Odpowiedzialność karna za nadużycia mobbingowe w jednostkach publicznych

22 godzin temu

Stan faktyczny i przebieg postępowania

Płk rez. Z.W., pełniący w latach 2017–2018 funkcję kierownika zakładu dydaktycznego na wojskowej uczelni wyższej, został oskarżony o to, iż jako funkcjonariusz publiczny wykonujący czynności w imieniu pracodawcy – Akademii w D. – uporczywie i złośliwie naruszał prawa pracownicze podległych mu pracowników oraz umyślnie przekraczał swoje uprawnienia, działając na szkodę interesu publicznego i prywatnego. Oskarżonemu zarzucano, iż wielokrotnie:

  • poniżał pracowników podczas odpraw, grożąc im utratą pracy, kierując wobec nich obraźliwe uwagi, podważając ich kompetencje oraz nakazując publiczne przedstawianie cotygodniowych raportów z ich aktywności zawodowej;
  • znieważył jednego z podwładnych podczas rozmowy służbowej w swoim gabinecie;
  • polecał pracownikom wykonywanie czynności związanych wyłącznie z jego prywatnymi sprawami, takich jak odwożenie samochodu do serwisu, wymiana opon, odbieranie mundurów z pralni czy robienie zakupów, co stanowiło działanie dla osiągnięcia korzyści osobistej;
  • naruszał przepisy dotyczące zadaniowego czasu pracy pracowników dydaktycznych, nakazując im pracę w sztywnych godzinach oraz dodatkowe zajęcia ponad pensum, a także niewłaściwie dokumentował i rozliczał ich pracę ponadwymiarową;
  • nakazał pracownikowi, aby wykonał zadanie służbowe w okresie zwolnienia z pracy z powodu opieki nad chorym dzieckiem;
  • wydawał polecenia przekraczające kompetencje i zakres obowiązków pracowników, nie zapewniając im odpowiedniego przeszkolenia, odzieży ochronnej ani narzędzi, m.in. nakazując wykonywanie prac na wysokości, przenoszenie wyposażenia siłowni czy opracowanie materiałów graficznych (plakatu wielkoformatowego stanowiącego baner informacyjno-reklamowy).

Całość tych działań wypełniała znamiona czynu z art. 231 § 2 KK w zbiegu z art. 218 § 1a KK.

Stanowisko Wojskowego Sądu Okręgowego w Warszawie

Wyrokiem z 5.6.2024 r. Wojskowy Sąd Okręgowy w Warszawie, So.9/21, uznał oskarżonego winnym i skazał do na karę 1 roku więzienia z warunkowym zawieszeniem na 2 lata, grzywnę w wysokości 150 stawek dziennych (wysokość stawki dziennej – 20 złotych każda) oraz orzekł nawiązkę na przez pokrzywdzonych pracowników po 1 tys. złotych na rzecz każdego z nich.

Obrońca oskarżonego złożył apelację, podnosząc liczne zarzuty dotyczące domniemanych błędów w ustaleniach faktycznych, naruszeń zasady in dubio pro reo, braków w uzasadnieniu i pominięcia dowodów.

Rozstrzygnięcie SN

Sąd Najwyższy, wyrokiem z 3.6.2025 r., I KA 3/25, Legalis, uznał jednak, iż postępowanie przed Sądem I instancji zostało przeprowadzone w sposób rzetelny i kompletny. Ocena dowodów, w tym zeznań pokrzywdzonych i opinii inspektora pracy, była prawidłowa, a opisane w apelacji „niedociągnięcia” nie miały miejsca lub nie wpływały na treść wyroku. Zarzuty obrony SN określił jako gołosłowne. Ostatecznie wyrok został w całości utrzymany w mocy.

Komentarz

Z punktu widzenia praktyki orzeczenie Sądu Najwyższego stanowi bardzo wyraźne potwierdzenie, w jaki sposób należy interpretować zarówno art. 231 § 2 KK, jak i art. 218 § 1a KK w odniesieniu do relacji pracodawca–pracownik w jednostkach publicznych. W zakresie przekroczenia uprawnień SN zaakcentował, iż pojęcie „korzyści osobistej” w rozumieniu art. 231 § 2 KK obejmuje nie tylko korzyści materialne, ale także te niemajątkowe, które przekładają się na ułatwienie życia osobistego funkcjonariusza. o ile przełożony nakazuje pracownikowi wykonać czynności, które nie mają żadnego związku z obowiązkami służbowymi – takie jak pranie prywatnych rzeczy, załatwianie spraw zakupowych czy dostarczanie pojazdu do serwisu – wówczas jego działanie ma charakter instrumentalnego wykorzystania swojej funkcji i prowadzi do uzyskania realnej korzyści osobistej. Nie ma przy tym znaczenia, czy czynność ta jest jednorazowa, czy powtarzalna, ani czy wywołuje wymierny koszt po stronie pracownika. najważniejsze jest to, iż pracownik wykonuje ją wyłącznie z uwagi na zależność służbową, a przełożony nadużywa swojej władzy.

W odniesieniu do art. 218 § 1a KK Sąd Najwyższy potwierdził, iż uporczywe naruszanie praw pracowniczych może przybierać różne formy, a ich katalog nie jest zamknięty. Uporczywość może polegać zarówno na wielokrotnym powtarzaniu tych samych naruszeń, jak i na długotrwałym utrzymywaniu się atmosfery nacisku, zastraszania czy deprecjonowania pracowników. Za naruszenie praw pracowniczych uznano nie tylko działania związane z niewłaściwym rozliczaniem czasu pracy, ale także wymaganie świadczenia pracy podczas usprawiedliwionej nieobecności oraz stosowanie praktyk poniżających i podważających godność pracownika. choćby jeżeli pojedyncze zdarzenia mogłyby zostać uznane za incydentalne, ich nagromadzenie i powtarzalność nadają im charakter uporczywości, który wypełnia znamiona przestępstwa.

Praktyczny wniosek z komentowanego orzeczenia jest jednoznaczny: przełożeni w jednostkach publicznych, zwłaszcza w strukturach o dużej hierarchii i dyscyplinie służbowej, muszą liczyć się z realnym ryzykiem odpowiedzialności karnej za działania naruszające prawa pracowników. Organy ścigania i sądy coraz częściej sięgają po instrumenty prawa karnego w sytuacjach, w których dochodzi do systemowych lub długotrwałych nadużyć. Dla jednostek organizacyjnych oznacza to konieczność wprowadzania procedur zapobiegających nadużyciom, transparentnego rozliczania czasu pracy oraz skutecznego reagowania na sygnały o nieprawidłowościach. Wyrok ten wzmacnia sygnał, iż funkcja publiczna wiąże się z obowiązkiem szczególnej troski o przestrzeganie prawa, a każde odstępstwo od tych standardów może prowadzić do odpowiedzialności karnej.

Wyrok SN z 3.6.2025 r., I KA 3/25, Legalis

Idź do oryginalnego materiału