Rosnące koszty prowadzenia działalności, czyli czego najbardziej obawiają się przedsiębiorcy

11 miesięcy temu

Niemal wszystkie firmy z sektora MŚP, bo aż 96% ankietowanych, przez cały czas ma obawy związane z prowadzeniem własnej działalności w 2024 roku. Głównie wskazują na wciąż rosnące koszty energii czy surowców oraz wzrost kosztów pracy.

Kaczmarski Group przeprowadził kolejne badanie, tym razem o tym jak mikro-, małe oraz średnie przedsiębiorstwa postrzegają 2024 rok dla biznesu. Aż 96% z nich wskazało, iż obawia się tego roku ze względu na wciąż rosnące koszty prowadzenia działalności. Mowa o wyższych cenach energii czy surowców oraz wzroście kosztów pracy. Największe obawy mają mikroprzedsiębiorcy, którzy zatrudniają do 9 pracowników.

„Ostatnie lata były wyzwaniem dla niemal wszystkich obszarów gospodarki, dlatego firmy spodziewają się, iż w 2024 roku też nie będzie im lekko. Jedynie 4% z nich nie martwi się tym, co przyniosą kolejne miesiące. Szczególne zaniepokojenie odczuwa budownictwo, a więc sektor, który faktycznie ma za sobą trudne doświadczenia. Jak wynika z raportu Contract Advisory Services, w ciągu ostatnich 8 lat koszty w tym sektorze wzrosły ogółem aż o 82%. Same koszty pracy urosły o 93%, a ceny materiałów przeciętnie o 88%” – mówi Adam Łącki, prezes Zarządu Krajowego Rejestru Długów Biura Informacji Gospodarczej.

Źródło: Krajowy Rejestr Długów

Warto przeczytać: Nowa ulga dla jednoosobowych działalności gospodarczych. Rząd pracuje nad projektem Wakacje od ZUS

Obawy przedsiębiorców

Od 1 stycznia 2024 roku płaca minimalna wynosi 4242 zł brutto, natomiast od 1 lipca wzrośnie ona do poziomu 4300 zł brutto. Wiążę się to ze wzrostem kosztów pracy. Przedsiębiorcy obawiają się również wciąż wysokich kosztów energii czy materiałów, co wpływa bezpośrednio na prowadzenie własnego biznesu. Jednak to nie wszystkie obawy sektora MŚP.

W badaniu Kaczmarski Group 38% firm wskazało na obawy związane ze spadkiem liczby klientów, wartości sprzedaży oraz zysków. Na te zagrożenia podatna jest najbardziej branża budowlana, handel oraz usługi. Inne negatywne zjawiska dla prowadzenia działalności to również wzrost niewypłacalności firm oraz zatorów płatniczych.

„Warto zauważyć, iż obawa dotycząca utrudnionego finansowania zewnętrznego, takiego jak kredyty czy leasingi, dotyczy 15 procent firm. Podobny odsetek obawia się nawiązania współpracy z dłużnikiem i utraty płynności finansowej. Wśród 12 procent firm z sektora MŚP występuje lęk przed wzrostem nieetycznych zachowań na rynku. To rzadziej wymieniane zmartwienia, ale tak samo ważne dla funkcjonowania firmy jak wzrost kosztów” – wskazuje Katarzyna Starostka, ekspertka Rzetelnej Firmy.

Jak sobie radzić z problemami?

Firmy z sektora MŚP mają pewne rozwiązania, jak radzić sobie z wymienionymi problemami. Wśród nich wskazują głównie na weryfikację partnera biznesowego przed nawiązaniem współpracy czy też monitorowanie należności. 22% przedsiębiorców zamierza pobierać przedpłatę od kontrahenta, natomiast 19% ma w planach działania windykacyjne.

„(…) wyniki badania pokazują, iż liczba podmiotów decydujących się wyprzedzać możliwe problemy jest wciąż zbyt mała i może się okazać, iż wielu przedstawicieli sektora MŚP w tym roku będzie zmuszonych niwelować skutki braku profilaktyki. Zakupy na raty są jedną z opcji, która może zastąpić drogie kredyty i leasingi nie ograniczając rozwoju firm. Zaś faktoring, po który zamierza sięgnąć 13 procent przedsiębiorstw, to w tej chwili jedno z najskuteczniejszych na rynku rozwiązań wspierających płynność finansową” – wyjaśnia Emanuel Nowak, ekspert firmy faktoringowej NFG.

Warto przeczytać: Zawieszenie działalności gospodarczej w CEIDG. Co warto wiedzieć przed podjęciem decyzji?

Idź do oryginalnego materiału