Przegląd orzeczeń dot. ustawy o zaopatrzeniu emerytalnym policji. Kryterium „pełnienia służby na rzecz totalitarnego państwa”

4 miesięcy temu

Zapraszamy do zapoznania się z kilkoma niezwykle istotnymi orzeczeniami polskich sądów, które odnoszą się do spraw związanych z zaopatrzeniem emerytalnym policji. Wszystkie przedstawione wyroki wydano w ostatnich latach 2020-2023.

Zebrane przez nas sprawy łączy fakt, iż były w nich podnoszone wątki „pełnienia służby na rzecz totalitarnego państwa” z wyjaśnieniem co sądy rozumieją pod tym pojęciem.

Poniższe zestawienie zostało przygotowane przez Piotra Włodawca oraz Mariusza Bonisławskiego.

SygnaturaII USKP 120/22
Data wydania16.03.2023
SądSąd Najwyższy
Strona wygrywającaUbezpieczony
FragmentyPreambuła ustawy z dnia 18 października 2006 r. o ujawnianiu informacji o dokumentach organu bezpieczeństwa państwa z lat 1944-1990 oraz treści tych dokumentów: „pojęciem pracy/służby na rzecz komunistycznego ustroju totalitarnego ustawodawca objął pracę albo służbę w organach bezpieczeństwa państwa komunistycznego, lub pomoc udzielaną tym organom przez osobowe źródło informacji, polegającą na zwalczaniu opozycji demokratycznej, związków zawodowych, stowarzyszeń, kościołów i związków wyznaniowych, łamaniu prawa do wolności słowa i zgromadzeń, gwałceniu prawa do życia, wolności, własności i bezpieczeństwa obywateli, która była trwale związana z łamaniem praw człowieka i obywatela.
Kryterium „służby na rzecz totalitarnego państwa” z art. 13b ust. 1 ustawy zaopatrzeniowej powinno być oceniane na podstawie wszystkich okoliczności sprawy, w tym także na podstawie indywidualnych czynów i ich weryfikacji pod kątem naruszenia podstawowych praw i wolności. Ocena ziszczenia się przesłanki „eliminującej” nie może polegać na uwzględnieniu wyłącznie jednego czynnika. Wręcz przeciwnie, przyjęcie pełnienia „służby na rzecz totalitarnego państwa” musi uwzględniać „wszystkie okoliczności sprawy”, a jedną z nich są „indywidualne czyny”. Nie ma wątpliwości, iż zmienną pozostaje „naruszanie podstawowych praw i wolności człowieka”, te jednak są wypadkową działań „instytucjonalnych” oraz „indywidualnych”. W rezultacie, w trakcie kwalifikacji dokonywanej z art. 13b ust. 1 w związku z art. 15c ust. 1 pkt 1 ustawy zaopatrzeniowej nie jest wystarczające podkreślenie, jak to uczynił Sąd pierwszej instancji, iż odwołujący się osobiście nikomu nie szkodził i iż nie prowadził sam działalności operacyjnej. Należy bowiem to ustalenie (niekwestionowane w sprawie) skonfrontować ze spojrzeniem „instytucjonalnym”.
