Stan faktyczny
Prezes Urzędu Ochrony Danych Osobowych, 3.10.2025 r. wystosował do Prokuratury Rejonowej Warszawa-Śródmieście zawiadomienie o uzasadnionym podejrzeniu popełnienia przestępstwa (DKN.5101.334.2025). Zawiadomienie sporządzono w oparciu o art. 304 § 2 KPK, nakładający na organy państwowe obowiązek poinformowania organów ścigania o każdym znanym im przestępstwie ściganym z urzędu.
Sprawa dotyczy działalności serwisów, prowadzonych przez prywatną spółkę, które umożliwiają użytkownikom publikowanie treści o charakterze erotycznym i pornograficznym. W artykule opublikowanym przez portal Wirtualna Polska ujawniono przypadki zamieszczania w tych serwisach nagrań i fotografii kobiet bez ich wiedzy i zgody, nierzadko wykonanych w sytuacjach intymnych lub z naruszeniem ich prywatności.
Jak wskazano w zawiadomieniu, niektóre materiały zawierały wizerunki twarzy, tatuaże lub inne cechy indywidualne umożliwiające identyfikację osób. W części przypadków uwidocznione kobiety mogły być nieświadome nie tylko publikacji, ale choćby samego faktu wykonania nagrań.
Regulamin portali, dołączony do zawiadomienia jako załącznik, nakładał na użytkowników obowiązek oświadczenia, iż posiadają prawa do prezentowanych materiałów i iż dysponują zgodą osób widocznych na zdjęciach lub nagraniach. Prezes UODO uznał jednak, iż zapis ten ma charakter czysto formalny i nie stanowi rzeczywistego mechanizmu weryfikacji legalności publikowanych treści.
W efekcie, w ocenie organu nadzorczego, doszło do przetwarzania danych osobowych – w postaci wizerunku – w sposób bezprawny, tj. bez istnienia jakiejkolwiek przesłanki legalizującej w rozumieniu art. 6 ust. 1 lub art. 9 ust. 2 rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z 27.4.2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (Dz.Urz. UE L 2016 r. Nr 119, s. 1; dalej: RODO).
Stan prawny i argumentacja Prezesa UODO
Prezes Urzędu wskazał, iż zgodnie z art. 4 pkt 1 RODO wizerunek, o ile pozwala na identyfikację osoby fizycznej, stanowi dane osobowe. Publikacja zdjęć i nagrań, na których można rozpoznać twarz lub inne elementy pozwalające ustalić tożsamość, jest zatem formą przetwarzania danych w rozumieniu RODO.
Zgodnie z art. 5 ust. 1 lit. a i b RODO dane osobowe muszą być przetwarzane zgodnie z prawem, rzetelnie i w sposób przejrzysty dla osoby, której dane dotyczą, oraz zbierane w konkretnych, wyraźnych i prawnie uzasadnionych celach. Art. 6 ust. 1 RODO określa zamknięty katalog podstaw przetwarzania, z których żadna nie została spełniona w analizowanym przypadku.
Dodatkowo, Prezes UODO wskazał, iż publikowane materiały mają charakter seksualny, co sprawia, iż mogą obejmować dane szczególnych kategorii, o których mowa w art. 9 ust. 1 RODO – dane dotyczące seksualności lub orientacji seksualnej. Przetwarzanie takich danych jest co do zasady zakazane, a wyjątki określone w art. 9 ust. 2 RODO (np. wyraźna zgoda osoby, której dane dotyczą) nie znajdują zastosowania.
Zawiadomienie szeroko odwołuje się również do orzecznictwa sądów administracyjnych. Prezes UODO przytoczył fragment wyroku WSA w Krakowie z 13.5.2019 r., II SA/Kr 97/19, Legalis, w którym wskazano, iż prywatność osoby fizycznej stanowi „pewną korzystną sytuację prawną” chronioną poprzez zakaz nieuprawnionego ujawniania informacji. W tym kontekście publikacja wizerunków w serwisie o charakterze pornograficznym, w szczególności bez wiedzy osoby uwidocznionej, stanowi rażące naruszenie prywatności i autonomii informacyjnej.
W uzasadnieniu zawiadomienia przywołano również poglądy doktryny (m.in. M. Gawrońskiego, K. Kloca oraz A. Frydrych-Romańskiej) dotyczące odpowiedzialności karnej z art. 107 OchrDanychU. Przepis ten penalizuje zarówno przetwarzanie danych niedopuszczalne, jak i dokonywane przez osobę nieuprawnioną. Czyn ten ma charakter formalny i powszechny – oznacza to, iż może zostać popełniony przez każdą osobę zdolną do ponoszenia odpowiedzialności karnej, a dla jego zaistnienia nie jest konieczne wystąpienie skutku w postaci szkody.
