Bursztyn był popularną ozdobą także w starożytnej Grecji. Nosiły go elity cywilizacji mykeńskiej

gospodarkamorska.pl 15 godzin temu
Zdjęcie: GospodarkaMorska.pl - portal morski, portal gospodarczy


Mykeńczycy, czyli najstarsi Grecy, przybyli tu z północy z bursztynem; kto miał bursztyn, ten należał do elity - mówi PAP prof. Janusz Czebreszuk, dyrektor Polskiego Instytutu Archeologicznego w Atenach, jedynej tego typu polskiej placówki na świecie.

"Z bursztynem najpewniej przybyli tu najstarsi Grecy, to znaczy Mykeńczycy, pierwsi Grecy w epoce brązu. Bursztyn jest tu obecny od samego początku kultury mykeńskiej" - podkreślił profesor podczas rozmowy z PAP w siedzibie Polskiego Instytutu Archeologicznego w Atenach.

"Wiemy, iż Mykeńczycy przybyli z północy. Z jakiej północy, tego nikt do końca nie wie. Najczęściej mówi się, iż tą północą była Macedonia i Epir, te obszary, które są w granicach współczesnej Grecji" - podkreślił prof. Czebreszuk.

Według niego bursztyn prawdopodobnie przybył do Hellady z wiązką znaczeń religijnych, które miał na północy. "Już w neolicie w Europie Środkowej mamy zabytki w kształcie krążków z promienistymi zdobieniami, które jednoznacznie wskazują na Słońce. (...) prawdopodobnie także bursztyn przybywa na południe jako surowiec solarny. A Słońce to moc, to jest najważniejsze ciało niebieskie, a więc to jest także ciało niebiańskie, to jest też niebo. I te wszystkie symbole razem zbierają się w jedną wiązkę, która powodowała, iż był to tak istotny surowiec: on uosabiał tę moc" - powiedział.

"Ten, kto miał bursztyn, kto miał bursztynowy naszyjnik, niejako miał jakąś część Słońca. Ci, którzy go mieli, a to były elity, bursztyn legitymizował, to znaczy uzasadniał ich pretensje do nadrzędnej pozycji w społeczeństwie" - opowiadał profesor.

Zwrócił uwagę na "dalekosiężne więzi elit epoki brązu, które kontaktowały się ze sobą na ogromne odległości". Jak pokazują badania genetyczne, relacje te wynikały z faktu, iż kobiety zamieszkiwały w nowym miejscu jako żony. "Ta sieć, która istniała wtedy w Europie, to była też sieć wymiany bursztynu. Surowiec krążył między elitami" - wyjaśnił rozmówca PAP.

Jak dodał profesor, najstarszy bursztyn mykeński znajdowany jest wyłącznie w najbogatszych grobach. Są to najczęściej naszyjniki, pektorały, ale też ozdoby głowy i włosów. Bursztyn noszono niezależnie od płci.

Z badań wynika, iż większość znalezionego tu surowca to bursztyn bałtycki, tzw. sukcynit. "Miał on duże rozprzestrzenienie: jest znany od Wysp Brytyjskich po Ukrainę, ale główne złoża, które były znane w pradziejach, to są złoża nad Bałtykiem i nad Morzem Północnym" - wyjaśnił archeolog. "Właściwie największe, które my znamy, ale też były już znane na przykład w okresie rzymskim, to złoża nad Dolną Wisłą, Zatoka Gdańska. Do dziś Gdańsk jest centrum bursztynu. I już wtedy był centrum. Dwa tysiące lat temu, prawdopodobnie wcześniej też..." - dodał prof. Czebreszuk.

Pytany o to, jak wyglądają badania nad znaleziskami bursztynowymi, zaznaczył, iż mają one kilka wymiarów. Można je badać pod kątem czysto archeologicznym, a więc analizować zabytek archeologiczny jako artefakt kultury materialnej. Można też analizować sposób jego produkcji. "Były inne tradycje produkcyjne w różnych miejscach. Na tej podstawie możemy też określić, skąd pochodziło (znalezisko), gdzie był warsztat i jaka była wiedza tego wytwórcy" - przekazał dyrektor. "No i oczywiście jest też wymiar badania żywicy kopalnej, a więc tego, czy to jest sukcynit, czy to jest coś innego, bo żywic kopalnych jest bez liku" - podkreślił ekspert.

Profesor przyznał, iż badania nad bursztynem to w Grecji specjalność Polskiego Instytutu Archeologicznego. Placówka oficjalnie powstała w 2019 roku, gdy greckie władze uznały ją za tzw. szkołę zagraniczną, a oficjalnie otwarto ją w 2021 roku po wyremontowaniu nabytego lokalu w centrum Aten. W Polsce Instytut powstał przy UAM w Poznaniu. Dzięki placówce polscy naukowcy mogą prowadzić samodzielnie badania w Grecji.

Z Aten Natalia Dziurdzińska (PAP)

ndz/ fit/

Idź do oryginalnego materiału