Sąd Rejonowy w Częstochowie uznał, iż to nie on powinien rozpoznawać zażalenia na umorzenie urzędniczego wątku sprawy Kamilka, który zmarł blisko dwa lata temu, skatowany przez ojczyma. O to apelowała również Rzeczniczka Praw Dziecka.
Sąd wydał postanowienie o zwróceniu się, w trybie art. 37 Kodeksu postępowania karnego, do Sądu Najwyższego o rozważenie możliwości przekazania tych zażaleń do rozpoznania innemu sądowi równorzędnemu.
O takie działania w pismach z 9 kwietnia Rzeczniczka Praw Dziecka apelowała do częstochowskiego sądu i do Prokuratury Krajowej.
Sprawa Kamilka. Rzeczniczka Praw Dziecka apeluje do Sądu w Częstochowie i Prokuratury Krajowej>>>
Przypomnijmy: historia Kamilka z Częstochowy poruszyła w 2023 r. całą Polskę. Chłopiec zmarł na skutek stosowania wobec niego brutalnej przemocy ze strony ojczyma. Mężczyzna znęcał się nad dzieckiem ze szczególnym okrucieństwem m.in. sadzając chłopca na rozgrzanym piecu, przypalając papierosami, polewając wrzątkiem, bijąc prysznicem oraz pięściami po całym ciele, kopiąc po głowie, rzucając nim o meble i podłogę.
Rodzina Kamilka była przez lata objęta wsparciem służb pomocowych oraz wymiaru sprawiedliwości. Mimo to dziecko zmarło, a Prokuratura Regionalna w Gdańsku zadecydowała o umorzeniu śledztwa w sprawie podejrzenia niedopełnienia obowiązków przez pracowników urzędów i instytucji powołanych do ochrony dzieci.
Pełnomocnicy reprezentujący dzieci wnieśli zażalenie od powyższego postanowienia.