„Uzdrowienie” nie musi oznaczać efektywniejszego sądownictwa

8 godzin temu
Mija ósmy rok od „pogwałcenia praworządności” i drugi rok „przywracania praworządności”. Zmiany w procedurze nominacji sędziowskich, które w 2017 r. prezydent reklamował jako te, które usprawnią sądownictwo i przywrócą wiarę w wymiar sprawiedliwości, nie zostały odwrócone. Otoczenie jednak zmieniło się całkiem. Dość powiedzieć, iż sędziowscy członkowie Krajowej Rady Sądownictwa właśnie usłyszeli zarzuty dyscyplinarne za zasiadanie w ustawowo ukształtowanym organie. Ósmy rok jedna strona bije po głowie drugą – a to zarzutami o gwałt na konstytucji, a to o zdradę stanu, często o jedno i drugie naraz.
Idź do oryginalnego materiału