Wniosek o podjęcie uchwały
Rzecznik Finansowy wystąpił do SN z wnioskiem o podjęcie uchwały mającej na celu rozstrzygnięcie: Czy w przypadku wypowiedzenia umowy kredytu przez kredytodawcę bieg terminu przedawnienia roszczeń kredytodawcy o zapłatę rat, których terminy płatności upłynęły przed momentem wypowiedzenia, rozpoczyna się z chwilą wypowiedzenia, czy z upływem odrębnego dla każdej raty umownego terminu płatności?
W uzasadnieniu wniosku wskazano, iż w orzecznictwie występują istotne rozbieżności w odniesieniu do tej problematyki. Pierwsze stanowisko opiera się na przyjęciu, iż świadczenie z umowy kredytu jako świadczenie jednorazowe posiada jeden termin wymagalności, który należy wiązać z datą ostatecznej spłaty kredytu lub upływem okresu wypowiedzenia umowy. Z odrębnym terminem wymagalności każdej raty mamy do czynienia wyłącznie w przypadku świadczeń okresowych. Ponieważ przedmiotem świadczenia w umowie kredytu bankowego jest z góry określona kwota pieniędzy, to nie jest ono świadczeniem okresowym, mimo płatności w ratach (zob. wyrok SO w Łomży z 5.5.2020 r., I Ca 159/20; wyrok SO w Warszawie z 15.11.2017 r., XXV C 927/17, Legalis; wyrok SO w Świdnicy z 19.9.2013 r., II Ca 573/13, Legalis).
Drugi pogląd przyjmuje wykładnię art. 120 § 1 zd. 1 KC, zgodnie z którą każda rata kredytu posiada inny termin wymagalności. Termin ten wynika z umowy i harmonogramu spłat, a w konsekwencji przedawnia się oddzielnie, wraz z upływem 3-letniego terminu, licząc od następnego dnia, w którym powinna zostać spłacona zgodnie z zawartą umową kredytową. Jednak w razie wypowiedzenia przez bank umowy, w związku z niedotrzymaniem przez kredytobiorcę warunków udzielenia kredytu, albo gdy kredyt nie jest spłacany, całość niespłaconego kredytu staje się wymagalna, a pozostałe do spłaty raty stają się natychmiast wymagalne. Od tego momentu należy liczyć bieg terminu przedawnienia całego roszczenia z umowy kredytu, w tym również rat, których terminy płatności upłynęły przed wypowiedzeniem umowy (zob. wyrok SA w Łodzi z 16.6.2020 r., I AGa 111/19, Legalis; wyrok SO w Łodzi z 29.10.2015 r., III Ca 1372/15, Legalis).
Trzecia linia orzecznicza łączy elementy dwóch poprzednich. Zakłada, iż każda rata kredytu ma inny termin wymagalności, który wynika z umowy i harmonogramu spłat, i w związku z tym przedawnia się oddzielnie. W sytuacji wypowiedzenia przez bank umowy całość niespłaconego kredytu staje się wymagalna, jednakże od tego momentu należy liczyć bieg terminu przedawnienia rat kredytu, których termin płatności przed wypowiedzeniem umowy jeszcze nie nastąpił. Wypowiedzenie umowy kredytu nie zmienia zaś terminów wymagalności rat, których terminy płatności upłynęły wcześniej (zob. wyrok SO w Słupsku z 17.10.2019 r., I C 719/18; wyrok SA w Gdańsku z 8.3.2018 r., V AGa 43/18, Legalis).
Orzecznictwo SN
W orzecznictwie SN przyjęto, iż spłata kredytu w ratach nie jest świadczeniem okresowym (zob. wyrok SN z 2.10.1998 r., III CKN 578/98, Legalis). Zaznacza się, iż wymagalność roszczenia definiowana jest jako stan, w którym wierzyciel ma prawną możliwość żądania zaspokojenia przysługującego mu roszczenia. Roszczenie jest zatem wymagalne wówczas, gdy wierzyciel może żądać jego spełnienia, a dłużnik zgodnie z treścią stosunku prawnego ma obowiązek je spełnić. Początek stanu wymagalności w przypadku wierzytelności terminowych pokrywa się z chwilą nadejścia spełnienia świadczenia (zob. wyrok SN z 18.2.2015 r., III PK 83/14, Legalis). W jednym z wyroków SN wyrażono pogląd, iż w razie wypowiedzenia umowy kredytu przez bank rozliczenie rat niespłaconych w terminie określonym harmonogramem, których termin wymagalności przypadał przed rozwiązaniem umowy, następuje, o ile strony nie postanowią inaczej, na dotychczasowych zasadach określonych w umowie, włącznie z odsetkami pobieranymi od kredytu przeterminowanego. W przypadku wypowiedzenia przez bank umowy kredytu, kwota wykorzystanego kredytu, której termin płatności nie nadszedł, staje się wymagalna z chwilą rozwiązania umowy i powstaje obowiązek jej zwrotu w wysokości nominalnej (zob. wyrok SN z 7.3.2017 r., II CSK 281/16, Legalis).
Stanowisko Rzecznika Finansowego
Rzecznik Finansowy opowiedział się za przyjęciem, iż terminu wymagalności świadczeń z umowy kredytu spłacanego w ratach nie należy wiązać z datą ostatecznej spłaty zadłużenia, wskazaną w umowie bądź wynikającą z wypowiedzenia umowy. o ile z umowy kredytu wynika, iż ma on być spłacany ratalnie, i każda rata ma ustalony inny termin płatności, to z nadejściem tego terminu staje się wymagalna. W rezultacie każda z rat przedawnia się oddzielnie, wraz z upływem 3-letniego terminu, licząc od następnego dnia, w którym powinna zostać zapłacona. Skorzystanie przez bank z uprawnienia do wypowiedzenia umowy i postawienia całego kredytu w stan wymagalności nie może zmieniać terminów wymagalności, które już nastąpiły, a wyłącznie termin wymagalności rat przyszłych, który wskutek wypowiedzenia nastąpi wcześniej. W ocenie Rzecznika Finansowego przyjęcie pierwszego lub drugiego z przedstawionych stanowisk będzie prowadziło do naruszeń przepisów prawa materialnego o charakterze bezwzględnie obowiązującym, dotyczących terminów przedawnienia roszczeń oraz do wydawania orzeczeń naruszających zasadę równości względem prawa, poprzez postawienie kredytodawcy w uprzywilejowanej pozycji wobec drugiej strony umowy. Kredytodawca będzie bowiem mógł naliczać odsetki za opóźnienie i dochodzić zapłaty wymagalnych rat, a jednocześnie kredytobiorcy nie będzie biegł termin przedawnienia roszczenia.
Uchwała SN
SN podzielił stanowisko Rzecznika Finansowego i uznał, iż roszczenia banków wynikające z wypowiedzianych umów kredytowych przedawniają się zgodnie z ogólnymi zasadami przewidzianymi dla takich roszczeń. W konsekwencji roszczenia banku będą przedawniać się po 3 latach od ich powstania, bez względu na to, czy umowa wiąże strony, czy też doszło do wypowiedzenia umowy kredytowej przez bank.