Polska zaliczyła najwięcej rozwodów kościelnych w całej Europie. Liczby stale idą do góry

Zdjęcie: Dainis Zvingulis/Istock.com


Z roku na rok coraz więcej Polaków decyduje się na unieważnienia małżeństw zawartych w Kościele katolickim. Co czwarty taki rozwód w Europie ma miejsce właśnie w naszym kraju. Co sprawia, iż ludzie przestają mieć w tej kwestii jakiekolwiek wątpliwości? Świadomość oraz celebryci.
Rozwód kościelny od zawsze był nie lada wyzwaniem, ponieważ zgodnie z prawem kanonicznym coś takiego w rzeczywistości nie istnieje. W przypadku rozpadu związku małżeńskiego, który został wcześniej zatwierdzony przez Kościół katolicki, mówi się jedynie o jego unieważnieniu. Niegdyś takie rozwody były rzadkością, ponieważ spora część społeczeństwa kierowała się wiarą. Dziś instytucja Kościoła ma się już jednak nieco gorzej, na co wskazują statystyki dotyczące frekwencji na mszach, uczestnictwa w zajęciach religii czy chęci zawierania samych ślubów kościelnych. Nowe nawyki widoczne są także w podejściu wiernych do rozwodów kościelnych, których dziś już nie brakuje.


REKLAMA


Zobacz wideo Katarzyna Miller: Niestety, wciąż jest przyzwolenie na przemoc w rodzinie


Rozwód kościelny w Polsce. Padają kolejne rekordy
Na początku ubiegłego roku media informowały, iż w 2023 roku w Polsce miało miejsce 197 spraw rozwodowych, w których zapadło 175 wyroków. Ostatecznie aż 146 z nich skutkowało unieważnieniem małżeństwa. To najwięcej w historii Kościoła w Polsce. Rekordzistą w tej kwestii jest zaś sąd diecezji tarnowskiej. Z raportu Instytutu Statystycznego Kościoła Katolickiego z 2020 roku wynika natomiast, iż aż co czwarte unieważnienie małżeństwa zawartego w Kościele ma miejsce w Polsce.


Liczba stwierdzeń nieważności małżeństwa w Kościele w Polsce od 1989 roku wzrosła o ponad 160 proc. w porównaniu z 2020 roku i wyniosła 2813


- czytamy w raporcie. Adwokat kościelny Michał Poczmański z Kancelarii Kanonicznej w Warszawie, w rozmowie z Gazetą.pl, przyznał niegdyś, iż przyczyn tak dużych zmian jest kilka. Jego zdaniem w dzisiejszych czasach związki mają znacznie mniejsze szanse na przetrwanie, a ludzie są również znacznie bardziej świadomi. Ponadto sprawę ułatwiła im sama instytucja Kościoła, która kilka lat temu uprościła proces umożliwiający unieważnienie takiego małżeństwa. Dzięki temu "rozwód kościelny" jest nie tylko łatwiejszy, ale także można go znacznie szybciej otrzymać. Czas trwania skrócono do około trzech lat, gdzie wcześniej było to choćby sześć lat.


Jacek Kurski wziął rozwód kościelny, więc inni też mogą? Dla ludzi to prawdziwa motywacja
Większość tego typu małżeństw rozpada się z powodu niezgody, która odpowiada za aż 96 procent. unieważnień. W 2 procentach przypadków przyczyną takiej decyzji jest impotencja. Choć aktualnie ubieganie się o tak zwany rozwód kościelny nie jest już sprawą nadzwyczajną, wciąż decyduje się na niego zaledwie około 5 procent par, które wcześniej otrzymały rozwód cywilny. Ciągły wzrost w tej kwestii sprawia jednak, iż niedługo znów możemy mówić o kolejnych rekordowych liczbach. Tym bardziej iż według Michała Poczmańskiego istotny przykład w tej kwestii dają osoby powszechnie znane. Jedną z nich jest Jacek Kurski - były prezes TVP - który uzyskał rozwód kościelny po 20 latach małżeństwa.
Zobacz też: Spędził pod wodą 120 dni. Na powierzchni poczuł "żal"


Ludzie często myślą: Skoro Kurski dostał unieważnienie, to dlaczego nam ma się nie udać?


- twierdzi ekspert.


Dziękuje my, iż przeczytałaś/eś nasz artykuł.Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.