Wielka “nowelizacja” Kodeksu karnego miała zacząć obowiązywać 1 października 2023. Jednak przepis mówiący o dniu wejścia w życie ustawy został uchwalony w niekonstytucyjnej procedurze. Zmiany w Kodeksie karnym nie doszły do skutku.
Mamy do czynienia z sytuacją bez precedensu. Ustawa z 7 lipca 2022 – “wielka reforma” prawa karnego, jak określało ją Ministerstwo Sprawiedliwości – została pozbawiona przepisu określającego prawidłowo dzień jej wejścia w życia. Ten, który znalazł się w ustawie w styczniu 2023, został uchwalony w bezprawnej procedurze.
Niekonstytucyjne działania Sejmu nie mogą działać na szkodę obywatela. Zatem trzeba uznać, iż nowelizacja nie zaczęła obowiązywać.
Piszę o tym w mojej najnowszej książce “Niezmieniony Kodeks karny”, z podtytułem: “Niekonstytucyjność vacatio legis nowelizacji Kodeksu karnego z 7 lipca 2022 r. i jej konsekwencje prawne”. Kliknij, aby zobaczyć książkę.
A było tak:
Bezprawna poprawka
Ustawa z 7 lipca 2022 – z szeregiem drakońskich zmian w prawie karnym – miała wejść w życie 14 marca 2023. Jednak rzutem na taśmę w styczniu 2023 przedstawiciele Ministerstwa Sprawiedliwości zgłosili poprawkę, która wydłużyła vacatio legis (okres spoczywania) ustawy do 1 października 2023.
To działanie większości sejmowej przypieczętowało los całej nowelizacji – rażąco naruszało szereg przepisów Konstytucji.
Poprawkę zgłoszono w ramach prac sejmowych nad przypadkowo wybranym projektem zmieniającym… Kodeks postępowania cywilnego. Zgłoszono ją dopiero w 2. czytaniu projektu. Była to w rzeczywistości nowa inicjatywa ustawodawcza, którą ukryto pod pozorem poprawki poselskiej. Tryb prac naruszył procedurę trzech czytań sejmowych.
Co więcej, tak późne wystąpienie z inicjatywą zmiany dnia wejścia w życie nowelizacji ograniczyło konstytucyjne kompetencje Senatu i Prezydenta. Zgłoszenie poprawki zakładało więc konieczność wyłączenia dwóch konstytucyjnych organów państwa – inaczej modyfikacja nie zdążyłaby osiągnąć celu i wejść w życie przed 14 marca 2023.
Gdyby Senat zechciał odrzucić uchwaloną zmianę, Sejm musiałby się zebrać i przegłosować uchwałę Senatu, a to oznaczałoby, iż zmiana nie zdążyłaby wejść w życie przed 14 marca 2023. A po tym dniu byłoby już po wszystkim, bo nowelizacja Kodeksu karnego weszłaby w życie wg pierwotnego przepisu.
Z góry było też wiadomo, iż Prezydent będzie musiał podpisać ustawę w czasie krótszym niż konstytucyjne 21 dni. Gdyby chciał skorzystać w pełni z tego konstytucyjnego terminu, zmiany trafiałyby w próżnię, bo termin ten upływał już po 14 marca. Doszło więc wprost do ograniczenia konstytucyjnej kompetencji Prezydenta, by mógł zdecydować o podpisaniu lub zawetowaniu ustawy w pełnym, 21-dniowym terminie.
Nowy niekonstytucyjny termin
Finalnie ustawa styczniowa została uchwalona, podpisana, weszła w życie i zdążyła zastąpić starą vacatio legis nową, wskazującą na dzień 1 października.
W rezultacie dzień “1 października 2023” znalazł się w przepisie uchwalonym w trybie sprzecznym z Konstytucją.
To jeden z najpoważniejszych zarzutów, jakie postawić można przepisowi – iż powstał w wyniku bezprawnych działań Sejmu. Tak uchwalony przepis nie może wywoływać skutków prawnych w sferze prawa karnego, na niekorzyść obywatela.
Czyli – krótko mówiąc – data 1 października nic nie znaczy. Ustawa z 7 lipca 2022 nie ma przepisu określającego prawidłowo dzień jej wejścia w życie.
Zmiany w prawie karnym wiszą w normatywnej próżni: nie mogą być uznawane za wiążące, bo nie wiadomo, od kiedy mają być wiążące. Na pewno nie od 1 października 2023, bo przepis z tą datą jest sprzeczny z Konstytucją.
Ustawa nieobowiązująca
Każdy sąd w Polsce musi ustalać, jakie przepisy obowiązywały w czasie czynu zarzucanego oskarżonemu. To standardowe, rutynowe działanie sądu – stwierdzić, jakie prawo obowiązywało/obowiązuje. To wymaga wykładni przepisów, między innymi przepisu o dniu wejścia w życie ustawy.
W omawianym przypadku każdy sąd w Polsce musi uwzględnić to, iż przepis o wejściu w życie nowelizacji Kodeksu karnego został uchwalony w niekonstytucyjnym trybie. Podleganie Konstytucji oznacza zaś, iż sąd nie może wyprowadzać z takiego przepisu żadnej nowej normy prawnej. Musi uznać, iż nowelizacja z 7 lipca 2022 nie weszła w życie.
Obywatel nie może ponosić negatywnych konsekwencji bezprawnych działań władzy publicznej.
I o tym wszystkim piszę dokładniej w mojej książce. Tytuł streszcza główną tezę książki: “Niezmieniony Kodeks karny”.
Dajcie koniecznie znać o książce wszystkim, dla których temat może okazać się istotny w praktyce wymiaru sprawiedliwości.
Zachęcam do udostępniania linka do analizy w mediach społecznościowych. Portal Dogmaty Karnisty to zarejestrowane czasopismo, które możesz cytować również w klasyczny sposób. Skorzystaj z poniższego wzoru:
- M. Małecki, Nowelizacja Kodeksu karnego nie weszła w życie 1 października 2023. Trzeba stosować stare przepisy, Dogmaty Karnisty z 1.10.2023, dogmatykarnisty.pl