Na początku programu "Gość Radia ZET" Ryszard Petru został zapytany o to, czy chciałby być ministrem finansów. - Dzisiaj nie jest to moje marzenie - powiedział. - To zależy od sytuacji, kontekstu politycznego, ale cieszę się, iż tę odpowiedzialność przejmuje pan Andrzej Domański, bo sytuacja nie jest prosta - dodał. Dopytywany o to, czy Andrzej Domański jest dobrym szefem MF stwierdził, iż "nie jest najgorszy i nie ma lekko".
Petru o tzw. podatku Belki: To jest absurd, iż tak długo trwa
A co z tzw. podatkiem Belki? Czy powinien zostać zlikwidowany? - Jak najszybciej. To jest absurd, iż ten podatek tak długo trwa - powiedział poseł Polski 2050. Dopytywany o to, dlaczego tak długo trwa jego likwidacja i czy zależy to od wpływów do budżetu państwa, przyznał, iż "nie są to gigantyczne" wpływy do budżetu. Reklama
- Są przyzwoite przychody z tego podatku, które powodują, iż ludzie tracą na oszczędnościach. Inflacja była bardzo wysoka, ludzie tracili. Dzisiaj jest wciąż relatywnie wysoka. Część lokat jest relatywnie zbyt nisko oprocentowanych, o ile przywalamy do tego podatek Belki, no to się po prostu nie opłaca oszczędzać - stwierdził Petru.
- Osoby, które pracują, które ciężko pracują, muszą być w stanie otrzymać kredyt. Dzisiaj tak nie jest - podkreślił.
Przeczytaj również: Zmiana w podatku Belki to za mało. Chodzi o emerytury i opodatkowanie nieruchomości
- Ten podatek powinien zostać zlikwidowany. Nie służy gospodarce, nie ma z niego żadnego pożytku i jego zniesienie może spowodować dużo większą aktywność gospodarczą, co z kolei może przełożyć się na większy wpływ do budżetu państwa - dodał.
Wprowadzenie podatku katastralnego i obniżenie VAT-u
- A czy podatek katastralny służyłby gospodarce? - zapytała prowadząca. - To powoduje, iż np. nie ma wtedy pustych działek latami stojących w centrach miast itd., co może być dużą zmianą dla osób, które odziedziczyły nieruchomości - stwierdził Petru. Zwrócił uwagę na problem płacenia podatków od odziedziczonych nieruchomości. Zaproponował, żeby zacząć od wprowadzenia bardzo minimalnego podatku katastralnego. - Bardzo niski, który nie jest odczuwalny, ale zaczynamy budować tę świadomość. (...) To jest najbardziej sprawiedliwy podatek - dodał.
Podkreślił, iż zamiast tego wolałby znieść inny podatek. - Pierwszym z brzegu podatkiem, który należałoby znieść, jest tzw. podatek Belki. Jest również kilkanaście PiS-owskich podatków, które zostały wprowadzone, w tym np. podatek solidarnościowy - wyjaśnił.
Prowadząca program zapytała również o obniżenie VAT. - VAT zawsze można obniżyć. (...) Mamy jedną z wyższych stawek VAT-u w Europie, ale jest on głównym źródłem dochodów. Musimy trochę mniej wydawać na wydatki socjalne, a bardziej skupić się na ich skuteczności. Ja jestem zwolennikiem tego, żeby 800 plus otrzymywały wyłącznie osoby niezamożne i to są duże oszczędności. Możemy na tym zaoszczędzić 20 mld zł rocznie - dodał.
62-letnia babka tzw. flipperką? Petru: Ja sobie wyobrażam
- Dlaczego koalicja rządowa w większości (...) jest przeciwko podatkowi katastralnemu od trzeciego mieszkania, którego nie płaciłyby osoby posiadające np. mieszkanie po babci, a tzw. flipperzy, którym nie zależy na poprawie sytuacji na rynku mieszkaniowym? - zapytał jeden ze słuchaczy. - Nie możemy wymieniać, kto jest "flipperem", bo babcia czy dziadek też może być "flipperem". Nie wyobraża sobie pani 62-letniej babki, która jest "flipperką"? Bo ja sobie wyobrażam i to doskonale - podkreślił Ryszard Petru.
- Takiego wariantu w ogóle bym nie widział. (...) Tylko nie możemy wprowadzać kolejnego podatku, nie likwidując innego. Nie możemy zwiększyć opodatkowania polskiej gospodarki, która rozwija się, ale zbyt powoli - stwierdził. - Najgorsze podatki to są podatki od płacy, czyli ZUS, składka zdrowotna i PIT - dodał.
Poseł Polski 2050: Deregulacja jest wielką nadzieją. Co z pracą w Wielką Sobotę?
Ryszard Petru odniósł się również do zapowiadanej przez premiera Donalda Tuska deregulacji. - Deregulacja, którą zarzucił premier Tusk, jest wielką nadzieją. Spodziewam się, iż część postulatów zostanie przyjęta - powiedział przewodniczący sejmowej Komisji Gospodarki i Rozwoju.
- W najbliższy piątek Rafał Brzoska z przedsiębiorcami przedstawią (...) propozycje, które wypracowali. (...) Musimy coś z tego wybrać, ustalić, co robi rząd, co robi parlament. Najwyższy czas realizować to, co obiecaliśmy Polakom. Oczekiwania są duże - dodał. - Jutro w social mediach rozpoczynam serię filmów dotyczących Sławomira Mentzena i Konfederacji - zapowiedział Petru.
- Czy będzie pan poseł pracował w jakimkolwiek dyskoncie lub markecie w tegoroczną Wielką Sobotę? - zapytał inny słuchacz. - Nie było oferty. (...) Nie wiem, dlaczego akurat w Wielką Sobotę, ale jak będzie jakaś interesująca oferta pracy, ja się pracy nie boję, każdą przyjmę - podsumował gość Radia ZET.