Jak przekazała prasa, m.in. francuska „Les Echos” i włoska „Agenzia Nova”, koncern Naval Group zaprezentował swoją ofertę na klasy fregata dla Królewskiej Marynarki Wojennej Norwegii (Sjøforsvaret). Są nią okręty serii obronno-interwencyjnej (Régate de Défense et d'Intervention, FDI), znane też jako typ Amiral Ronarc’h.
Jeszcze dwa dni temu informowaliśmy o tym, iż Norwegia rozpatruje oferty z Francji, Niemiec, Wielkiej Brytanii i Włoch. Duże zainteresowanie budową okrętów wyraził koncern włoski Fincantieri i należący do niego norweski VARD, oferując potężne jednostki typu Constellation. Wskazanie wykonawcy ma nastąpić na początku 2025 roku.
Czytaj więcej: Norwegia zainteresowana fregatami typu Constellation? Kolejny kraj myśli nad zakupem potężnych okrętów od Fincantieri
Minister Obrony Norwegii Bjørn Arild Gram miał przekazać, iż Norwegia jest ważnym krajem morskim w NATO, a dzięki tej inwestycji morskiej i pozostałym kraj wzmocni bezpieczeństwo tak własne jak i sojusznicze. Przyszły kontrakt dotyczy pięciu fregat z opcją na szósta, które zastąpią w tej chwili eksploatowane jednostki typu Fridtjof Nansen. Przypomnijmy, iż władze kraju myślą nad zakupem choćby 28 jednostek różnych typów i klas, wśród nich choćby nowe okręty podwodne typu 212CD, powstające w koprodukcji niemieckiego TKMS i norweskiego Kongsberga.
Pozostałe okręty, jakie są brane pod uwagę przez komentatorów, to niemieckie fregaty z rodziny MEKO, a także brytyjskie typu 31, oparte na platformie Arrowhead 140 (tak jak polskie programu „Miecznik”), jak i typu 26. Należy tu podkreślić ,że dla norweskich władz obok walorów obronnych okrętu istotna jest również kwestia zaangażowania rodzimej branży stoczniowej, a także transfer wiedzy i technologii. Przykładem jest zaangażowanie wielu podmiotów w budowę różnych jednostek, w tym opartych na standardach cywilnych, stąd koncern Kongsberg nawiązał współpracę z pięcioma norweskimi stoczniami, Umoe Mandal, Westcon Yards, Fosen Yard, Green Yard Kleven i Myklebust Verft. Zaangażowanie w budowę tak dużych i zaawansowanych okrętów jak fregaty ma zagwarantować rozwój branży okrętowej w kraju, oferując też zatrudnienie zarówno w stoczniach, jak i w ramach łańcucha dostaw.
Fregaty serii FDI są w tej chwili mocno promowane przez Naval Group, a podczas międzynarodowych targów morskiej branży zbrojeniowej Euronaval 2024 były przedstawione jako towar eksportowy. Aktualnie trwa budowa kilku okrętów dla Francji i Grecji, z czego pierwsza, z nich, Amiral Ronarc'h (D660), od października odbywa próby morskie. W związku z tym francuski koncern przygotował 10-minutowy materiał, prezentujący walory i wyposażenie okrętów.
Budowane jednostki są określane jako fregaty obronno-interwencyjne (Frégate de Défense et d'Intervention, FDI) należą do serii budowanej w kooperacji francusko-greckiej. Mają 122 metry długości i 4 460 ton wyporności. Załoga liczy 110 oficerów i marynarzy, z możliwością dokooptowania dodatkowych 15 w zależności od misji. Napęd mają stanowić dieslowe silniki o mocy 32 000 kW działające w systemie CODAD (Combined diesel and diesel). Okręt ma osiągać prędkość maksymalnie 27 węzłów, a zachowując średnią 17 jego maksymalny zasięg wyniesie do 5 000 mil morskich. Autonomiczność okrętu wyniesie do 45 dni. W wyposażeniu greckiej wersji okrętu znajdą się wielofunkcyjny radar Thales Sea Fire działający w paśmie S, sonar kadłubowy Kingklip Mark 1115, sonar holowany CAPTAS-4 oraz systemy odpalania wabików SYLENA Mk1 do wabików przeciwtorpedowych CANTO. Uzbrojenie będzie się składać z automatycznej armaty morskiej Oto Melara 76 mm Super Rapid, dwóch armat Leonardo LIONFISH 20 mm, czterech ośmiokomorowych wyrzutni Sylver A50 dla 32 pocisków przeciwpowietrznych MBDA Aster 15/30, wyrzutni Mk31dla rakiet RAM Block 2B, ośmiu przeciwokrętowych rakiet MBDA Exocet MM40 B3C, dwie podwójne wyrzutnie torpedowe z torpedami EuroTorp MU90 Impact, a także śmigłowiec MH-60R Seahawk i bezzałogowy Schiebel Camcopter S-100.
Fregaty tej serii mają zapewnić właścicielowi umiejętności działania w wielodomenowym środowisku. Zawdzięczać to ma dedykowanemu uzbrojeniu do prowadzenia działań w zakresie walki przeciwko okrętom nawodnym (ASuW, Anti-Submarine Warfare), podwodnym (ASW, Anti-Submarine Warfare) oraz celom powietrznym (AAW, Anti-Aircraft Warfare) oraz przeciwdziałania zagrożeniom asymetrycznym. Okręty tej serii korzystają również z najnowszych innowacji Thales w zakresie radaru, sonaru i wojny elektronicznej.
Czytaj więcej: Pierwsza fregata serii FDI, Amiral Ronarc'h, rozpoczyna próby morskie
Aktualnie w budowie jest osiem fregat serii FDI, pięć dla Marynarki Wojennej Francji (Marine nationale) i trzy dla Grecji (Polemiko Nautiko). Drugi z państw ma jeszcze opcję na czwartą jednoskę. Naval Group podkreśla przy tym zaangażowanie greckiej branży stoczniowej i zbrojeniowej w tym przedsięwzięciu, wskazując na rolę aktywizacji podmiotów z państw zamawiającego.