Zawarłem antykonkurencyjne porozumienie. Co mam zrobić, by uniknąć kary?

traple.pl 2 dni temu

Prawo konkurencji jednoznacznie zakazuje porozumień cenowych. Dotyczy to nie tylko zmowy między konkurentami, ale także przypadku stosowania tzw. resale price maintenance (RPM), czyli narzucania przez dostawcę (zwykle producenta lub importera) sztywnych lub minimalnych cen odsprzedaży jego dystrybutorom.

Patrząc na aktywność Prezesa UOKiK, można odnieść wrażenie, iż stosowanie niezgodnych z prawem konkurencji uzgodnień cenowych w łańcuchu dystrybucji jest niestety dość częstym zjawiskiem w Polsce. Tylko w ostatnich kilku miesiącach organ miał okazję zajmować się takimi sprawami kilkukrotnie.

  1. Na początku marca Prezes UOKiK nałożył na importera ekspresów do kawy oraz jego czterech kontrahentów łącznie ponad 66 mln zł za rzekome uzgadnianie cen odsprzedaży.
  1. Na koniec marca Prezes UOKiK poinformował o przeprowadzeniu przeszukania i wszczęciu postępowania wyjaśniającego w sprawie podejrzewanego porozumienia wertykalnego dotyczącego cen odsprzedaży produktów na rynku sprzętu AGD.
  1. W maju Prezes UOKiK wszczął postępowanie antymonopolowe wobec producenta wyposażenia łazienek w związku z podejrzeniem narzucania cen odsprzedaży dystrybutorom oferującym produkty online.
  1. Także w maju wszczęte zostało postępowanie antymonopolowe wobec producenta paneli podłogowych, który miał narzucać ceny odsprzedaży swoim dystrybutorom; zarzuty skierowane zostały także do największego kontrahenta producenta.

Powyższe pokazuje, iż przedsiębiorcy, którzy angażują się w takie zakazane praktyki, nie mogą spać spokojnie. Czy jest jednak dla nich opcja wyjścia z takiej sytuacji obronną ręką? Tak, w Polsce wniosek o odstąpienie od wymierzenia kary bądź jej obniżenie w ramach tzw. programu Leniency złożyć może także uczestnik porozumienia wertykalnego. Jest to rozwiązanie odmienne niż w unijnym prawie antymonopolowym, gdzie jest ono zarezerwowane wyłącznie dla uczestników karteli.

Przedsiębiorca, który poinformuje Prezesa UOKiK o szczegółach antykonkurencyjnego porozumienia, w którym uczestniczył, jako pierwszy dostarczy wystarczających dowodów lub informacji, których organ jeszcze nie posiadał, oraz spełni dodatkowe, wynikające z przepisów warunki, może otrzymać całkowite zwolnienie z kary. Na takie rozstrzygnięcie nie może jednak liczyć m.in. przedsiębiorca, który przymuszał innych przedsiębiorców do przystąpienia lub kontynuowania zakazanej praktyki.

Obniżenie kary możliwe jest natomiast wobec przedsiębiorcy, który dostarczy Prezesowi UOKiK dowód na potwierdzenie istnienia porozumienia, który ma istotną wartość dodaną w relacji do już posiadanych przez organ dowodów, oraz spełni dodatkowe, wynikające z przepisów warunki. Jest o co walczyć, bo obniżenie wysokości kary może wynieść choćby do 50% w stosunku do kary, jaka zostałaby nałożona w przypadku braku wniosku o obniżenie kary.

Jeżeli przedsiębiorca uczestniczy w zakazanym porozumieniu i chciałby skorzystać z programu Leniency, wskazane jest skonsultowanie zamiaru wystąpienia w wnioskiem do Prezesa UOKiK z prawnikiem antymonopolowym, by zmaksymalizować szanse na zwolnienie z kary lub jej obniżenie.

Idź do oryginalnego materiału