Stan faktyczny
Płatnik składek, M.W., od grudnia 2021 r. prowadzi działalność gospodarczą, której przedmiotem jest hodowla psów, krewetek, roślin akwariowych, sprzedaż produktów zoologicznych, a od czerwca 2022 r. – pośrednictwo ubezpieczeniowe. Ubezpieczony, A.T., jest mężem matki Płatnika składek. W okresie od 15.3.2022 r. do 31.5.2022 r. Ubezpieczony był zgłoszony do obowiązkowych ubezpieczeń społecznych i ubezpieczenia zdrowotnego z tytułu zatrudnienia na umowę o pracę u Płatnika składek w pełnym wymiarze czasu pracy. We wskazanym okresie pracował przeważnie w systemie 3 dni pracy 2 dni wolnego, zwykle w godzinach 6-18 lub 18-6. Od 9.2.2022 r. został zatrudniony na czas nieokreślony na 1/8 etatu z wynagrodzeniem wynoszącym 400 zł na stanowisku kierownika logistyki. Następnie od 1.5.2022 r. był zatrudniony w pełnym wymiarze czasu pracy z wynagrodzeniem wynoszącym 4 tys. zł brutto, płatnym w gotówce. Zmiana wymiaru czasu pracy została wymuszona zwiększoną ilością wystaw, projektów, psów w hodowli (w marcu wzrost z 5 do 15, w tym 10 szczeniaków), krewetek (9 akwariów), nadto podjęciem przez Płatnika składek nowych czynności w ramach pośrednictwa ubezpieczeniowego, co spowodowało jego sporadyczne przebywanie na terenie firmy. Ubezpieczony zajmował się wyprowadzaniem psów na spacer, karmieniem ich i krewetek (2 razy dziennie), sprawdzaniem parametrów akwariów, zawożeniem paczek do wysyłki i odbiorem zamówionego towaru. Polecenia były wydawane przez Płatnika składek telefonicznie, po wcześniejszym ustaleniu zakresu obowiązków. W miejscu świadczenia pracy była także zainstalowana kamera.
Od 16.5.2022 Ubezpieczony stał się niezdolny do pracy z powodu choroby – schorzeń kręgosłupa, na które leczył się już wcześniej w związku z wypadkiem samochodowym w sierpniu 2019 r., i wystąpił o wypłatę zasiłku chorobowego. Umowa między stronami została rozwiązana za porozumieniem stron 31.8.2022 r. z inicjatywy Ubezpieczonego.
Płatnik składek nie zatrudniał innych pracowników, także w okresie absencji chorobowej Ubezpieczonego.
Istota sporu
W niniejszej sprawie 1.5.2022 r. zmieniono Ubezpieczonemu umowę, na mocy której zwiększył się wymiar jego czasu pracy z 1/8 do pełnego etatu oraz zwiększyło się wynagrodzenie z kwoty 400 zł brutto miesięcznie do kwoty 4 tys. zł brutto miesięcznie. Ważność tej umowy w zakresie wysokości wynagrodzenia i wymiaru czasu pracy została zakwestionowana przez ZUS, który zarzucił stronom umowy naruszenie zasad współżycia społecznego, polegające na świadomym zamiarze osiągania korzyści z systemu ubezpieczeń społecznych kosztem innych uczestników tego systemu.
Kwestią sporną w sprawie pozostawało zatem, czy zachodziły przesłanki do ustalenia, iż Ubezpieczony powinien być objęty ubezpieczeniem społecznym z podstawą wymiaru składek, od jakiej Płatnik składek rozliczył składki, czy też jak chciał tego ZUS – podstawa wymiaru składek powinna zostać obniżona do poziomu pierwotnego, bez uwzględnienia zmian w umowie, tj. do kwoty 400 zł przy 1/8 etatu.
Należało ustalić, czy postanowienia umowy o pracę były sprzeczne z zasadami współżycia społecznego, tym samym czy były nieważne (art. 58 § 2 KC). Powyższe sprowadza się do rozstrzygnięcia kwestii – czy wysokość wynagrodzenia wypłacona Ubezpieczonemu za jego pracę była godziwa, to znaczy czy wynagrodzenie to stanowiło ekwiwalentne wynagrodzenie do rodzaju, ilości i jakości pracy oraz wymaganych kwalifikacji.
Godziwe wynagrodzenie
SO podkreślił, iż co do zasady, z jednej strony wynagrodzenie za pracę ma stanowić wartość godziwą, z drugiej zaś ma odpowiadać rodzajowi pracy, kwalifikacjom wymaganym przy jej wykonywaniu i ma stanowić ekwiwalent za ilość i jakość świadczonej pracy.
SO wskazał, iż jednym z najistotniejszych kryterium godziwości (sprawiedliwości) wynagrodzenia za pracę jest jego ekwiwalentność. Przymiot „niegodziwości” będzie posiadała przede wszystkim płaca rażąco za niska. Nie oznacza to jednak tego, iż znamię „niegodziwości” nie może również dotknąć płacy rażąco wysokiej (wyrok SN z 7.8.2001 r., I PKN 563/00, Legalis).
Następnie SO podkreślił, iż względność zasady godziwości wynagrodzenia wyraża się koniecznością odniesienia się nie tylko do potrzeb pracownika, ale także świadomości społecznej oraz ogólnej sytuacji ekonomicznej i społecznej. Pojęcie godziwości wynagrodzenia za pracę w prawie ubezpieczeń społecznych powinno być zatem interpretowane przy uwzględnieniu wymogu ochrony interesu publicznego oraz zasady solidarności ubezpieczonych, gdyż podstawę wymiaru składki ubezpieczonego będącego pracownikiem stanowi wynagrodzenie godziwe, a więc należne, adekwatne, odpowiednie, rzetelne, uczciwe i sprawiedliwe, zachowujące cechy ekwiwalentności do pracy.