W rezultacie, w trakcie kwalifikacji dokonywanej z art. 13b ust. 1 w związku z art. 15c ust. 1 pkt 1 ustawy zaopatrzeniowej nie jest wystarczające podkreślenie, jak to uczynił Sąd pierwszej instancji, iż odwołujący się osobiście nikomu nie szkodził i iż nie prowadził sam działalności operacyjnej. Należy bowiem to ustalenie (niekwestionowane w sprawie) skonfrontować ze spojrzeniem „instytucjonalnym”. W tym ujęciu Sąd odwoławczy ma rację, iż eksponuje rodzaj działalności Wydziału Radiokontrwywiadu SB i jej skutki. Oczywiste jest, iż służba kontrwywiadowcza w PRL, którego istotnym elementem był nasłuch radiowy, miała na celu ochronę i utrwalanie państwa totalitarnego, a tym samym zabezpieczała byt ustroju komunistycznego, narzuconego Polsce przez Związek Socjalistycznych Republik Radzieckich. Projekcją tej oczywistości jest konkluzja, zgodnie z którą odwołujący się, pełniąc służbę w tym newralgicznym pionie aparatu opresji, współprzyczyniał się do ograniczania podstawowych praw obywatelskich wszystkich Polaków. W tym zakresie trzeba przypomnieć, iż Wydziały Radiokontrwywiadu SB były również odpowiedzialne za namierzanie sygnałów pochodzących od Radia Solidarność i Solidarność Walcząca (od 1982 r.). Ukierunkowane były zatem bezpośrednio na zwalczanie dostępu do niezależnych informacji. W ocenie Sądu Najwyższego, Sąd Apelacyjny podkreślając te kwestie miał prawo dojść do wniosku, iż w ujęciu „instytucyjnym” pełniona przez odwołującego się służba w okresie od dnia 16 marca 1986 r. do dnia 15 października 1989 r. stanowiła projekcję kryterium „służby na rzecz totalitarnego państwa”, jak również, iż brak po stronie odwołującego się indywidualnych działań bezpośrednio zmierzających do naruszania podstawowych praw i wolności człowieka samoistnie nie wyklucza takiej kwalifikacji.
SygnaturaIII UZP 1/20
Data wydania16.09.2020
SądSąd Najwyższy
Strona wygrywającaUbezpieczony
FragmentyIII UZP 1/20
kryterium „pełnienia służby na rzecz totalitarnego państwa” określone w art. 13b ust. 1 ustawy z 1994 r. nie może być postrzegane tylko przez formalną przynależność do służb a powinno być ocenione także na podstawie indywidualnych czynów i ich weryfikacji pod kątem naruszenia podstawowych praw i wolności człowieka, służących reżimowi komunistycznemu.
W aspekcie doktrynalnym pojęcie służby państwowej w węższym, funkcjonalnym znaczeniu utożsamia się z administracją państwową, a dokładniej mówiąc, z urzędniczym stosunkiem zatrudnienia, wykonywaniem funkcji administracyjnych na podstawie trwałego, odpłatnego stosunku prawnego, określanego mianem stosunku służby, regulowanym jednostronnie przez ustawodawcę. […] Za służbę (pełnienie służby) powinien być zatem uznany okres zatrudnienia na podstawie stosunku administracyjnoprawnego, z uwzględnieniem potencjalnego zatrudnienia pracowniczego, o ile przepis szczególny na to zezwala.
Niewątpliwie przy rekonstrukcji spornego terminu pomocne jest orzecznictwo Naczelnego Sądu Administracyjnego. W jego wypowiedziach ukształtował się pogląd, iż „państwo totalitarne” ma z punktu widzenia współczesnej aksjologii (zob. art. 2 Konstytucji) jednoznacznie pejoratywne znaczenie, co oznacza, iż charakter taki ma również „służba na rzecz” takiego państwa. „Służba kogoś na czyjąś rzecz” ma charakter zindywidualizowany, odznaczający się osobistym zaangażowaniem i oznacza działalność bezpośrednio ukierunkowaną „na korzyść”, „na potrzeby” podmiotu, któremu się służy, co w przypadku służby „na rzecz” państwa o określonym profilu ustrojowym oznacza zindywidualizowane zaangażowanie się w działalność bezpośrednio ukierunkowaną na realizowanie przez to państwo jego ustrojowo zdeterminowanych zadań i funkcji. Służba „na rzecz państwa totalitarnego” nie musi być jednak tożsama ze służbą pełnioną w okresie istnienia tego państwa i w ramach istniejących w tym państwie organów i instytucji. Nie każde bowiem nawiązanie stosunku prawnego w ramach służby państwowej wiąże się automatycznie z zindywidualizowanym zaangażowaniem bezpośrednio ukierunkowanym na realizowanie charakterystycznych dla ustroju tego państwa jego zadań i funkcji. Charakteru służby „na rzecz” państwa o określonym profilu ustrojowym nie przejawia ani taka aktywność, która ogranicza się do zwykłych, standardowych działań podejmowanych w służbie publicznej, to jest służbie na rzecz państwa jako takiego, bez bezpośredniego zaangażowania w realizację specyficznych – z punktu widzenia podstaw ustrojowych – zadań i funkcji tego państwa, ani tym bardziej taka aktywność, która pozostaje w bezpośredniej opozycji do zadań i funkcji państwa totalitarnego.
