Ośmiornice, sitwy i jemioła. Cienie i blaski dwukadencyjności [KOMENTARZ]

3 godzin temu
W dyskusji o dwukadencyjności z jednej strony słychać populistyczne nawoływanie do rozprawy z „baronami” i „sitwą”. Z drugiej strony mamy polityków PSL, którzy za sprawą wielokadencyjności chcą jakoby przywrócić Polakom demokrację i konstytucyjną wolność wyboru władz samorządowych. Czy faktycznie ustawa z 2018 r., wprowadzona przez PiS, jest lekiem na całe zło lokalnych „układów”?
Idź do oryginalnego materiału