Stanowisko SO
W ocenie SO materiał przedłożony w procesie jednoznacznie potwierdza, iż Ubezpieczony, w kwestionowanym przez ZUS okresie, rzeczywiście wykonywał pracę w pełnym wymiarze czasu pracy, zajmując się wówczas hodowlą psów i krewetek w godzinach, które wymuszała specyfika hodowli, jak i jego dodatkowe zatrudnienie u innego pracodawcy.
Jednocześnie SO uznał wynagrodzenie w wysokości 4 tys. zł brutto miesięcznie za wygórowane, nieproporcjonalne i naruszające zasady współżycia społecznego. Zwiększenie wymiaru czasu pracy do pełnego etatu samo w sobie nie stanowi wystarczającej podstawy dla uznania, iż przyznanie Ubezpieczonemu ww. wynagrodzenia odzwierciedlało realia i nie było usprawiedliwione chęcią uzyskania odpowiednio wysokich świadczeń z ubezpieczenia kosztem innych ubezpieczonych.
Ubezpieczony, świadcząc pracę w pełnym wymiarze, mógł proporcjonalnie domagać się zwiększenia wynagrodzenia stosownie do jej wymiaru, jednak nie sposób dojść do przekonania, iż niezmienny charakter jego pracy racjonalnie determinował zwiększenie wynagrodzenia do kwoty 4 tys. zł. Podwyższenie zarobków Ubezpieczonego nie znajdowało też uzasadnienia w kondycji finansowej Płatnika składek i osiąganych przez niego dochodach.
Nie należy też tracić z pola widzenia, iż strony dobrze się znały, a co za tym idzie – musiały mieć świadomość swojego stanu zdrowia.
Podwyższenie podstawy wymiaru składki nastąpiło na dwa tygodnie przed okresem długotrwałej niezdolności do pracy Ubezpieczonego; umowa pomiędzy stronami nie była kontynuowana.
Odnosząc ww. rozważania do ustalonego w sprawie stanu faktycznego, SO stwierdził, iż wynagrodzenie Ubezpieczonego musi zostać uznane za wygórowane jedynie ponad kwotę 3 tys. 200 zł brutto miesięcznie, tj. w kwocie przenoszącej wynagrodzenie ustalone pierwotnie przez strony, odpowiadające proporcjonalnie pełnemu wymiarowi czasu pracy. Do tej kwoty było to wynagrodzenie godziwe oraz adekwatne do jakości i ilości świadczonej pracy. Należy zgodzić się z ZUS, iż wynagrodzenie 4 tys. zł brutto miesięcznie przy pełnym wymiarze czasu pracy – w świetle zasad współżycia społecznego – nie może zostać zaakceptowane. Wynagrodzenie Ubezpieczonego nie znajdowało odzwierciedlenia w zakresie powierzonych mu obowiązków, które wzrosły jedynie proporcjonalnie do wymiaru czasu pracy. Ubezpieczony był jedynym pracownikiem Płatnika składek i wspomagał go w prowadzonej działalności, niemniej taka sytuacja miała miejsce od samego początku zatrudnienia. Nie należy też tracić z pola widzenia, iż przy niezmiennych kwalifikacjach umiejętnościach i predyspozycjach Ubezpieczony pracował wcześniej za 400 zł na 1/8 etatu. Ww. kwotę należy ocenić jako adekwatną do jakości i ilości wykonywanej przez niego pracy. Mając to na uwadze, SO uznał, iż zarobki Ubezpieczonego ponad 3 tys. 200 zł (8 x 400 zł) ukształtowano z naruszeniem zasad współżycia społecznego celem osiągnięcia nieuzasadnionych korzyści z systemu ubezpieczeń społecznych, kosztem innych uczestników tego systemu.
Mając powyższe na uwadze, SO zmienił zaskarżoną decyzję ZUS z 29.7.2022 r. w ten sposób, iż ustalił, iż od 1.5.2022 r. miesięczna podstawa wymiaru składek na ubezpieczenia społeczne Ubezpieczonego z tytułu zatrudnienia na umowę o pracę u Płatnika składek wynosi 3 tys. 200 zł w wymiarze pełnego etatu. W pozostałym zaś zakresie SO oddalił odwołanie jako bezzasadne.
Komentarz
Rozpatrując niniejszą sprawę, SO wypowiedział się na temat jednego z kodeksowych zagadnień, jakim jest godziwość wynagrodzenia wypłacanego pracownikowi za świadczoną pracę. W opinii SO, a także orzecznictwa, sama choroba, leczenie, czy choćby świadomość tego, iż pracownik będzie korzystać ze świadczeń, nie sprzeciwia się zmianie warunków pracy i wysokości wynagrodzenia. Musi jednak znajdować faktyczne usprawiedliwienie w zapotrzebowaniu na tak wykonywaną pracę i być proporcjonalna do jakości, a także ilości pracy wykonywanej – to jedynie formalna zmiana warunków bez zmiany okoliczności wynikających wprost z obiektywnych czynników zatrudnienia, które by ją determinowały, w świetle zasad współżycia społecznego nie może zostać zaakceptowana. Zdaniem SO z taką sytuacją mamy do czynienia w rozpatrywanej sprawie.