Summa summarum, podniesione wątpliwości prowadzą ostatecznie do wniosku, iż semantyczne znaczenie zwrotu „służby na rzecz totalitarnego państwa” należy dekodować łącznie, gdyż dopiero w ten sposób uzyska się akceptowalny w demokratycznym państwie prawa rezultat wykładni pojęcia, które – nota bene – w samej treści ustawy nie doczekało się definicji legalnej.
Zatem pojęcie „służby na rzecz totalitarnego państwa”, ważąc opisane wyżej wątpliwości, należy odkodować jako punkt wyjścia do analizy sytuacji prawnej indywidualnych świadczeniobiorców. Tym samym nie można zgodzić się z założeniem, iż sam fakt stwierdzenia pełnienia służby od dnia 22 lipca 1944 r. do 31 lipca 1990 r. w wymienionych instytucjach i formacjach jest wystarczający do uzyskania celu ustawy z 2016 r., w tym także aby wykluczone zostało prawo do dowodzenia, iż służba pełniona w tym czasie nie była służbą na rzecz totalitarnego państwa, zwłaszcza gdy chodzi o osobę, której już raz obniżono świadczenie za samo jej pełnienie.
SygnaturaIII AUa 802/21
Data wydania17.05.2023
SądSąd Apelacyjny w Poznaniu
Strona wygrywającaUbezpieczony
FragmentyDo zastosowania rygorów z art. 15c ustawy o zaopatrzeniu emerytalnym funkcjonariuszy nie wystarczy samo formalne pełnienie służby w jednostkach wymienionych w art. 13b ustawy w okresie od 22 lipca 1944 r. do 31 lipca 1990 r., ale pełnienie służby polegające na zwalczaniu opozycji demokratycznej, związków zawodowych, stowarzyszeń, kościołów i związków wyznaniowych, łamaniu prawa do wolności słowa i zgromadzeń, gwałceniu prawa do życia, wolności, własności i bezpieczeństwa obywateli, łamaniu praw człowieka i obywatela.
Mając powyższe na uwadze, zdaniem Sądu Apelacyjnego, Sąd I instancji prawidłowo uchwycił istotę sprawy i po przeprowadzeniu postępowania dowodowego, na podstawie zeznań odwołującego złożonych na rozprawie, jego akt osobowych i akt emerytalno-rentowych, ustalił, iż odwołujący jakkolwiek w ocenianym okresie od 1 czerwca 1981 r. do 31 lipca 1990 r. formalnie przynależał do Wydziału II SR WUSW w P. (jako starszy inspektor), a następnie 1 stycznia 1984 r. został przeniesiony do Wydziału V SB WUSW w P., to praca ta nie stanowiła „służby (pracy) na rzecz totalitarnego państwa”. Zwrócić uwagę raz jeszcze należy, iż akt osobowych o sygn. IPN 296787/2017, będących własnością Instytutu Pamięci Narodowej wynika, iż odwołujący Z. S. został przyjęty do służby w MO od 7 lipca 1977 r. i pełnił ją na stanowisku inspektora Wydziału Zwalczania Przestępczości (…) Komendy Wojewódzkiej MO w P.. Dnia 1 czerwca 1981 r. odwołujący został przeniesiony na stanowisko inspektora w Wydziale II Służby Bezpieczeństwa. W latach 1981-1982 odwołujący był słuchaczem studium podyplomowego Akademii Spraw Wewnętrznych w Ś., natomiast od dnia 16 grudnia 1983 r. odwołujący został mianowany na stanowisko starszego inspektora Wydziału II. Dnia 1 stycznia 1984 r. odwołujący został przeniesiony do Wydziału V SB Wojewódzkiego Urzędu Spraw Wewnętrznych w P., w którym zajmował się ochroną komunikacji – (…) i (…), przeciwko sabotażowi, kradzieżom i włamaniom, natomiast w okresie stanu wojennego był dowódcą grupy zabezpieczającej pociągi na trasie W.-B. oraz ulice. Sąd Apelacyjny podkreśla także, iż po pozytywnej weryfikacji w lipcu 1990 r., odwołujący od 1 sierpnia 1990 r. rozpoczął służbę w Policji na stanowisku specjalisty Wydziału Operacyjno-Rozpoznawczego (…) G.. Z dniem 2 listopada 2006 r. odwołujący został zwolniony ze służby.
