Pożyczkobiorcy z lepszą ochroną

5 miesięcy temu

To ważna kwestia dla branży pożyczkowej i naturalnie pożyczkobiorców.

TSUE odpowiadał na pytanie prejudycjalne Sądu Rejonowego dla Warszawy-Śródmieścia w osobie sędziego Michała Maja. Rozpoznaje on trzy podobne sprawy konsumentów przeciwko firmie pożyczkowej Provident Polska SA o ustalenie bezskuteczności postanowień umów o pozaodsetkowych kosztach pożyczki.

SR chciał poznać stanowisko Trybunału w Luksemburgu, czy unijna dyrektywa konsumencka (93/13/EWG) pozwala uznać za nieuczciwe zastrzeżenie na rzecz pożyczkodawcy opłaty lub prowizji rażąco wygórowanej, choć formalnie nienaruszającej przepisów.

W pytaniu sędzia Maj zaznaczył, iż nie stwierdził, aby Provident udzielał nierzetelnych informacji ani by umowy pożyczek zawierały sformułowania niejasne. konsument powinien więc mieć świadomość, jakie koszty wiążą się z ich zawarciem. Jedyną wątpliwą okolicznością w tych umowach jest to, iż obciążają konsumentów rażąco wysokimi opłatami – napisał sędzia.

Trybunał przypomniał w wyroku, iż warunek umowny uznaje się za nieuczciwy, o ile powoduje znaczącą nierównowagę praw i obowiązków stron umowy ze szkodą dla konsumenta. Nierównowaga taka może wynikać z samego faktu, iż pozaodsetkowe koszty (jak opłaty, prowizje) obciążające konsumenta są oczywiście nieproporcjonalne w stosunku do pożyczonej kwoty i świadczonych usług związanych z udzielaniem kredytu. Nieuczciwy charakter warunku umownego może być jednak oceniany wyłącznie wtedy, gdy nie dotyczy głównego przedmiotu umowy ani relacji ceny i wynagrodzenia do dostarczonych w zamian towarów (pieniędzy) lub usług.

Do sądu krajowego należy więc zbadanie, czy tak jest w danej sprawie, a jeżeli sąd ten unieważni warunek ze względu na to, iż pozwala pożyczkodawcy na wywieranie bezprawnego nacisku, umowa może okazać się niewykonalna, a zatem nieważna. O ile jednaki nieuczciwy element warunku może być oddzielony od reszty warunku, o tyle jego usunięcie może wystarczyć do przywrócenia rzeczywistej równowagi między stronami umowy.

Wtedy umowa może dalej obowiązywać, a konsument może wybrać dowolny sposób płatności spośród tych, które są dopuszczalne na mocy prawa krajowego.

Oto komentarz dr. Adama Puchalskiego, radcy prawnego z kancelarii Rymarz Zdort Maruta: – Za sprawą wyroku TSUE konsumenci zyskali zarówno podstawę roszczeń, jak i sposób ich dochodzenia. TSUE przesądził bowiem, iż już sama rażąca nieproporcjonalność kosztów lub prowizji do świadczonych usług pozwala na ich traktowanie jako nieuczciwe. Mogą zatem zostać usunięte z umowy pożyczki. Co prawda w dyrektywie występują wyjątki od tej zasady, ale lektura wyroku sugeruje, iż zastosowanie takich wyjątków będzie raczej ograniczone. Dodatkowo polepszyła się sytuacja procesowa konsumentów, TSUE dopuścił bowiem szerszą możliwość korzystania z powództw o ustalenie nieważności klauzul umownych – zaznacza prawnik.

Sygnatura akt: C-321/22

Idź do oryginalnego materiału