Ceny ropy na globalnych giełdach spadają po trzech poprzednich sesjach ze zwyżkami. Inwestorzy oceniają skutki ukraińskich ataków na rosyjską infrastrukturę naftową. UE rozważa tymczasem zwiększenie presji na Rosję i sankcji m.in. wobec rosyjskiego sektora energetycznego – informują maklerzy.
Baryłka ropy West Texas Intermediate w dostawach na X kosztuje na NYMEX w Nowym Jorku 64,38 USD, niżej o 0,22 proc.
Brent na ICE na XI jest wyceniana po 68,30 USD za baryłkę, w dół o 0,25 proc.
Inwestorzy oceniają skutki wtorkowego ataku Ukrainy na rosyjską infrastrukturę naftową, w tym na rafinerię ropy naftowej w Saratowie. W pobliżu zakładu odnotowano eksplozje i pożary.
Największy producent ropy z Rosji – Rosnieft PJSC, do którego należy rafineria w Saratowie, nie skomentował na razie tej sprawy.
Analitycy przypominają, iż od ub. miesiąca ukraińskie wojska zintensyfikowały ataki dronów na rosyjskie obiekty energetyczne, a tym rafinerie ropy naftowej. Ma to na celu ograniczenie dostaw przez Rosjan paliwa na linię frontu.
Jak wskazuje agencja Bloomberg w tym roku siły ukraińskie zaatakowały rosyjskie zakłady przetwarzające ropę naftową, które odpowiadają za ok. połowę wszystkich rosyjskich mocy rafineryjnych, ale rzeczywista skala zakłóceń w dostawach paliw jest mniejsza.
Tymczasem kraje Zachodu starają się wywrzeć presję na prezydenta Rosji Władimira Putina, aby zasiadł do stołu negocjacyjnego z Ukrainą.
Przewodnicząca Komisji Europejskiej rozmawiała telefonicznie z prezydentem USA Donaldem Trumpem o zwiększaniu presji na Rosję. Ursula von der Leyen poinformowała o tym na platformie X.
– „Rozmawiałam z (Donaldem Trumpem) o wzmocnieniu naszych wspólnych wysiłków na rzecz zwiększenia presji gospodarczej na Rosję poprzez dodatkowe środki” – napisała na platformie X.
Podkreśliła, iż KE niedługo przedstawi swój 19. pakiet sankcji, skierowanych przeciwko kryptowalutom, bankom i sektorowi energetycznemu Rosji.
We wtorek tymczasem Donald Trump, przed wylotem do Wielkiej Brytanii z oficjalna wizytą, po raz kolejny wezwał UE do zaprzestania kupowania ropy od Rosji.
– „Europa musi przestać kupować ropę od Rosji. Oni wiele mówią. Ale muszą przestać kupować ropę od Rosji” – zaapelował amerykański prezydent.
Dodał później, iż musi to się stać natychmiast.
Donald Trump ocenił, iż kontynuowanie tych zakupów jest nieuczciwe wobec Stanów Zjednoczonych.
Analitycy wskazują, iż geopolityka, jak i działania Ukrainy wobec rosyjskiej infrastruktury naftowej mogą wspierać ceny ropy, ale należy też brać pod uwagę decyzje produkcyjne państw OPEC+.
– „Aspekt geopolityczny, w tym ciosy ze strony Ukrainy, która atakuje zarówno rosyjskie terminale eksportowe, jak i same rafinerie – może wspierać ceny ropy” – ocenia Mukesh Sahdev, dyrektor generalny i założyciel firmy analitycznej Xanalysts.
– „Ale działania państw sojuszu OPEC+ mające na celu kontrolę podaży ropynaftowej na globalnych rynkach, nieco ograniczają potencjał zwyżek cen surowca” – dodaje.
Źródło: PAP / Fot. pexels