcie obowiązywania przepisów szczególnych.