Pracownicy od niedawna nie muszą ponosić opłat sądowych od pozwów pracowniczych, niezależnie od wartości przedmiotu sporu. Odpowiadamy na najczęstsze pytania dotyczące nowych przepisów, które weszły w życie 28 września.
Co się zmieniło w zakresie opłat sądowych od pozwów pracowniczych?
Do tej pory pracownicy nie ponosili opłat od pozwów do kwoty 50 tys. złotych. W przypadku wyższych roszczeń, musieli uiścić opłatę zarówno od pozwu jak i od wszystkich podlegających opłacie pism. w tej chwili pracownicy są zwolnieni od opłat niezależnie od wartości przedmiotu sporu oznaczonego w pozwie.
Czy pracownicy ponoszą przez cały czas jakieś opłaty?
Tak, ale jedynie w postępowaniu apelacyjnym. W sprawach, w których wartość przedmiotu sporu przewyższa kwotę 50 tys. złotych, od wartości przedmiotu sporu ponad tę kwotę pobiera się opłatę od apelacji zarówno od pracownika, jak i od pracodawcy. Pracownik będzie musiał wnieść opłatę dopiero w razie odwołania się do sądu drugiej instancji – zainicjowanie i prowadzenie przez pracownika postępowania w pierwszej instancji jest w całości wolne od opłat.
Jakie mogą być konsekwencje dla pracodawców?
Zmiana przepisów i brak opłat może przełożyć się na większą liczbę pozwów pracowniczych o wysokich wartościach – a zatem najczęściej pozwów kadry managerskiej oraz innych, wysoko wynagradzanych pracowników wyższego szczebla. Brak opłat od roszczeń może zachęcić ich do występowania z pozwami. Pracownicy mogą również jednorazowo dochodzić wyższych kwot bez często spotykanego do tej pory ograniczenia na poziomie 49,5 tys. złotych.
Możliwe jest także zaobserwowanie wzrostu liczby roszczeń, które standardowo opiewają na wysokie kwoty – takie jak roszczenia z tytułu dyskryminacji. o ile nowe przepisy wywołają zwiększenie liczby składanych pozwów pracowniczych, oczywiście istnieje także realne ryzyko wydłużenia postępowań toczących się przed wydziałami pracy.
Co może wpływać na ograniczenie liczby pozwów pracowniczych?
Okolicznością, która przez cały czas może wpływać na decyzje pracowników o inicjowaniu postępowań do kwot nieprzekraczających 50 tys. złotych jest wspomniana konieczność ponoszenia opłat od nadwyżek w przypadku postępowania apelacyjnego. Co istotne, w postępowaniu apelacyjnym pracownik będzie zobowiązany do uiszczenia opłaty stosunkowej od apelacji liczonej od wartości przedmiotu sporu, a nie wartości przedmiotu zaskarżenia.
W praktyce oznacza to, iż o ile pracownik wystąpi z roszczeniem o 1 mln złotych, z czego sąd zasądzi na jego rzecz 800 tys. złotych, to opłata od apelacji obliczana będzie od kwoty 950 tys. złotych (liczone jako 1 mln złotych minus 50 tys. złotych kwoty wolnej od opłaty), a nie od kwoty 150 tys. złotych (kwota niezasądzona na rzecz pracownika minus 50 tys. złotych kwoty wolnej od opłaty). Taka wysokość opłat w postępowaniu apelacyjnym może nieco ograniczyć wysokość roszczeń pracowniczych.
Dodatkowo pracownicy powinni pamiętać, iż opłata od pozwu nie jest jedynym wydatkiem wiążącym się z wszczęciem procesu. W przypadku przegranej, pracownik może zostać obciążony kosztami zastępstwa procesowego pracodawcy, których wysokość jest zależna od wartości dochodzonego przez pracownika roszczenia.