Amerykański rząd inwestuje 100 milionów dolarów w odnowę elektrowni

5 godzin temu
Zdjęcie: Amerykański rząd


Administracja Donalda Trumpa ogłosiła, iż przeznaczy 100 milionów dolarów na modernizację amerykańskich elektrowni węglowych. To część większego planu, który ma zatrzymać spadek znaczenia węgla w energetyce USA i wzmocnić niezależność energetyczną kraju. Jak przekazuje agencja prasowa Reuters, decyzja już teraz budzi kontrowersje – zwłaszcza wśród ekologów.

100 milionów na nowy początek

Departament Energii Stanów Zjednoczonych poinformował, iż 100 milionów dolarów zostanie przeznaczone na renowację i modernizację istniejących elektrowni węglowych. To element szerszego programu administracji Donalda Trumpa. Ma on za zadanie odwrócić spadek wykorzystania węgla w amerykańskiej energetyce. Miesiąc wcześniej resort zapowiedział także 625 milionów dolarów wsparcia dla projektów zwiększających produkcję energii z węgla.

Mowa o znaczących funduszach, które mają tchnąć nowe życie w sektor, od lat zmagający się z kryzysem.

Węgiel kontra nowoczesność

Kilkanaście lat temu węgiel był filarem amerykańskiej energetyki. Jednak dziś jego udział w produkcji prądu spada – głównie z powodu rosnących obaw o wpływ spalania paliw kopalnych na klimat i zdrowie ludzi. Istotna jest też silna konkurencja taniego gazu ziemnego i rozwój odnawialnych źródeł energii.

Administracja Trumpa uważa, iż węgiel przez cały czas ma istotną rolę do odegrania, zwłaszcza w dobie silnego wzrostu zapotrzebowania na energię. Jak argumentują urzędnicy, ogromne centra danych potrzebne do obsługi sztucznej inteligencji wymagają stabilnych, dużych dostaw prądu, których – ich zdaniem – węgiel wciąż może dostarczyć.

„Koniec wojny z amerykańskim węglem”

Sekretarz Energii USA, Chris Wright, popiera decyzję Trumpa.

— „Na szczęście prezydent Trump zakończył wojnę z amerykańskim węglem i przywraca rozsądną politykę energetyczną, która stawia Amerykanów na pierwszym miejscu. Projekty te pomogą utrzymać amerykańskie elektrownie węglowe w eksploatacji i zapewnią Stanom Zjednoczonym niezawodną i przystępną cenowo energię, której potrzebują, aby zapewnić oświetlenie i zasilić naszą przyszłość” — skomentował Wright.

W praktyce decyzja oznacza, iż rząd Trumpa chce nie tylko zachować działające elektrownie, ale również przywrócić do pracy niektóre zamknięte zakłady.

Ekolodzy biją na alarm

Organizacje proekologiczne krytykują tę decyzję. Jak podaje Reuters podkreślają one, iż inwestowanie w węgiel jest sprzeczne z globalnymi działaniami na rzecz ograniczania emisji dwutlenku węgla. Ich zdaniem każdy dolar włożony w modernizację elektrowni węglowych to krok wstecz w walce ze zmianami klimatu.

Departament Energii przekazuje jednak, iż fundusze nie będą przekazane na tradycyjne spalanie węgla, ale na unowocześnienie procesów i poprawę efektywności energetycznej.

Między bezpieczeństwem a klimatem

Decyzja o nowych inwestycjach w węgiel pokazuje wyraźnie, iż Stany Zjednoczone pod rządami Donalda Trumpa ponownie stawiają na paliwa kopalne. Jedni uważają to za krok w kierunku bezpieczeństwa energetycznego, inni – za powrót do przeszłości, który może wiele kosztować naszą planetę.

Fot. pexels

Idź do oryginalnego materiału