Na tle powyżej powołanej ustawy z 2016 r. powstała wątpliwość, czy ustawodawca chce oceniać czyny jednostki, czy zmierza do ustanowienia odpowiedzialności zbiorowej. Zdaniem Sądu Apelacyjnego pozbawienie uprawnień emerytalnych, często nabytych już w wolnej Polsce na podstawie prawa ustanowionego w demokratycznym państwie, może dotyczyć tych osób, które w trakcie służby na rzecz totalitarnego państwa dopuściły się naruszeń podstawowych praw i wolności człowieka. Takie rozwiązanie jest sprawiedliwe. W przypadku odwołującego zakwalifikowano jego służbę, jako służbę na rzecz totalitarnego państwa, tylko dlatego, iż jego stanowisko było usytuowane we wskazanych w ustawie instytucjach i formacjach. W ocenie Sądu Apelacyjnego, wątpliwe jest zastosowanie nie jakichkolwiek, ale surowych represji w stosunku do osób tylko za to, iż pracowały lub służyły w okresie poprzedzającym zmianę ustroju państwa polskiego, tj. przed rokiem 1990. Postępowanie dowodowe natomiast – w ocenie Sądu Odwoławczego – wykazało, iż odwołujący Z. S. w spornym okresie od 1 czerwca 1981 r. do 31 lipca 1990 r. nie pełnił służby na rzecz totalitarnego państwa w wyżej wskazanym adekwatnym jej rozumieniu i dokonując subsumcji ustalonego stanu faktycznego pod wskazane normy prawne, Sąd Apelacyjny stwierdził, iż odwołujący nie spełnia przesłanek wymaganych do obniżenia policyjnej emerytury na zasadach wskazanych w ww. Ustawie, a tym samym apelację organu rentowego uznać należy za bezzasadną. Sąd Apelacyjny w całości podziela stanowisko Sądu I instancji w zakresie ustalonego stanu faktycznego, a w związku z tym również stanowisko zaprezentowane w wyroku z 25 maja 2021 r.
