Prawie 105 zł miesięcznie mogłyby zyskać firmy na skali oraz liniowym PIT na zapowiadanych w ostatnich dniach przez rządzących zmianach zasad liczenia składki zdrowotnej. Biznes musi się jednak uzbroić w cierpliwość. Na posiedzeniu, które odbyło się 13 listopada, rząd nie podjął decyzji w tej sprawie.
Przypomnijmy, iż przedsiębiorcy na skali oraz liniowym PIT liczą składkę zdrowotną od dochodu z działalności. U pierwszych wynosi 9 proc., u drugich 4,9 proc. Minimalna składka nie może być jednak mniejsza niż 9 proc. minimalnego wynagrodzenia. w tej chwili wynosi 381,78 zł (4242 zł x 9 proc.).
Z ostatnich medialnych zapowiedzi przedstawicieli rządzącej koalicji wynikało, iż w 2025 r. minimalna składka może wynosić 9 proc. liczone nie od 100 proc., ale od 75 proc. minimalnego wynagrodzenia.
Ile zyskaliby na tym przedsiębiorcy? – Minimalne wynagrodzenie w 2025 r. to 4666 zł. jeżeli nic się nie zmieni, najniższa składka zdrowotna wyniesie 419,94 zł (4666 zł x 9 proc.). jeżeli wejdzie zapowiadana zmiana, będzie to 314,96 zł (4666 zł x 75 proc. x 9 proc.). Minimalna składka spadnie więc o 104,98 zł – wylicza Piotr Juszczyk, doradca podatkowy w inFakt.
Kto byłby beneficjentem tej zmiany? – Firmy na skali, które mają stratę lub miesięczny dochód poniżej 4666 zł. A także przedsiębiorcy na liniowym PIT ze stratą lub miesięcznym dochodem do 8570 zł. Pozostali nic na tej zmianie nie zyskają – wskazuje Piotr Juszczyk. Dodaje, iż krąg beneficjentów będzie niewielki, zwłaszcza w firmach na liniowym PIT. Przedsiębiorcy, którzy wybierają taką formę rozliczeń, mają bowiem wyższe dochody niż 8570 zł miesięcznie.
A co z ryczałtowcami? – O obniżce dla nich na razie się nie mówi – zauważa Piotr Juszczyk. Przypomina, iż u ryczałtowców wskaźnikiem decydującym o wysokości składki zdrowotnej jest przeciętne miesięczne wynagrodzenie z IV kwartału. – Powinno być znane w styczniu, wtedy będzie można wyliczyć składkę, moim zdaniem najniższa może wynieść około 500 zł miesięcznie – wskazuje ekspert.
Przypomnijmy, iż uproszczenie i obniżka składki zdrowotnej to jedna ze sztandarowych obietnic wyborczych. Polski Ład miał być wycofany, przedsiębiorcom miało być lżej. Efekt jest jednak na razie mizerny. Koncepcji zmian było wprawdzie sporo, ale koalicja nie może się w tej sprawie dogadać i kompleksowej reformy ciągle nie widać. Jedyne osiągnięcie to przyjęcie przez rząd projektu (obecnie jest w Sejmie) likwidującego składkę od środków trwałych. Jak już jednak pisaliśmy w „Rzeczpospolitej” (np. 24 października), ta zmiana nie dla wszystkich może być korzystna.