Prezes UODO uznał zatem, iż publikacja wizerunków osób bez ich wiedzy i zgody w kontekście seksualnym wypełnia znamiona czynu zabronionego z art. 107 ust. 1 i 2 OchrDanychU. W przypadku danych dotyczących seksualności grozi za to kara więzienia do 3 lat.
Ocena i znaczenie sprawy
W swoim zawiadomieniu organ nadzorczy podkreślił, iż ujawnianie intymnych zdjęć, bez zgody osób uwidocznionych, stanowi szczególnie poważne naruszenie prywatności. Wskazano na potencjalne ryzyka naruszenia dobrego imienia, powstania szkód psychicznych i majątkowych oraz długofalowych skutków dla życia osobistego i zawodowego ofiar. Prezes UODO ocenił, iż działania użytkowników i operatora serwisu mają wysoki stopień społecznej szkodliwości i wymagają reakcji organów ścigania.
Jednocześnie wskazano, iż mimo formalnych zapisów regulaminu portalu, które przerzucają odpowiedzialność na użytkowników, operator nie może uchylać się od odpowiedzialności za przetwarzanie danych osobowych w ramach oferowanej usługi. W świetle przepisów RODO operator platformy jest administratorem danych w zakresie utrwalania, przechowywania i udostępniania materiałów, a więc odpowiada za zgodność tych działań z prawem.
Sprawa ma charakter precedensowy – to jeden z pierwszych przypadków, w których Prezes UODO bezpośrednio powołuje się na art. 107 OchrDanychU w kontekście publikacji materiałów pornograficznych w sieci. Choć organ nadzorczy nie posiada kompetencji ścigania karnego, jego zawiadomienie może stanowić istotny punkt wyjścia dla praktyki prokuratur i sądów w zakresie oceny odpowiedzialności za publikację wizerunku w internecie.
Zawiadomienie Prezesa UODO pokazuje, iż przetwarzanie wizerunku – także przez prywatne podmioty internetowe – podlega pełnej ochronie na gruncie RODO. Wizerunek osoby fizycznej, choćby w kontekście dobrowolnie publikowanych treści erotycznych, stanowi dane osobowe w rozumieniu art. 4 pkt 1 RODO, jeżeli pozwala na identyfikację. Publikacja takiego materiału bez zgody osoby uwidocznionej jest nie tylko deliktem cywilnym (naruszenie dóbr osobistych), ale może także wypełniać znamiona przestępstwa bezprawnego przetwarzania danych osobowych.
Dla administratorów i operatorów serwisów internetowych sprawa stanowi istotne ostrzeżenie. Odpowiedzialność za naruszenie zasad RODO nie może być przerzucona na użytkowników poprzez regulamin. choćby jeżeli użytkownik oświadcza, iż posiada prawa do zamieszczanych treści, administrator – zgodnie z zasadą rozliczalności z art. 5 ust. 2 RODO – powinien weryfikować legalność publikowanych materiałów i wdrażać środki zapobiegające bezprawnemu udostępnianiu danych.
Zawiadomienie Prezesa UODO potwierdza też, iż art. 107 OchrDanychU, choć rzadko stosowany w praktyce, może być skutecznym instrumentem ścigania przypadków tzw. revenge porn i nieautoryzowanego rozpowszechniania materiałów intymnych. Działania Prezesa UODO wskazują na rosnącą świadomość, iż ochrona danych osobowych obejmuje nie tylko sferę administracyjną, ale także karną, zwłaszcza gdy naruszenie dotyczy danych szczególnej kategorii.
Jeśli prokuratura podejmie dalsze czynności w tej sprawie, może to zapoczątkować nową linię orzeczniczą w zakresie odpowiedzialności operatorów serwisów hostingowych za brak reakcji na zgłoszenia dotyczące nielegalnych treści. Choć w zawiadomieniu nie przesądzono winy żadnego z podmiotów, samo uznanie publikacji wizerunku w kontekście seksualnym za przetwarzanie danych osobowych szczególnej kategorii stanowi istotny punkt odniesienia dla praktyki stosowania RODO w Polsce.
Zawiadomienie Prezesa UODO do prokuratury z 3.10.2025 r., DKN.5101.334.2025

13 godzin temu