Zaakcentować ponownie należy, iż do zastosowania rygorów z art. 15c ustawy nie wystarczy samo formalne pełnienie służby w jednostkach wymienionych w art. 13b ustawy w okresie od 22 lipca 1944 r. do 31 lipca 1990 r., ale pełnienie służby polegające na zwalczaniu opozycji demokratycznej, związków zawodowych, stowarzyszeń, kościołów i związków wyznaniowych, łamaniu prawa do wolności słowa i zgromadzeń, gwałceniu prawa do życia, wolności, własności i bezpieczeństwa obywateli, łamaniu praw człowieka i obywatela. Inna wykładnia przepisu art. 13b naruszałaby zasady sprawiedliwości społecznej, bowiem dotyczyłaby także osób, których pełniona funkcja czy charakter pracy nie miały charakteru operacyjnego, ale charakter pomocniczy, techniczny, biurowy, porządkowy, niezwiązany z głównymi funkcjami organów bezpieczeństwa. Poza tym należy mieć na względzie, iż wykonywanie „służby na rzecz państwa totalitarnego” było zindywidualizowane, mogło różnić się osobistym zaangażowaniem danej osoby i determinacją na realizowanie określonych zadań i funkcji. Działalność funkcjonariusza mogła być w różnym stopniu ukierunkowana na potrzeby, korzyści totalitarnego państwa. W związku z tym nie każde nawiązanie stosunku prawnego w ramach jednostek organizacyjnych, wskazanych w ustawie, musiało wiązać się ze służbą na rzecz totalitarnego państwa.”. Służba (praca) takiej osoby powinna być oceniana na podstawie indywidualnych czynów, w oparciu o wszystkie okoliczności pełnionej służby. Nie można stosować mechanizmu odpowiedzialności zbiorowej, gdyż stosowanie takiego mechanizmu przybliżyłoby ten mechanizm do mechanizmów stosowanych w czasach państwa totalitarnego.
W ocenie Sądu Odwoławczego Sąd I instancji nie naruszył ani prawa materialnego ani też prawa procesowego. Sąd I instancji prawidłowo stwierdził, iż wyniki postępowania przeprowadzonego przed Sądem I instancji w żaden sposób nie potwierdziły, aby odwołujący w okresie służby jako: starszy inspektor Wydziału II WUSW w P., a od 1 stycznia 1984 r. Wydziału V SB WUSW w P. wykonywał „służbę na rzecz państwa totalitarnego” w rozumieniu ww. ustawy. W przypadku odwołującego zakwalifikowano jego służbę, jako służbę na rzecz totalitarnego państwa, tylko dlatego, iż jego stanowisko było usytuowane we wskazanych w ustawie instytucjach i formacjach.
SygnaturaIII AUa 1074/21
Data wydania17.05.2023
SądSąd Apelacyjny w Poznaniu
Strona wygrywającaUbezpieczony
FragmentyJak podnosił Sąd Okręgowy po zmianach dokonanych drugą ustawą nowelizacyjną z 16.12.2016 r. nie wystarczy, iż organ rentowy zmniejszając emeryturę lub rentę wykaże pełnienie służby w wymienionych przez ustawodawcę cywilnych i wojskowych instytucjach i formacjach. Musi ponadto wykazać, iż była to służba na rzecz totalitarnego państwa, która według legalnej definicji zawartej w preambule ustawy lustracyjnej polegała na zwalczaniu opozycji demokratycznej, związków zawodowych, stowarzyszeń, kościołów i związków zawodowych, łamaniu prawa do wolności słowa i zgromadzeń, gwałceniu prawa do życia, wolności, własności i bezpieczeństwa obywateli.
