Tzw. czerwcówka to kolejny długi weekend, który w tym roku wypada na przełomie maja i czerwca. Zatrudnionym zależy oczywiście, aby ciągły wypoczynek trwał dłużej i nie był zakłócany koniecznością powrotu do firmy na jeden dzień (piątek po Bożym Ciele, 31 maja).
Jak mówi Robert Lisicki z Konfederacji Lewiatan, wiele wskazuje na to, iż do wydłużenia wolnego nie posłużą pracownikom inne rozwiązania prawa pracy, które nie są do tego przeznaczone.
Chodzi m.in. o dodatkowy, pięciodniowy (bezpłatny) urlop opiekuńczy, który jest udzielany pracownikowi z poważnych względów medycznych, w celu zapewnienia osobistej opieki lub wsparcia osobie będącej członkiem jego rodziny lub mieszkającej w tym samym gospodarstwie domowym. Kolejne uprawnienie to dwa dni (albo 16 godzin) zwolnienia od pracy w roku, które przysługuje z powodu działania siły wyższej w pilnych sprawach rodzinnych spowodowanych chorobą lub wypadkiem. W tym okresie pracownik zachowuje prawo do wynagrodzenia w wysokości połowy pensji.
– Nie mam sygnałów od firm, aby te nowe rozwiązania były szczególnie popularne podczas minionej majówki, zatem nie zakładam, iż inaczej będzie w czerwcówkę – mówi Robert Lisicki. Chociaż – jak sam przyznaje – wiedza na temat wskazanych rozwiązań jest już raczej powszechna.
Niektórzy pracodawcy rozważają przyznanie pracownikom dodatkowego wolnego 31 maja. Okazuje się, iż każdy może tak zrobić i to bez ograniczeń. Zasady są analogiczne do tych opisywanych przez „Rz” przy okazji majówki.
Katarzyna Wilczyk, starszy prawnik w kancelarii Raczkowski, zwraca uwagę, iż nie można na pracodawcy wolnego wymusić. Dlatego o ile pracodawca sam nie wyjdzie z inicjatywą wolnego, to jedyną możliwością jest wzięcie urlopu wypoczynkowego, o ile firma go nam udzieli w tym czasie.
Istnieje jeszcze inna możliwość. Pracodawca może także ustalić 31 maja wolnym, ale w zamian za konieczność jego odpracowania w innym dniu.
– Takie ustalenia mogą zostać dokonane przy tworzeniu nowego grafiku na ten okres lub poprzez zmianę już ustalonego harmonogramu – wyjaśnia prawniczka.
Jak jednak wskazuje, modyfikacja powinna być ogłoszona z odpowiednim wyprzedzeniem, tj. co najmniej siedem dni wcześniej.
– Teraz na zmiany jest już zatem za późno. Natomiast nie ma przeszkód, aby ustalić 31 maja dodatkowym wolnym od pracy, bez konieczności odpracowania. Taką informację możemy pracownikom przekazać choćby na dzień lub dwa dni przed terminem – dodaje.