Legalna sprzedaż papierosów w Polsce załamuje się w tempie niewidzianym od lat, a szara strefa tytoniowa rośnie za to jak na drożdżach. W pierwszym kwartale 2025 roku sprzedaż legalnych papierosów spadła o niemal 16 proc., podczas gdy czarny rynek kwitnie jak nigdy dotąd. Eksperci ostrzegają: Polska może stracić kontrolę nad rynkiem tytoniowym, a budżet państwa – miliardy złotych.
Według najnowszego raportu KPMG „Szara strefa tytoniowa w UE i w Polsce w 2024 r.” jeden na 25 papierosów wypalanych w naszym kraju pochodzi z nielegalnych źródeł. A jeszcze w czwartym kwartale 2024 roku, co piętnasty papieros pochodził z szarej strefy.
To dramatyczny wzrost szarej strefy tytoniowej, która kosztuje nasz budżet 312 mln EUR rocznie – o 114 mln więcej niż rok wcześniej. Eksperci KPMG alarmują, iż Polska zajmuje w tej chwili czwarte miejsce w Unii Europejskiej pod względem wolumenu nielegalnych wyrobów tytoniowych – z 1,85 mld sztuk papierosów z nielegalnych źródeł. To wzrost o 23,3 proc. rok do roku, czyli o 350 mln sztuk więcej niż w 2023 roku. Wyprzedzają nas jedynie Francja (18,7 mld sztuk), Grecja (2,47 mld sztuk) i Holandia (1,91 mld sztuk).
Tracimy setki milionów euro
Konsekwencje finansowe takiego stanu rzeczy są dla polskiego budżetu dramatyczne. Według KPMG, straty wynikające z funkcjonowania szarej strefy tytoniowej wyniosły w 2024 roku 312 mln EUR – to wzrost o 114 mln EUR w porównaniu do roku poprzedniego, czyli przyrost o 57,6 proc.! Te kwoty reprezentują utracone wpływy z podatków akcyzowych i VAT, które mogłyby zostać przeznaczone na finansowanie np. polityki społecznej państwa.
Dla porównania, w całej Unii Europejskiej straty budżetowe związane z szarą strefą tytoniową wyniosły w 2024 roku 14,9 mld EUR – wzrost o 3,3 mld EUR rok do roku. Oznacza to, iż Polska odpowiada za ponad 2 procent wszystkich strat budżetowych UE w tym obszarze.
Załamanie legalnego rynku
Z raportu KPMG wynika, iż w pierwszym kwartale 2025 roku doszło do dramatycznego załamania legalnej sprzedaży wyrobów tytoniowych w Polsce. Porównanie z analogicznym okresem roku poprzedniego ujawnia dwucyfrowe spadki we wszystkich kategoriach produktów:
Papierosy: spadek sprzedaży o 15,7 proc. (z 12,16 mld sztuk do 10,25 mld sztuk)
Tytoń do skręcania: spadek o 19,2 proc. (z 1,92 mld do 1,55 mld sztuk w ekwiwalencie papierosów)
Podgrzewane wyroby tytoniowe: spadek o 18,75 proc. (z 1,92 mld do 1,56 mld sztuk)
Według autorów raportu, główną przyczyną tych dramatycznych spadków są znaczące podwyżki akcyzy wprowadzone od 1 marca 2025 roku. Podczas gdy pierwotnie planowano podwyżki o 10 proc. dla wszystkich kategorii wyrobów, ostatecznie akcyza wzrosła znacznie bardziej: na papierosy o 25 proc., na tytoń do samodzielnego skręcania o 38 proc., a na tytoń do podgrzewania aż o 50 proc.
Zła sytuacja w UE
Problem szarej strefy tytoniowej dotyka całą Unię Europejską, osiągając w 2024 roku poziom 9,2 proc. całkowitego rynku – wzrost o 0,9 punktu procentowego w porównaniu do roku poprzedniego. Oznacza to, iż co jedenasty papieros wypalany w UE pochodzi z nielegalnych źródeł
W ujęciu absolutnym, na unijnym rynku znajdowało się w 2024 roku 38,9 mld sztuk papierosów z nielegalnych źródeł, co stanowi wzrost o 10,8 procent rok do roku.
Francja zdominowała negatywne statystyki, osiągając rekordowy udział szarej strefy na poziomie 38 proc. rynku. To wzrost o 4,4 punktu procentowego rok do roku przy wolumenie 18,7 miliarda sztuk papierosów z nielegalnych źródeł. Blisko co drugi nielegalny papieros w całej UE jest w tej chwili wypalany we Francji.