Trzeba wskazać, iż ustawodawca dał temu wyraz odnosząc się w art. 13b policyjnej ustawy emerytalnej do pojęcia – służby na rzecz totalitarnego państwa, zdefiniowanego w cytowanej wyżej preambule ustawy lustracyjnej. Według Sądu Okręgowego, z tego względu błędne było przyjęcie za podstawę obniżenia emerytury ubezpieczonego informacji o przebiegu jego służby – skoro jest ona dowodem jedynie jego zatrudnienia w jednostkach organizacyjnych wymienionych w dodanym do ustawy art. 13b. Podnieść należy, iż sama negatywna ocena działalności jednostki, w której odwołujący pełnił służbę na gruncie tegoż przepisu art. 13b powoływanej ustawy emerytalnej nie daje podstaw do obniżenia indywidualnie nabytych praw do emerytury. Jak podkreślał Sąd Okręgowy, ustalona wynikiem tego postępowania działalność ubezpieczonego w zakresie ochrony granicy państwowej, polegająca w istocie na zwalczaniu przestępstw granicznych, same w sobie nie naszą żadnych znamion służby na rzecz państwa totalitarnego w rozumieniu w/w legalnej definicji lego pojęcia. Podnieść należy, iż sama negatywna ocena działalności jednostki, w której odwołujący pełnił służbę na gruncie tegoż przepisu art. 13b powoływanej ustawy emerytalnej nie daje podstaw do obniżenia indywidualnie nabytych praw do emerytury. Należy podkreślić, iż ustalona wynikiem tego postępowania działalność ubezpieczonego w zakresie ochrony granicy państwowej, polegająca w istocie na zwalczaniu przestępstw granicznych, same w sobie nie naszą żadnych znamion służby na rzecz państwa totalitarnego w rozumieniu ww. legalnej definicji tego pojęcia. Okoliczności te nie dają zatem żadnych podstaw do przyjęcia, aby ubezpieczony J. T. faktycznie podejmował jakiekolwiek zadania w zakresie zwalczaniu opozycji demokratycznej, związków zawodowych, stowarzyszeń, kościołów i związków wyznaniowych, łamaniu prawa do wolności słowa i zgromadzeń, gwałceniu prawa do życia, wolności, własności i bezpieczeństwa obywateli. Ze względu na powyższe nieprawidłowe było przyjęcie przez organ rentowy, iż ubezpieczony pełnił służbę na rzecz totalitarnego państwa w rozumieniu art. 13b i ponowne obniżenie jego emerytury na podstawie art. 15c powołanej ustawy emerytalnej, albowiem przesłanki do zastosowania tej regulacji w odniesieniu do ubezpieczonego nie zostały spełnione.
Zarzut apelacyjny ZER:
5) art. 13b ustawy zaopatrzeniowej poprzez nieprawidłową interpretację i nie przyjęcie, iż jedyną legalną definicję „służby na rzecz państwa totalitarnego” zawiera art. 13b ustawy zaopatrzeniowej zgodnie w wolą ustawodawcy wyrażaną w uzasadnieniu do projektu ustawy z dnia 16 grudnia 2016 r. o zmianie ustawy o zaopatrzeniu emerytalnym funkcjonariuszy
SygnaturaIII AUa 1835/21
Data wydania26.04.2023
SądSąd Apelacyjny w Warszawie
Strona wygrywającaZakład Emerytalno-Rentowy
FragmentyMając na względzie uchwałę Sądu Najwyższego z 16 września 2020 r. (sygn. III UZP 1/20), w której wskazano, iż ustawowe kryterium „służby na rzecz totalitarnego państwa” określone w art. 13b ust. 1 ustawy o zaopatrzeniu emerytalnym funkcjonariuszy, powinno być oceniane na podstawie wszystkich okoliczności danej sprawy, Sąd Apelacyjny doszedł do przekonania, iż stwierdzenie, czy dana służba była „służbą na rzecz totalitarnego państwa” wymaga uwzględnienia charakteru jednostki, w której służba była pełniona, celów jakie miała do realizacji w strukturach państwa totalitarnego oraz faktów, wynikających z dokumentacji zebranej w aktach osobowych funkcjonariusza.
