Ostatni dzień na rozliczenie składki zdrowotnej za 2023 r.

4 miesięcy temu

20.5.2024 r. to ostatni dzień na rozliczenie firmowej składki zdrowotnej za 2023 r. Ten obowiązek mają przedsiębiorcy na skali, liniowym PIT oraz ryczałcie.

– Roczne rozliczenie sporządzamy w deklaracjach ZUS DRA (dla prowadzących działalność jednoosobowo) lub RCA (dla opłacających też składki za inne osoby). Tych samych, w których wykazujemy składkę zdrowotną za kwiecień. Można je wysłać przez program Płatnik albo korzystając z platformy PUE ZUS – tłumaczy Aleksandra Kozak, współwłaścicielka biura rachunkowego Konto.

Minimalna musi być

Przedsiębiorcy, którzy są na skali bądź liniówce, wpisują w deklaracji dochód z działalności gospodarczej za 2023 r., który jest podstawą wymiaru składki. – Generalnie powinien się pokrywać z dochodem wykazanym w zeznaniu PIT. Jest jednak wiele wyjątków, np. u przedsiębiorców, którzy korzystali ze zwolnień wprowadzonych przez Polski Ład (dla rodziców z przynajmniej czwórką dzieci, wracających z emigracji czy seniorów), sprzedali środki trwałe bądź też mieli przez parę miesięcy zawieszoną działalność – wyjaśnia Izabela Leśniewska, doradca podatkowy w kancelarii Alo-2. Dodaje, iż podstawa wymiaru składki zdrowotnej za 2023 r. nie może być mniejsza niż 41 880 zł. Co oznacza, iż minimalna składka roczna wynosi 3769,20 zł.

– choćby jak przedsiębiorcy wyszedł niższy dochód, w deklaracji i tak musi wykazać kwoty minimalne – podkreśla Izabela Leśniewska.

Jeśli kwota rocznej składki (na skali to 9 proc. podstawy wymiaru, na liniówce 4,9 proc.) jest wyższa niż suma miesięcznych składek wynikających ze złożonych do ZUS deklaracji, musimy dopłacić różnicę (do 20 maja). – Taka dopłata zdarza się np. u przedsiębiorców, którzy wykazali z opóźnieniem jakąś fakturę sprzedażową. Bardzo często jednak firmy na skali oraz liniowym PIT mają zwroty. Wychodzą z reguły tym przedsiębiorcom, którzy w jednym albo kilku miesiącach mieli niższe dochody lub straty – wyjaśnia Aleksandra Kozak.

Potwierdza to Piotr Juszczyk, doradca podatkowy w inFakt. – Przedsiębiorcy, którzy mają nadpłatę, znajdą na swoich kontach na platformie ZUS PUE wnioski o zwrot. Pojawiają się już następnego dnia po wysyłce deklaracji. Trzeba je sprawdzić i zatwierdzić do 3.6.2024 r. Na razie ZUS sprawnie realizuje zwroty, niektórzy przedsiębiorcy już je dostali – mówi Piotr Juszczyk.

Gdy przekroczysz limit

Inne zasady rozliczenia mają ryczałtowcy. – Niestety, po sporządzeniu rocznej deklaracji okazuje się, iż wielu z nich musi dopłacić do ZUS – mówi Piotr Juszczyk.

Dlaczego? Przypomnijmy, iż ryczałtowcy są podzieleni na trzy grupy w zależności od wysokości przychodów (pomniejszonych o składki na ubezpieczenia społeczne). Pierwsza do 60 tys. zł przychodu rocznie, druga pomiędzy 60 a 300 tys. zł, trzecia powyżej 300 tys. zł. W każdej składka jest inna. jeżeli na początku roku przedsiębiorca znajduje się w pierwszej grupie, płaci mniejszą kwotę. Za miesiąc, w którym przekroczy limit przychodu (i za następne), składka jest już wyższa. Przekroczenie progu przychodów oznacza jednak, iż ta wyższa składka obowiązuje za cały rok. I dlatego w rozliczeniu rocznym trzeba dopłacić różnicę.

Taki system powoduje, iż dopłatę mają nie tylko przedsiębiorcy, którym podskoczyły z miesiąca na miesiąc przychody. Także ci, którzy zarabiali cały czas po równo. Wszystko zależy od tego, czy przekroczyli określony limit przychodów.

Ryczałtowcy mają też drugą możliwość – opłacanie składek zdrowotnych na podstawie przychodu z poprzedniego roku. Wtedy odprowadzają je w stałej wysokości przez cały rok. Oni także mają obowiązek dopłaty, jeżeli przychody z 2023 r. są wyższe niż z 2022 r. i przekraczają progi.

Jaka to może być dopłata? – Załóżmy, iż przychody przedsiębiorcy na ryczałcie wynoszą 5 tys. zł miesięcznie. Przez jedenaście miesięcy płacił najniższą składkę. W grudniu sprzedał firmową nieruchomość za 250 tys. zł. Z pierwszej grupy trafił do trzeciej i za grudzień zapłacił już najwyższą składkę. A w rozliczeniu rocznym musi dopłacić 8275,55 zł – wylicza Piotr Juszczyk.

Dodaje, iż najwyższa dopłata jest wtedy, gdy odprowadzaliśmy składki na podstawie przychodu z 2022 r., który był poniżej 60 tys. zł (pierwsza grupa), a okazało się, iż w 2023 r. przekroczyliśmy 300 tys. zł (nawet o 1 zł) i znaleźliśmy się w trzeciej grupie. Wtedy trzeba zapłacić dodatkowo 9027,87 zł.

Za kwiecień trzeba zapłacić

Czy przedsiębiorca, któremu w rocznym rozliczeniu wyszedł zwrot, musi zapłacić składkę zdrowotną za kwiecień? Czy też może potrącić ją z nadpłaty?

– Wydaje się, iż kompensata byłaby najprostszym rozwiązaniem. ZUS jednak na nią nie pozwala. Przedsiębiorca musi w terminie, czyli do 20 maja, zapłacić składkę zdrowotną za kwiecień. Natomiast zwrot jest rozliczany osobno – tłumaczy Piotr Juszczyk.

Z wyjaśnień ZUS wynika, iż jeżeli przedsiębiorca złoży wniosek o zwrot (RZS-R) do 3.6.2024 r., pieniądze wpłyną mu na rachunek do 1 sierpnia. jeżeli nie złoży wniosku, ZUS rozliczy nadpłatę do końca roku.

Wniosek o zwrot nadpłaty zostanie utworzony i udostępniony na profilu płatnika na PUE ZUS na drugi dzień po złożeniu rocznego rozliczenia, będzie dostępny w zakładce Dokumenty i wiadomości, w sekcji Dokumenty robocze – informuje ZUS.

Co wtedy, gdy przedsiębiorca musi dopłacić roczną składkę? – Powinien ją przelać razem ze składką za kwiecień – tłumaczy Aleksandra Kozak.

Idź do oryginalnego materiału