Płonący kontenerowiec w Wilmington: Trzech marynarzy rannych

1 godzina temu
Zdjęcie: pożar


Pożar na kontenerowcu Chiquita Voyager wybuchł nagle. Sytuacja przez kilkadziesiąt minut rozwijała się dynamicznie. Choć ogień udało się opanować, trzech członków załogi trafiło do szpitala z oparzeniami.

Wybuch ognia w maszynowni

Trzy osoby zostały poszkodowane w pożarze, który wybuchł na pokładzie kontenerowca Chiquita Voyager w porcie Wilmington w stanie Delaware, Stany Zjednoczone. Około godziny 9:30 załoga zgłosiła nagłe płomienie w maszynowni. Według lokalnych mediów ogień pojawił się przy jednym z generatorów i gwałtownie się rozprzestrzeniał. Panowało duże zamieszanie – dwóch marynarzy uznano za zaginionych, co tylko zwiększyło napięcie.

Skoordynowana akcja służb

Na miejsce ruszyły liczne jednostki straży pożarnej z Wilmington, w tym wozy z drabinami i mobilna jednostka ratownictwa medycznego. Wsparcie zapewniły również służby powiatowe, regionalne oraz Straż Wybrzeża, która zabezpieczała operację od strony wody. Załogowe grupy przeciwpożarowe walczyły z ogniem na kilku pokładach, korzystając z instalacji okrętowych i doprowadzanej z nabrzeża wody.

CO₂ w maszynowni

Gdy sytuacja zaczęła wymykać się spod kontroli, kapitan i ratownikami podjęli trudną decyzję: wszyscy muszą opuścić maszynownię, a pomieszczenie zostanie zalane dwutlenkiem węgla.

Około godziny 10:00 potwierdzono, iż cała załoga jest bezpieczna, a system CO₂ został uruchomiony żeby stłumić ogień w zamkniętej przestrzeni.

Jak przekazały lokalne media – First State Update – trzech marynarzy doznało oparzeń. Trafili do szpitala, gdzie została im udzielona pomoc. Po pożarze służby prowadziły działania zabezpieczające, aby mieć pewność, iż pożar nie odrodzi się w trudno dostępnych częściach maszynowni.

Fot. Delaware State Fire School

Idź do oryginalnego materiału