Dokumentacja zgromadzona w aktach osobowych odwołującego się dowodzi, iż odwołujący się faktycznie przystąpił do pełnienia w spornym okresie obowiązków(…) na stanowiskach: (…) (wszystkie te stanowiska piastował w (…)) i wykonywał czynności, które były czynnościami operacyjno-technicznymi niezbędnymi w działalności (…). Co więcej, powyższe czynności wykonywał z zaangażowaniem i sumiennie, w sposób zgodny z oczekiwaniami przełożonych. Podkreślenia wymaga, iż odwołujący się nie kwestionował w toku procesu wartości dowodowej dokumentacji osobowej, w tym opinii jego przełożonych. Odwołujący się wykonując z zaangażowaniem zlecone mu czynności operacyjno-techniczne niezbędne w działalności (…) niewątpliwie wspierał funkcje totalitarnego państwa. Do powszechnie znanych faktów historycznych należy to, iż Służba Bezpieczeństwa była wyspecjalizowanym aparatem dostosowanym do inwigilowania wszelkich ważnych, z punktu widzenia władzy komunistycznej, obszarów ludzkiej aktywności oraz iż posługiwała się narzędziami i metodami pozwalającymi w sposób tajny uzyskiwać informacje o osobach i zjawiskach, a także zakulisowo wpływać na zachowanie wybranych jednostek czy przebieg niektórych wydarzeń. Jednostki wchodzące w skład Służby Bezpieczeństwa takie jak Departament Techniki MSW bez wątpienia służyły umacnianiu komunistycznego reżimu, a przez to naruszeniom elementarnych praw człowieka i swobód obywatelskich, przede wszystkim działaczy opozycji niepodległościowej, postrzeganych przez podporządkowaną dominacji ZSRR władzę, jako „wrogów” politycznych. W świetle powyższego nie może znajdować akceptacji teza Sądu Okręgowego, jakoby mimo pełnienia służby w (…) (realnie, wykonując czynności przynależne do zadań tej jednostki) odwołujący się nie zajmował się zwalczaniem opozycji demokratycznej, związków zawodowych, stowarzyszeń, kościołów i związków wyznaniowych, łamaniem praw wolności słowa i zgromadzeń, gwałceniem prawa do życia, wolności, własności i bezpieczeństwa obywateli. Należy zatem stwierdzić, iż odwołujący się w okresie wynikającym z informacji (…), tj. w okresie od 17 października 1983 r. do 31 lipca 1990 r., pełnił służbę na rzecz totalitarnego państwa.
W świetle powyższego nie sposób uznać, aby intencją ustawodawcy, była zawężająca interpretacja pojęcia „służby na rzecz totalitarnego państwa” – w szczególności w rozumieniu proponowanym przez Sąd Okręgowy. Uzupełniając powyższe należy również wskazać, iż ustawodawca precyzując w znowelizowanej ustawie pojęcie „służby na rzecz totalitarnego państwa” przez stworzenie odrębnego od katalogu zawartego w ustawie lustracyjnej wykazu jednostek, w których tak określona służba była wykonywana, nie bez przyczyny uznał, iż w organach bezpieczeństwa państwa PRL pełnili służbę funkcjonariusze, których znaczenie dla efektywnego funkcjonowania aparatu represji w totalitarnym państwie było zróżnicowane z punktu oceny „ciężaru gatunkowego” realizowanych przez nich zadań. Były wśród nich funkcje i stanowiska o charakterze kluczowym, zasadniczym, wiodącym, ale były też funkcje pomocnicze, wspierające, których znaczenie dla całokształtu sprawnego działania organów bezpieczeństwa, było nie mniej istotne. Brak przy tym wyłączenia spod regulacji ustawy nowelizującej określonych funkcjonariuszy, których zadania były pomocnicze, czy uboczne, nie był przypadkowy, gdyż wynikał z uzasadnionego przekonania, iż komunistyczny ustrój totalitarny opierał się na sprawnym działaniu organów bezpieczeństwa państwa tworzących celowo skonstruowany i niezwykle rozbudowany organizm, w którego strukturze każdy element przyczyniał się do skutku polegającego na zwalczaniu niepodległościowej opozycji demokratycznej, łamaniu praw człowieka i obywatela, zwalczaniu związków zawodowych, łamaniu prawa do wolności słowa i zgromadzeń, gwałceniu prawa do życia, wolności, własności, pokoju i bezpieczeństwa obywateli.
