Urlop nie rozpoczyna się zaraz po zakończeniu godzin pracy w poprzedzającym go dniu

2 miesięcy temu
Pracownik pracuje od poniedziałku do piątku w godz. 8‒16. Złożył wniosek o urlop od środy do kolejnego piątku, na co uzyskał zgodę. We wtorek pracodawca polecił tej osobie wykonywanie pracy w godzinach nadliczbowych ‒ od 16 do 21. Pracownik odmówił, twierdząc, iż niszczy to jego plany urlopowe. Czy faktycznie takie polecenie jest niedopuszczalne i skutkuje przesunięciem urlopu?
Idź do oryginalnego materiału