Drugą, niechlubną pozycję zajmuje Irlandia z 32 proc. udziałem szarej strefy (wzrost o 3,7 punktu procentowego), a trzecią Finlandia z 20 proc. (wzrost o 4,4 punktu procentowego).
Wysokie podatki, niska skuteczność
Kluczowy wniosek płynący z raportu KPMG wskazuje na silną korelację między wysokością stawek podatkowych a poziomem szarej strefy. Najwyższy udział nielegalnego handlu oraz największe wzrosty rok do roku notowane są w państwach UE stosujących wysokie stawki akcyzowe lub tych, które w ostatnich latach znacząco podniosły podatki na wyroby tytoniowe.
Przykłady tej zależności to Francja, gdzie średnia cena legalnej paczki papierosów wynosi 10,95 EUR (drugi najwyższy wynik w UE), czy Irlandia z cenami na poziomie 15,25 EUR za paczkę (najdroższe papierosy w UE).
Mimo wzrostu aktywności służb mundurowych, skala problemu przewyższa możliwości kontrolne. Liczba przejętych nielegalnych wyrobów tytoniowych w UE wzrosła niemal dwukrotnie: ze 239,9 mln sztuk w 2023 roku do 472,6 mln sztuk w 2024 roku.
Raport identyfikuje jednak spadek skuteczności służb zwalczających zorganizowaną przestępczość tytoniową w Polsce i UE, wynikający z braków kadrowych w Policji, Straży Granicznej i Krajowej Administracji Skarbowej. Dodatkowo rozwój nowych form przemytu, wykorzystujących platformy internetowe i zamknięte fora dyskusyjne w mediach społecznościowych, stanowi dodatkowe wyzwanie dla organów ścigania.
Nowe zagrożenia
Tymczasem według ekspertów z KPMG, zapowiadana przez Komisję Europejską nowelizacja akcyzowej dyrektywy tytoniowej (Tobacco Excise Directive, TED) może doprowadzić do jeszcze większego wzrostu szarej strefy w całej UE. Dyrektywa ma na celu wyrównanie cen wyrobów tytoniowych poprzez skokowy wzrost minimalnego podatku akcyzowego.
Według dokumentu Komisji ujawnionego przez „Financial Times” pod koniec 2022 roku, minimalna akcyza na papierosy miała wzrosnąć dwukrotnie: z 1,80 euro do 3,60 euro za paczkę.
Według analiz Tax Foundation Europe, potencjalne nowe minimum akcyzowe spełniałoby w tej chwili zaledwie 7 państw UE, głównie z tzw. „Starej Unii”[1]. W pozostałych 20 państwach członkowskich ceny musiałyby wzrosnąć w różnym stopniu.
Największy szok cenowy przeżyliby palacze z tzw. „Nowej Unii”, w tym z Polski, Bułgarii, Rumunii czy Chorwacji. W 13 państwach UE udział akcyzy w cenie paczki papierosów nie przekracza w tej chwili 3 euro za paczkę, z czego 10 to państwa, które przystąpiły do UE podczas największego rozszerzenia w 2004 roku.
Dane zawarte w raporcie KPMG jednoznacznie wskazują na pogarszającą się sytuację w zakresie szarej strefy tytoniowej w Polsce. Wszystkie najważniejsze wskaźniki – udział procentowy, wolumen bezwzględny oraz straty budżetowe – wykazują wyraźne trendy wzrostowe.
Jak pogłębić problem
Szczególnie niepokojące jest przyspieszenie tego procesu w czwartym kwartale 2024 roku oraz dramatyczne spadki legalnej sprzedaży w pierwszym kwartale 2025 roku. Planowane kolejne podwyżki akcyzy oraz potencjalna nowelizacja unijnej dyrektywy mogą dodatkowo pogłębić problem, prowadząc do dalszego wzrostu strat budżetowych i osłabienia kontroli państwa nad rynkiem tytoniowym.
Doświadczenia państw o wysokich stawkach akcyzowych, takich jak Francja czy Holandia, pokazują, iż przekroczenie pewnego progu cenowego może prowadzić do efektów odwrotnych od zamierzonych – zamiast ograniczenia konsumpcji następuje jej przeniesienie do szarej strefy, co generuje straty budżetowe i podważa skuteczność polityki zdrowotnej.
BA/KPMG