SygnaturaIII OSK 2004/21
Data wydania06.04.2023
SądNaczelny Sąd Administracyjny
Strona wygrywającaUbezpieczony
FragmentyNie jest zatem wystarczające dla stosowania restrykcyjnych unormowań ustawy zaopatrzeniowej – co mogłaby sugerować wykładnia językowa art. 13b w związku z art. 13c ustawy nie uwzględniająca pozostałych unormowań tej ustawy – poprzestanie wyłącznie na ustaleniu „okresów służby na rzecz totalitarnego państwa”, ale konieczne staje się również dążenie do ustalenia pełnej treści pojęcia „służby na rzecz totalitarnego państwa”, znajdującej oparcie w przepisach tej ustawy odczytywanych w zgodzie z konstytucyjnymi zasadami wyznaczającymi standardy demokratycznego państwa prawnego. Samo pojęcie „państwa totalitarnego” ma z punktu widzenia aksjologii demokratycznego państwa prawnego urzeczywistniającego zasady sprawiedliwości społecznej (art. 2 Konstytucji RP) jednoznacznie negatywne znaczenie, co oznacza, iż charakter taki ma również „służba na rzecz” takiego państwa. Służba „na rzecz” państwa nie musi być jednak tożsama ze służbą pełnioną w okresie istnienia tego państwa i w ramach istniejących w tym państwie organów i instytucji. Nie każde bowiem nawiązanie stosunku prawnego w ramach służby państwowej wiąże się automatycznie ze zindywidualizowanym zaangażowaniem bezpośrednio ukierunkowanym na realizowanie charakterystycznych dla ustroju tego państwa jego zadań i funkcji. Charakteru służby „na rzecz” państwa o określonym profilu ustrojowym nie przejawia ani taka aktywność, która ogranicza się do zwykłych, standardowych działań podejmowanych w służbie publicznej, tj. służbie na rzecz państwa jako takiego, bez bezpośredniego zaangażowania w realizację specyficznych – z punktu widzenia podstaw ustrojowych – zadań i funkcji tego państwa, ani tym bardziej taka aktywność, która pozostaje w bezpośredniej opozycji do zadań i funkcji państwa totalitarnego.
SygnaturaIII OSK 1919/21
Data wydania28.03.2023
SądNaczelny Sąd Administracyjny
Strona wygrywającaUbezpieczony
FragmentyNie jest zatem wystarczające dla stosowania restrykcyjnych unormowań ustawy – co mogłaby sugerować wykładnia językowa art. 13b w związku z art. 13c ustawy nie uwzględniająca pozostałych unormowań tej ustawy – poprzestanie wyłącznie na ustaleniu „okresów służby na rzecz totalitarnego państwa”, ale konieczne staje się również dążenie do ustalenia pełnej treści pojęcia „służby na rzecz totalitarnego państwa” znajdującej oparcie w przepisach tej ustawy odczytywanych w zgodzie z konstytucyjnymi zasadami wyznaczającymi standardy demokratycznego państwa prawnego. Samo pojęcie „państwa totalitarnego” ma jednoznacznie negatywne znaczenie. Oznacza to, iż charakter taki ma również „służba na rzecz” takiego państwa. Przyjęcie, iż zawarte w art. 13b w związku z art. 13c ustawy określenie: „służba na rzecz totalitarnego państwa” odwołujące się wyłącznie do ram czasowych i miejsc pełnienia służby miałoby być kryterium przesądzającym, iż według ustawy sam fakt pełnienia służby w określonym czasie i miejscu bez względu na to, czy służba ta charakteryzowała się bezpośrednim zaangażowaniem w realizację zadań i funkcji państwa totalitarnego, czy też ograniczała się do zwykłych, standardowych działań, czynności, które zawsze były i są podejmowane w każdej służbie publicznej, jest nie do zaakceptowania z punktu widzenia standardów demokratycznego państwa prawnego, w tym zasadą równości wobec prawa.

W razie pytań i wątpliwości związanych z powyższą materią zapraszamy do kontaktu z mec. Piotrem Włodawcem: wlodawiec[at]prokurent.com.pl

Autorzy:

Piotr Włodawiec – Radca prawny, Starszy Partner

Mariusz Bonisławski – Aplikant radcowski

Idź do oryginalnego materiału