Podatek od prezentu na Wielkanoc. Oto od jakiej kwoty się liczy
Gdzie jest granica między uprzejmością a… przychodem? Zgodnie z przepisami, choćby niewinny upominek może zostać potraktowany jako przychód podlegający opodatkowaniu.
Chyba iż spełnia konkretne warunki. Kluczowa jest tutaj wartość – prezent nie może kosztować więcej niż 200 zł brutto, żeby uniknąć podatku dochodowego.
Jeśli chodzi o zwolnienie z VAT, zasady są nieco inne. To można uzyskać w przypadku prezentów od kontrahentów, gdy suma wartości dla jednej osoby nie przekracza 100 złotych netto w ciągu roku lub wartość jednego prezentu nie przekracza 20 złotych netto. W tej sytuacji nie jest wymagane prowadzenie ewidencji.
Same kwoty dla skarbówki to nie wszystko. Upominek nie może mieć charakteru "reprezentacyjnego" – nie może być wystawny ani służyć za "pokazówkę". Powinien być raczej reklamą firmy, więc dobrze, żeby miał logo lub nazwę firmy.
Limit wartości prezentu w wysokości 200 złotych dotyczy więc prezentów wręczanych przez przedsiębiorstwo kontrahentom. Kwotę tę podano zgodnie z zasadami ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych.
Zasada ta obejmuje prezenty o małej wartości, wręczane osobom fizycznym niebędącym pracownikami, ani nie pozostającymi w stosunku cywilnoprawnym z przedsiębiorcą. Chodzi więc o partnerów biznesowych.
Dla kogo bez podatku?
Jeśli prezent trafia do osoby fizycznej, która nie jest pracownikiem ani nie łączy jej z firmą żadna umowa cywilnoprawna – i spełnia wspomniane warunki – to wszystko jest OK, nie trzeba płacić podatku.
Ale jeżeli prezent dostaje kontrahent prowadzący własną działalność albo twój pracownik – to już inna bajka. W takim wypadku wartość upominku należy doliczyć do jego przychodu. Tak samo będzie z gratisami, które dorzucasz do towarów – w zależności od tego, kto je otrzymuje, może się to wiązać z koniecznością sporządzenia deklaracji podatkowych, takich jak PIT-11 czy PIT-8AR.
A co z pracownikami? Wielkanocne zajączki na celowniku fiskusa
Tu przepisy są jeszcze bardziej rygorystyczne. jeżeli wręczasz prezent zatrudnionemu, to możesz uniknąć podatku tylko wtedy, gdy jego wartość pokrywa Zakładowy Fundusz Świadczeń Socjalnych, albo jeżeli to po prostu rzeczy przekazane w ramach obowiązków służbowych – np. materiały biurowe. Cała reszta podlega opodatkowaniu i trzeba ją uwzględnić w deklaracjach.
Jeśli więc planujesz wręczyć wielkanocny prezent klientowi, kontrahentowi albo pracownikowi – zachowaj czujność. Drobny upominek może się bowiem okazać podatkowym bólem głowy.
Najlepiej sprawdź wartość, dodaj logo i upewnij się, komu dokładnie go wręczasz. Inaczej może się okazać, iż sympatyczna inicjatywa skończy się nie tylko uśmiechem obdarowanego, ale i wizytą… w urzędzie skarbowym.
Bo jak się okazuje – choćby miłe gesty mają swój limit. I to dokładnie 200 zł.